konto usunięte

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

Kto z Was Drodzy Rodzice eksplorował z pociechami (lub robi przymiarki, może w ogóle nie zamierza) zakątki azjatyckie? :)

Miesiącami włóczyłam się po Indiach i innych Nepalach ;) i choć spotykałam mnóstwo rodzin, to nigdy żadnych Polaków...Wiem, że są, tylko ja jeszcze nie miałam przyjemności spotkać :)

Jakieś ulubione miejsca, ciekawe przygody, reminiscencje, wskazówki gdzie warto z maluchem, starszakiem pojechać? :)

pozdrawiam serdecznie!
Felka
Dawid Dwernicki

Dawid Dwernicki Dyrektor Działu
Zakupów

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

Jakże ciekawy temat...

Osobiście od dłuższego czasu marzy mi się podróż po Malezji z moją rodziną, tj. żoną oraz niespełna 3 letnią córeczką. Niestety / stety w tym roku ów marzenie nie ma szans na spełnienie, ponieważ niemal cały tegoroczny urlop przeznaczam na studia MBA, które niedawno rozpoczęłem.

Być może się uda w 2010.

Jestem ciekaw, jak inni Rodzice widzą lub jakie mają przygody z dziećmi w tym chyba najciekawszym i najbardziej różnorodnym regionie świata

Pozdrawiam,
Dawid

Joanna Felicja B.:
Kto z Was Drodzy Rodzice eksplorował z pociechami (lub robi przymiarki, może w ogóle nie zamierza) zakątki azjatyckie? :)

Miesiącami włóczyłam się po Indiach i innych Nepalach ;) i choć spotykałam mnóstwo rodzin, to nigdy żadnych Polaków...Wiem, że są, tylko ja jeszcze nie miałam przyjemności spotkać :)

Jakieś ulubione miejsca, ciekawe przygody, reminiscencje, wskazówki gdzie warto z maluchem, starszakiem pojechać? :)

pozdrawiam serdecznie!
Felka
Michał Guć

Michał Guć wiceprezydent Gdyni

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

Azja to genialne miejsce do podróży z dziećmi.

Od drugich urodzin naszego Maćka jeździmy tam reguralnie. Do tej pory odwiedziliśmy z nim: Liban, Jordanię, Syrię, Mongolię, Wietnam, Kambodżę, Tajlandię, Laos, Iran, Turcję, ZEA, Oman, Singapur, malezję, Indonezję, Indie.

Oczywiście wszystko z plecakiem na plecach, bez żadnych biur podróży.

Nie starczyłoby miejsca (i czasu) by opisać wszystkie wspaniałe przygody, kóre mieliśmy, więc pytajcie.
Dawid Dwernicki

Dawid Dwernicki Dyrektor Działu
Zakupów

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

Ja mam w takim razie pytanie, które z wymienione krajów wymieniłbyś jako najlepsze na wyjazd z 3 letnim dzieckiem. Mam na myśli bezpieczeństwo, higienę no i atrakcje
Agata  Kowalska-Strycha rz

Agata
Kowalska-Strycha
rz
projektant jachtów i
statków

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

Joanna Felicja B.:
Kto z Was Drodzy Rodzice eksplorował z pociechami (lub robi przymiarki, może w ogóle nie zamierza) zakątki azjatyckie? :)

Miesiącami włóczyłam się po Indiach i innych Nepalach ;) i choć spotykałam mnóstwo rodzin, to nigdy żadnych Polaków...Wiem, że są, tylko ja jeszcze nie miałam przyjemności spotkać :)

Jakieś ulubione miejsca, ciekawe przygody, reminiscencje, wskazówki gdzie warto z maluchem, starszakiem pojechać? :)

pozdrawiam serdecznie!
Felka


Tematu nie znam z autopsji, ale polecam stronę:
http://www.malypodroznik.pl/swiat.htm
na której rodzice opisują swoje wyjazdy z maluchami. Jest tam bardzo dużo porad praktycznych.
Michał Guć

Michał Guć wiceprezydent Gdyni

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

Dawid Dwernicki:
Ja mam w takim razie pytanie, które z wymienione krajów wymieniłbyś jako najlepsze na wyjazd z 3 letnim dzieckiem. Mam na myśli bezpieczeństwo, higienę no i atrakcje

