Dawid
Dwernicki
Dyrektor Działu
Zakupów
- 1
- 2
Joanna K. ojos del cielo
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
Moje plany częściowo już znasz. W marcu chcemy jechać na Margaritę, a latem gdzieś pożeglować (Chorwacja lub Grecja - zobaczymy) Mam nadzeję że się uda;)Jedni mogą mnie uznać za odważną, inni za szaloną, jeszcze inni za nieodpowiedzialną, ale mnie dalekie podróże, na inne kontynenty, nie przerażają.
Wiem że są ludzie, którzy uważają że podróż z małym dzieckiem kilkadziesiąt kilometrów samochodem to wielka wyprawa... mnie się to wydaje naturalne.
Moja siostra pojechała z 5-cio miesięcznym dzieckiem w podróż dookoła świata na 4 miesiące, zaczynając od Londynu, przez USA (San Francisco), Fiji, Australia i Hong Kong. I zrobiłaby to po raz kolejny, niczego nie żałuje;) Fakt, że w USA i Australii mają rodzinę, to zawsze pewniej niż tułać się gdzieś po hotelach, ale mimo wszystko to duuuża wyprawa.
Ja jeszcze niewiele mogę na ten temat powiedzieć, dopiero planuję ;-)
Pozdrawiam
Agnieszka
Matras-Gołębska
Business Manager,
Young Digital Planet
SA
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
Joanno, na ile i za ile chcecie leciec na Margaritę?Ja te mam malutkie dziecko, za chwilę skonczy 5 m-cy i pod koniec marca planujemy wyjechać gdzies, ale jesczze nie wiem gdzie:-) Choc nie powiem, mam troche obawy co do dalszych podrózy, ale jak tu Was tak czytam, to moje obawy trochę bledna:)
Najpierw myslałam o Teneryfie, teraz znowu powrócił Meksyk, tylko czy nadaje sie na wyjazd z małym dzieckiem? Zwłaszcza ze nie jestesmy zwolennikami wyjazdów turystycznych na siedzenie do hotelu a preferujemy wyjazdy na własną rękę.
No i jeszcze myślałam o USA, tylko ze pogoda na wyjazd na west byłaby lepsza we wrześniu zapewne.
Jak myślicie?
konto usunięte
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
my planujemy leciec do Polski :-) lol to bedzie hardcore;-)Michał Guć wiceprezydent Gdyni
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
My już większość mamy za soba :(W połowie stycznia wróciliśmy z 3-tygodniowej Swiąteczno-Noworocznej peregrynacji po Indiach. Zrobiliśmy pociągami 7.500 km, od Amritsaru po Kanyakumaris. Ku radości rodziców Maciuś podziela nasz zachwyt nad Indiami, więc pewnie jeszcze tam we trójkę wrócimy. Klika zdjęć znajduje się na naszej klasie u mnie http://nasza-klasa.pl/profile/2507201/gallery i u Maćka http://nasza-klasa.pl/profile/18618924/gallery
Potem były narty we Włoszech - 3 metry śniegu i piękne słońce w Ponte di Legno.
Tak więc zostało nam już tylko 3 tygodnie urlopu, stad letnia wyprawa bedzie bliższa. Myślimy o Bałkanach z ukierunkowaniem na
nowe, małe kraje (Albania, Macedonia, Czarnogóra, Kosowo...)Michał Guć edytował(a) ten post dnia 15.02.09 o godzinie 21:00
Michał Guć wiceprezydent Gdyni
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
Agnieszka Matras-Gołębska:
teraz znowu powrócił Meksyk, tylko czy nadaje sie na wyjazd z małym dzieckiem? Zwłaszcza ze
nie jestesmy zwolennikami wyjazdów turystycznych na siedzenie do > hotelu a preferujemy wyjazdy na własną rękę.
Aga
Z tego co wiem o Meksyku, to z podwodu nasilenia turystyki jest, zbyt niebezpieczny na podróże nie tylko z mały dzieckiem, ale i samemu.
No i jeszcze myślałam o USA, tylko ze pogoda na wyjazd na west
byłaby lepsza we wrześniu zapewne.
Jak myślicie?
My byliśmy z Maciusiem na zachodnim wybrzeżu, pod namiotem w parkach narodowych od połowy sierpnia do połowy września. Miał wtedy rok i 3 miesiące. Temperatury od -10 do +45 stopni. Żadnych problemów. Polecam.
Joanna
Grzyl
Consumer Goods
Marketing
Professional
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
Michał, pozwolę się z Tobą nie zgodzić.Meksyk nie jest niebiezpieczny. Spędziliśmy tam 3 tygodnie w zeszłym maju z 1,5 roczna córką, organizując wyjazd samodzielnie. Zobaczyliśmy spory kawałek kraju (Mexico City-Puebla-Oaxaca-Cozumel/Jukatan) i poznaliśmy niezwykle sympatycznych ludzi. Jedynie Mexico City jest mało zachęcające więc nie polecam spędzenia tam więcej niż 3 dni. Reszta kraju jest zdecydowanie bardziej warta zobaczenia.
