Agnieszka K. varia
Temat: samochodem do Hiszpanii
moja Alicja swój pierwszy samodzielny krok postawiła na hiszpańskiej ziemi. na plaży skończyła roczek. objechaliśmy spory kawał wybrzeża i młoda "weszła" z nami na 3400mnpm. przez prawie 3 tygodnie sypialiśmy w namiocie po plażach lub w samochodziebyło fantastycznie, może z wyjątkiem samej jazdy samochodem, bo twrało to po 3 dni w jedną i w drugą stronę: wiadomo, ciągłe zatrzymywanie się na pieluchę, jedzenie, wietrzenie itp.
ale niczego nie żałuję. zanim jeszcze młoda się urodziła, wiedzieliśmy, że nie zmienimy naszego stylu życia (i tym samym podróżowania) tylko dlatego, że będziemy mieli dziecko. Alicja chodzi z nami w góry (jeszcze w nosidełku), jeździ pod namiot, pływa łódką, jeździ na rowerze...
pozdrowienia dla wszystkich młodych podróżników!