Bardzo trudne pytanie. Jeśli chodzi o higienę to z naszych doświadczeń najlepsze wydają się kraje Półwyspu Arabskiego -ze względu na suchy i upalny klimat nie każde chorobotwórcze paskudztwo się tam lęgnie. Tak więc Jordania, Izrael, Liban, Syria, Oman. Emiraty również ale to inna liga - formalnie Azja, a w praktyce nie czuje się tam azjatyckich klimatów. Dobrym połączeniem może być Jordania (bardziej turystyczna) z Syrią (bardziej egzotyczna). W Jordanii dla malucha atrakcją może być na przykład płytka rafa oglądana z glass-bottom boat. Do tego wielbłądy, jeżdżenie jeepem po pustyni Wadi-Rum, Petra...

Dobrym pomysłem może być też połączenie Emiratów (super aqua park w Dubaju) z Omanem (zjeżdżanie na sankach i tarzanie się w piasku na pięknych wydmach), egozotyczne ryby na suq'ach.

Kraj arabskie mają te dodatkowa zaletę, że ludzie tam są absolutnie szaleni na punkcie dzieci, więc widząc podróżnych z dziećmi przychylą im nieba.

Inną, dalszą opcją może być połącznie Singapuru i Malezji. W samym Singapurze - masa atrakcji dla dzieciaków, W Malezji też nienajgorzej + rafy koralowe i robi się ciekawie dla całej rodzinki.
Dawid Dwernicki

Dawid Dwernicki Dyrektor Działu
Zakupów

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

hm, te wszystkie miejsca na tyle kuszą, że nawet trudno wybrać coś jako najlepsze miejsce. Myślę, że Dubaj ze swoimi atrakcjami jest naprawdę fajnym miejscem na jakiś 1 tydzień pobytu z maluchem
W każdym razie dzięki

Michał Guć:
Dawid Dwernicki:
Ja mam w takim razie pytanie, które z wymienione krajów wymieniłbyś jako najlepsze na wyjazd z 3 letnim dzieckiem. Mam na myśli bezpieczeństwo, higienę no i atrakcje

Bardzo trudne pytanie. Jeśli chodzi o higienę to z naszych doświadczeń najlepsze wydają się kraje Półwyspu Arabskiego -ze względu na suchy i upalny klimat nie każde chorobotwórcze paskudztwo się tam lęgnie. Tak więc Jordania, Izrael, Liban, Syria, Oman. Emiraty również ale to inna liga - formalnie Azja, a w praktyce nie czuje się tam azjatyckich klimatów. Dobrym połączeniem może być Jordania (bardziej turystyczna) z Syrią (bardziej egzotyczna). W Jordanii dla malucha atrakcją może być na przykład płytka rafa oglądana z glass-bottom boat. Do tego wielbłądy, jeżdżenie jeepem po pustyni Wadi-Rum, Petra...

Dobrym pomysłem może być też połączenie Emiratów (super aqua park w Dubaju) z Omanem (zjeżdżanie na sankach i tarzanie się w piasku na pięknych wydmach), egozotyczne ryby na suq'ach.

Kraj arabskie mają te dodatkowa zaletę, że ludzie tam są absolutnie szaleni na punkcie dzieci, więc widząc podróżnych z dziećmi przychylą im nieba.

Inną, dalszą opcją może być połącznie Singapuru i Malezji. W samym Singapurze - masa atrakcji dla dzieciaków, W Malezji też nienajgorzej + rafy koralowe i robi się ciekawie dla całej rodzinki.

konto usunięte

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

skromnie, ze swojej strony poleciłabym Indie (przede wszystkim północ) i Nepal. oczywiście nie w porze deszczowej ;). Nepalczycy i Hindusi ubóstwiają dzieci i jest to widoczne jak sie podrózuje z maluchami. Niemal w każdym hotelu są tzw. family room, przystosowane dla rodzin z dziećmi. Ludzie widząc "białego" malucha zaczynają się szczerzyć ;) chcą rozmawiać, zapraszają do siebie do domów itd. Nawet kierowcy - busów, konduktorzy - mają słabość ;)

No i Tajlandia, gdzie dzieci zajmują szczególne miejsce w kulturze. Znaczy się stoją najwyżej w hierarchii.

p.s.Dubaj? cha cha cha, sama bym się tam wybrała. Widziałam bowiem tylko z okiem lotniska. Lotnisko jak miasto...No i ten splendor. Myślałam, że od tego złota oślepnę ;)

serdeczności!
Felka
Michał Guć

Michał Guć wiceprezydent Gdyni

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

Dubaju nie polecam na dłużej. Oprócz aquaparku - nudy. Ucieklismy szybko do Omanu.