Joanna
Grzyl
Consumer Goods
Marketing
Professional
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
Co do tegorocznych planów to niestety termin urlopu zdeterminuje miejsce wyjazdu. Po podróży na Kubię i do Meksyku cięgnie nas do Ameryki Południowej, ale w czerwcu jest tam dość "mokro". Drgi ciekawy kierunek Kambodża, Wietnam, Tajlandia - podobnie.Dam znać jak zapadnie decyzja:-)
Joanna K. ojos del cielo
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
Agnieszka Matras-Gołębska:My planujemy na 2 tygodnie za ok 3500pln/os. Właśnie taka wycieczka nam przeleciała kło nosa.
Joanno, na ile i za ile chcecie leciec na Margaritę?
Ja te mam malutkie dziecko, za chwilę skonczy 5 m-cy i pod koniec marca planujemy wyjechać gdzies, ale jesczze nie wiem gdzie:-) Choc nie powiem, mam troche obawy co do dalszych podrózy, ale jak tu Was tak czytam, to moje obawy trochę bledna:)
Najpierw myslałam o Teneryfie, teraz znowu powrócił Meksyk, tylko czy nadaje sie na wyjazd z małym dzieckiem? Zwłaszcza ze nie jestesmy zwolennikami wyjazdów turystycznych na siedzenie do hotelu a preferujemy wyjazdy na własną rękę.
No i jeszcze myślałam o USA, tylko ze pogoda na wyjazd na west byłaby lepsza we wrześniu zapewne.
Jak myślicie?
Jeśli chodzi o Meksyk to chyba zaczekałabym aż dzieciaczek trochę urośnie, bo szkoda tam jechać i nie zobaczyć/zwiedzić tego co trzeba. Z małym dzieckiem może być trochę ograniczeń. Chociaż sama nie wiem, z drugiej strony może lepiej z takim małym, które włożysz do nosidełka, chusty i latasz gdzie chcesz, a nie z dwulatkiem, który już sam na swoich nóżkach chodzić musi.
My wybraliśmy Margaritę bo chcemy poleniuchować, a tam nie ma za dużo do zwiedzania. Jeśli chcesz i również jesteś zainteresowana Margaritą to mogę Ci wysyłać oferty last minute na priv, które dostaje od mojego kolegi z biura podróży. Może się jakoś zgadamy razem na wyjazd :D? My też chcemy w drugiej połowie marca bo jeszcze nie mamy dla małej paszpotru.
Agnieszka
Matras-Gołębska
Business Manager,
Young Digital Planet
SA
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
Hura, super:) Bardzo chetnie:) to moj e-mail: kotaga@wp.plA do Asi G: rowniez poprosze o maila gdyz chcialabym sie rowniez czegos wiecej dowiedziec o Meksyku (bo moze wtedy polecimy w pozniejszym okresie), gdyz chcialam te sama trase zrobic.
Michał, ile ty masz urlopu??? Wiem, juz kiedys pytalam:) Ale wyglada ze jestes uprzywilejowany:) Indie, narty i jesczze macie 3 tyg???! :) Zazdroszcze. Pozdrow Iwonke i Macka.
Michał Guć wiceprezydent Gdyni
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
Agnieszka Matras-Gołębska:
Michał, ile ty masz urlopu??? Wiem, juz kiedys pytalam:) Ale wyglada ze jestes uprzywilejowany:) Indie, narty i jesczze macie 3 tyg???! :) Zazdroszcze. Pozdrow Iwonke i Macka.
Indie były w większości z zeszłorocznego + Święta i Nowy Rok, tak więc z tego roku wykorzystaliśmy na Indie tylko 5 dni urlopu. narty to kolejne 5 dni, więc jak przystało na etatowca bez żadnych przywilejów pozostało nam 3 tygodnie.
Pozdrawiamy
3gucie
PS. Kilka osób które podróżowały niezależnie po Meksyku opowiadało nam że nie było przyjemnie. Oczywiście to kwestia szczęścia (patrz post Joanny), ale wolę miejsca gdzie jest mnie turystów i w związku z tym jest bezpieczniej.
