konto usunięte

Temat: Maroko z dziećmi

My wrócilismy z Maroka tydzień temu. Byliśmy tam z mniejszymi dziećmi, niż Marzena i też nie doświadczyliśmy spartańskich warunków.
Zgadzam się całkowicie, że najpiękniejszymi chwilami urlopu były te spędzone w wynajętym samochodzie, w górach i wzdłuż oceanu. Magiczne krajobrazy, maleńkie wioseczki, które wyglądają jakby ktoś je opuścił. A jednak ludzie w nich zyją i są szczęśliwi i uśmiechnięci.

Wiele osób odradzało nam Marakesz i Casablanke - zrezygnowaliśmy z tych dwóch miast, nie wiem, czy słusznie. Wybierzemy się do nich jak dzieci będą większe.

Mieszkaliśmy w Agadirze - to turystyczne zagłębie Maroka, być może też dlatego że ma najbezpieczniejszą plażę - długą, dużą i z płytkim wejściem do morza. Nasz hotel miał grzejnik w pokoju. Przeziębiłam się jednak, bo ciągle zapominałam, że nawet jak na kolaję poszłam w krótkich spodenkach, to już wracając z niej powinnam mieć na sobie dres:-) W nocy temperatury były ok. 11, w dzień 19 stopni. Czasem mocno wiało.

Jeśli ktoś nie ma czasu/ochoty wybierać się na dużą pustynię, polecam "Małą Saharę" - Missa. Pustynia nad oceanem. Niesamowite wrażenie.

Po złych doświadczeniach egipskich, nie chcąc mieć kłopotów żąłądkowych, braliśmy dwa tygodnie wcześniej i przez cały pobyt tabletki z bakteriami (trzeba tylko wybrać takie, które nie muszą być w lodówce). Żadnych problemów, a jadaliśmy w różnych miejscach.

Marokańczycy mają świetną kawę w małych "kafejkach" i pyszny chleb.
Mam zwyczaj wkręcania się w klimat podróży czytając książki inne niż przewodniki. Polecam więc "Miłość za jeden włos", "Maroko" i "Moja Afryka".
Marzena G.

Marzena G. Active Asia Podróże
z Duszą

Temat: Maroko z dziećmi

Maja, zupelnie zapomnialam o tej kawie i chlebie!!Tak, masz racje - niesamowite!No i mietowa herbata, ale to wiadomo;-)Mysle,ze dobrze,ze odpusciliscie Marakesz, sluszna decyzja. Pozdrowienia dla celej rodzinki;-)

Temat: Maroko z dziećmi

Jesli chodzi o pustynie to zapraszam do nas, na Erg Chigaga. Cisza, spokoj, wydmy do 300m, wyprawa wielbladami, ogniska, spiewy tance. Mozemy pokazac jak piecze sie chleb w piasku i przenocowac na dziko w bivaku. Pobyt w obozowisku z wygodnymi lozkami, prysznicami z ciepla woda. Mamy zwierzeta i chetnie zapraszamy do nas, do rodzinnego domu na couscouse :)
Tinire Inspiration PL na facebook albo moj profil Anna Malika Binder.
Zapraszamy

Następna dyskusja:

podróżujcie z dziećmi




Wyślij zaproszenie do