konto usunięte

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

Michał Guć:
Dubaju nie polecam na dłużej. Oprócz aquaparku - nudy. Ucieklismy szybko do Omanu.

za dużo piasku? ;)))
Michał Guć

Michał Guć wiceprezydent Gdyni

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

Nie. W Omanie było nawet więcej :)
Dubaj jest miastem z niczego, sztucznym tworem przeszczepionym na pustynię. Nie ma w sobie ducha.
Oman - cudowny. Wspaniali ludzie, klimatyczne suq'i, niesamowite ryby na targach, piekne widoki...
Chciałoby się wrócić
Dawid Dwernicki

Dawid Dwernicki Dyrektor Działu
Zakupów

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

Jak dotarliście z Dubaju do Omanu i gdzie się tam zatrzymaliście. Mimo wszystko to egzotyczne, niezbyt często odwiedzane państwo, choć jak piszesz bardzo interesujące

Michał Guć:
Nie. W Omanie było nawet więcej :)
Dubaj jest miastem z niczego, sztucznym tworem przeszczepionym na pustynię. Nie ma w sobie ducha.
Oman - cudowny. Wspaniali ludzie, klimatyczne suq'i, niesamowite ryby na targach, piekne widoki...
Chciałoby się wrócić
Katarzyna Szmidt

Katarzyna Szmidt Villeroy & Boch
Polska

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

Półtora roku temu zabraliśmy chłopców na 3-tygodniowe wakacji do Tajlandii. Uwielbiam ten kraj i jego kulturę. Wiedziałam, że wybierając ten kierunek spędzę spokojny urlop.

Zaznaczam, że to były "wakacje" a nie "podróż", dzieci miały 18 miesięcy i 3 lata. Na szczęście zwiedziliśmy dużą część tego pięknego kraju sami zanim dzieci się urodziły :)Katarzyna Szmidt Imbierowicz edytował(a) ten post dnia 28.03.09 o godzinie 13:08
Michał Guć

Michał Guć wiceprezydent Gdyni

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

Dawid Dwernicki:
Jak dotarliście z Dubaju do Omanu i gdzie się tam zatrzymaliście. Mimo wszystko to egzotyczne, niezbyt często odwiedzane państwo, choć jak piszesz bardzo interesujące
Z Dubaju kursuje raz dziennie autobus do Muskatu. Przy samym dworcu autobusowym w Muskacie jest kilka hotelików, zatrzymaliśmy się w jednym z nich. Potem jeżdziliśmy sobie po różnych miejscowościach, w każdej bez problemu znajdowaliśmy noclegi. Na Mazirah (omanska wyspa na wschód od płw Arabskiego) spaliśmy pół nocy pod rozgwieżdżonym niebem, a kiedy zrobiło się chłodniej przenieśliśmy się do namiotu. Dzieki temu, że prawie nie ma tam turystów ludzie są dla tych nielicznych szalenie mili - goraco polecam.
Dawid Dwernicki

Dawid Dwernicki Dyrektor Działu
Zakupów

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

Dzięki wielkie za informacje. Ile trzeba liczyć godzin na transport z Dubaju do Muskatu? Ile to godzin? Poza tym w jakim miesiącu byliście? Zastanawiam się jaki okres omijać, pewnie nasz wakacyjny?

Michał Guć:
Dawid Dwernicki:
Jak dotarliście z Dubaju do Omanu i gdzie się tam zatrzymaliście. Mimo wszystko to egzotyczne, niezbyt często odwiedzane państwo, choć jak piszesz bardzo interesujące
Z Dubaju kursuje raz dziennie autobus do Muskatu. Przy samym dworcu autobusowym w Muskacie jest kilka hotelików, zatrzymaliśmy się w jednym z nich. Potem jeżdziliśmy sobie po różnych miejscowościach, w każdej bez problemu znajdowaliśmy noclegi. Na Mazirah (omanska wyspa na wschód od płw Arabskiego) spaliśmy pół nocy pod rozgwieżdżonym niebem, a kiedy zrobiło się chłodniej przenieśliśmy się do namiotu. Dzieki temu, że prawie nie ma tam turystów ludzie są dla tych nielicznych szalenie mili - goraco polecam.
Michał Guć

Michał Guć wiceprezydent Gdyni

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

Byliśmy na przełomie października i listopada.
Podróż komfortowym autobusem z Dubaju do Muscatu trwa około 8 godzin.

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

Nie mam aż tak dużego doświadczenia, ale polecam odwiedzić wspomniane tu również Malezję i Singapur. Państwa te proponują wiele atrakcji dla dzieci - polecam Sanktuarium słoni i Deerland niedaleko Kuala Lumpur, które dostarczyły nam ale i naszej córce niezapomnianych wrażeń dzięki bardzo bliskiemu spotkania z dzikimi zwierzętami (zupełnie nieosiągalnego w naszych ogrodach zoologicznych - a szkoda) i przyrodą. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo - nie mieliśmy żadnych problemów.
Michał Guć

Michał Guć wiceprezydent Gdyni

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

W najbliższą niedzielę o 17.00 w Centrum Zabaw Twórczych EDWARD w Gdańsku Oliwie odbędzie się pierwsze z cyklu spotkań o podróżowaniu z dziećmi.

http://www.centrumedward.pl/rodzinne_podroze.php

ZapraszamyMichał Guć edytował(a) ten post dnia 31.03.09 o godzinie 07:27

konto usunięte

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

a ja tak czytam, i czytam się zastanawiam skąd brać kasę na takie voyage... owszem marzą mi się dalekie kraje ale gdzie bym nie szukała, czasami i po 6 tysiący na łebka nie wystarczy np. na podróż do Kambodży... jakie to są koszta??!!
jak organizujecie to - przez biuro podróży czy sami?
Michał - Ty to chyba już wszędzie byłeś... :)
Michał Guć

Michał Guć wiceprezydent Gdyni

Temat: Rodzinne wakacje w Azji? :))

Marta Rycak:
a ja tak czytam, i czytam się zastanawiam skąd brać kasę na takie voyage... owszem marzą mi się dalekie kraje ale gdzie bym
nie szukała, czasami i po 6 tysiący na łebka nie wystarczy np.
na podróż do Kambodży... jakie to są koszta??!!
jak organizujecie to - przez biuro podróży czy sami?
Michał - Ty to chyba już wszędzie byłeś... :)

Bilet lotniczy do Azji (w normalnych liniach) kosztuje około 3000 zł na osobę z podatkami. Czasem można trafić coś taniej. Zależy to od wielu czynników; ile masz czasu na szukanie, w jakim sezonie lecisz, wreszcie czy jesteś skłonna poświęcić kilka dni na jechanie do Niemiec i stamtąd lot na wschód... Nieco tańszy jest również bilet dla dziecka, więc nawet gdy my płacimy np. 3300, to za Maćka jest 2500 i w sumie zamyka się w 9000 zł na 3 osoby.

To jest w zasadzie jedyny koszt takiej podróży ponieważ w Azji życie jest tansze niż w Polsce, stąd wypasiony dzienny budżet tam (hotele, jedzenie, przejazdy lokalne) to i tak mniej niż koszt życia tutaj. Podwyższają koszty pobytu atrakcje specjalne - takie dla turystów. Jeśli będąc tam, chcesz popłynąć na rafting, wykupywać wycieczki dla białych, latać po Azji samolotem, itd. to oczywiście budżet rośnie dramatycznie. Jeżeli jednak satysfakcjonuje Cię poznawanie Azji z perspektywy jazdy miejscowym pociągiem/autobusem, mieszkanie w hotelikach z których korzystają tubylcy, jedzenie w lokalnych knajpkach itp, to przez miesiąc nie wydasz więcej niż 1000 zł na osobę. Dla nas własnie takie spędzanie czasu to największy fun. zdarza się że mamy ochotę na coś ekstra i wtedy koszty rosną.

Koszty na miejscu również zależą od wielu czynników; są kraje droższe i tańsze. Znaczenie ma też struktura grupy; 4-osobowa rodzina zapłaci za duży pokój mniej, niż dwie pary, które muszą brać dwie dwójki.

Reasumując wyjazdy do Azji są osiągalne. Można na nie zarobić, jeśli traktuje się podróżowanie priorytetowo. My tak robimy od 21 lat i dzięki temu udało się nam już trochę pozwiedzać - najpierw we dwoje a teraz w trójkę...

Następna dyskusja:

Wakacje z dziećmi




Wyślij zaproszenie do