Kalina
Markowska
turystyka i wszystko
co jest z tym
związane
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
Czytam i czytam i stwierdzam ze ze mnie straszny cykor. Nigdzie tych moich dzieci nie zabieram. Jakos boję się. Czego??? sama nie wiem... taka juz ze mnie mama kwoka ;-) A przeciez oferty mam na wyciagniecie ręki a nawet palca. Muszę chyba zmienic nastawienie... jak waszym maluchom krzywda w podrózach się nie dzieje to i moje przeżyją. Chociaz nie wiem czy tak 24/dobe z mamuską dadza radę ;-)Michał Guć wiceprezydent Gdyni
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
Kalina Markowska:
Muszę chyba zmienic nastawienie... jak waszym maluchom krzywda w podrózach się nie
dzieje to i moje przeżyją. Chociaz nie wiem czy tak 24/dobe z
mamuską dadza radę ;-)
To tylko kwestia nastawienia. Zacznij od mniejszych wypadów, żeby się przekonać że to nic strasznego :)
My po 8 latach podróżowania z Maciusiem (18 podróży, 30 krajów, 3 kontynenty) nie wyobrażamy sobie że moglibyśmy jechać bez niego.
Kalina
Markowska
turystyka i wszystko
co jest z tym
związane
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
Bardzo bym chciała pokazać im swiat ( im- tzn sztukom dwóm ;-) 2000r i 2006r). Zaczytuje się w opisach podrózy z maluchami- skręca mnie z zazdrości- ale decyzje zeby jechac jakos trudno podjąć. Ale dojrzewam do decyzji, dojrzewam... ;-)
Dawid
Dwernicki
Dyrektor Działu
Zakupów
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
Super taki wyjazd do Indii! Może opiszesz więcej szczegółów w osobnym linku?Pozdrawiam,
Dawid
Michał Guć:
My już większość mamy za soba :(
W połowie stycznia wróciliśmy z 3-tygodniowej Swiąteczno-Noworocznej peregrynacji po Indiach. Zrobiliśmy pociągami 7.500 km, od Amritsaru po Kanyakumaris. Ku radości rodziców Maciuś podziela nasz zachwyt nad Indiami, więc pewnie jeszcze tam we trójkę wrócimy. Klika zdjęć znajduje się na naszej klasie u mnie http://nasza-klasa.pl/profile/2507201/gallery i u Maćka http://nasza-klasa.pl/profile/18618924/gallery
Potem były narty we Włoszech - 3 metry śniegu i piękne słońce w Ponte di Legno.
Tak więc zostało nam już tylko 3 tygodnie urlopu, stad letnia wyprawa bedzie bliższa. Myślimy o Bałkanach z ukierunkowaniem na
nowe, małe kraje (Albania, Macedonia, Czarnogóra, Kosowo...)Michał Guć edytował(a) ten post dnia 15.02.09 o godzinie 21:00
Dawid
Dwernicki
Dyrektor Działu
Zakupów
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
A więc czekamy na marzec, wspaniałe wakacje oraz kilka słów na "podróżach i dzieciach"Pozdrawiam,
Dawid
Joanna K.:
Moje plany częściowo już znasz. W marcu chcemy jechać na Margaritę, a latem gdzieś pożeglować (Chorwacja lub Grecja - zobaczymy) Mam nadzeję że się uda;)
Jedni mogą mnie uznać za odważną, inni za szaloną, jeszcze inni za nieodpowiedzialną, ale mnie dalekie podróże, na inne kontynenty, nie przerażają.
Wiem że są ludzie, którzy uważają że podróż z małym dzieckiem kilkadziesiąt kilometrów samochodem to wielka wyprawa... mnie się to wydaje naturalne.
Moja siostra pojechała z 5-cio miesięcznym dzieckiem w podróż dookoła świata na 4 miesiące, zaczynając od Londynu, przez USA (San Francisco), Fiji, Australia i Hong Kong. I zrobiłaby to po raz kolejny, niczego nie żałuje;) Fakt, że w USA i Australii mają rodzinę, to zawsze pewniej niż tułać się gdzieś po hotelach, ale mimo wszystko to duuuża wyprawa.
Ja jeszcze niewiele mogę na ten temat powiedzieć, dopiero planuję ;-)
Pozdrawiam
Dawid
Dwernicki
Dyrektor Działu
Zakupów
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
Koniecznie :-)Pozdrawiam,
Dawid
Joanna Grzyl:
Co do tegorocznych planów to niestety termin urlopu zdeterminuje miejsce wyjazdu. Po podróży na Kubię i do Meksyku cięgnie nas do Ameryki Południowej, ale w czerwcu jest tam dość "mokro". Drgi ciekawy kierunek Kambodża, Wietnam, Tajlandia - podobnie.
Dam znać jak zapadnie decyzja:-)
Michał Guć wiceprezydent Gdyni
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
Dawid Dwernicki:
Super taki wyjazd do Indii! Może opiszesz więcej szczegółów w osobnym linku?
Trochę nie mam czasu opisywac całych 3 tygodni, zwłaszcza że działo się dużo. Chętnie odpowiem na pytania.
Dawid
Dwernicki
Dyrektor Działu
Zakupów
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
Witam,Interesuje mnie kilka zagadnień:
a) gdzie dokładnie byliście, jakie regiony Indii odwiedziliście? Jakie są największe atrakcje tego regionu?
b) czy polecałbyś te regiony na wizytę z małym dzieckiem? (higiena, żywność itp)
c) największe zaskoczenie i niespodzianka podczas tej podróży w aspekcie Twojego syna
Dzięki z góry
Pozdrawiam,
Dawid
Michał Guć:
Dawid Dwernicki:
Super taki wyjazd do Indii! Może opiszesz więcej szczegółów w osobnym linku?
Trochę nie mam czasu opisywac całych 3 tygodni, zwłaszcza że działo się dużo. Chętnie odpowiem na pytania.
Michał Guć wiceprezydent Gdyni
Temat: Plany na 2009 - opiszcie gdzie jedziecie w tym roku
No to po kolei. Najpierw trasa. Lot do Indii z 1-dniowym postojem w Kijowie. W Indiach byliśmy przez 3 tygodnie. Dolecieliśmy do Delhi, nastepnie wypad na północ do Amritsaru, powrót do Delhi, Bombay, potem Kerala Chochin i okolice, Muunar, spływ Kerala backwaters i wzdłuż wybrzeża do Kanyakumaris. Potem powrót przez Madras do Delhi.Dla nas atrakcją są po prostu Indie. Spędzilismy tam 3 miesiące w 1996 roku i zakochaliśmy się. Teraz chcieliśmy sprawdzić czy Maciek podziela nasze uczucia do tego kraju. Dziecko ma odmienną percepcję i nie należy się dziwić gdy coś zupełnie innego jest dla niego ciekawe. Azja jest takim rejonem, gdzie atrakcje znajduję Cię same. W Delhi atrakcją była możliwośc ulepienia garnka u ulicznego garncarza oraz karmienie wiewiórek (chipmunków)w Czerwonym Forcie. W Bombaju najbardziej podobał mu się targ ze zwięrzątami (psy, papugi, itp), zaś największe zaciekawienie wzbudziła rzeźnia. W Cochin plaża i ogromne fale oraz słoniostop (przejażdżka na słoniu zatrzymanym podczas spaceru). W Muunar kierował moto-rikszą i zobaczył jak rośnie herbata, zaś w Kanyakumaris znaleźliśmy akwapark, gdzie nie było nikogo oprócz nas więc wszystkie atrakcje miał do wyłącznej dyspozycji. Niezłą zabawą dla 8-latka jest podróż tamtejszymi pociągami, możliwośc siedzenia sobie (z tatą) w otwartych drzwiach i oglądania z pędzącego pociągu krajobrazów. W pociągach można też spotkac kolegów w swoim wieku. W Indiach ułatwieniem w kontakcie jest to, że dzieciaki mówią po angielsku, więc bez problemu się dogadywali.
Generalnie Indie są rewelacyjne dla dzieci. Bezpieczne, przyjazne, tanie, z dużą ilością ciekawych atrakcji. Co do higieny, to trzeba dziecku wpoić nawyk trzymania rąk z daleka od ust i nie picia wody w trakcie kąpieli. Jeśli chodzi o jedzenie to jest pyszne i bezpieczne - oczywiście jeśli jesz na ulicy a nie w restauracjach. Kłopotem może być czasem ostre jedzenie. Myśmy Maćka przygotowywali do odmiennych smaków od niemowlęctwa. Do zupek dodawaliśmy mu różne przyprawy, więc oswoił się ze smakami. Mimo tego czasami (zwłaszacza na południu) było dla niego za ostro - ale wtedy jadł owoce i puri lub chapati, więc problemu nie było.
Zaskoczeniem było to, że po 3 tygodniach nie chciał z Indii wyjeżdżać a po powrocie ciągle wspomina i pyta kiedy znów tam pojedziemy.
- 1
- 2
Podobne tematy
-
Podróże i dzieci » heloł :) gdzie sie wybieracie w 2012 roku? może cos... -
-
Podróże i dzieci » Gdzie z dzieckiem w województwie śląskim? -
-
Podróże i dzieci » Gdzie szukamy informacji? :) -
-
Podróże i dzieci » Gdzie pojechać z 3,5-letnim dzieckiem w okresie między... -
-
Podróże i dzieci » Ksiazka Piotra Morawskiego - Dhalaugairi 2009 -
-
Podróże i dzieci » Tym razem blog z podrozy z 6-miesieczniaczką wokół Morza... -
-
Podróże i dzieci » plany podróżnicze z dzieciaki na rok 2011 -
-
Podróże i dzieci » Gdzie z 8 miesięcznym dzieckiem??? -
-
Podróże i dzieci » Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku -
-
Podróże i dzieci » Gdzie z dzieciakami w polskie góry ??? -
Następna dyskusja: