Łukasz
K.
Rozwój nowych
projektów
wzorniczzch, nauka,
innowaczjność...
Temat: Islandia
Najwartościowszy jest opis dzień po dniu który trzeba zrobić razem z pokazem zdjęć...to poźniej:)A teraz w skórócie co może Cię zaskoczyć i zafascynować na Islandii.
Jest to kopia opisu z mojej wyprawy z kumplem z maja `06.
Tekst ukazał się w magazynie Extremium. Copyright.
Intro:)
Jest wiele rzeczy, którymi zaskakuje Islandia. Mało kto wie, że to właśnie w tym kraju utworzono najstarszy na świecie parlament (36 lat przed Chrztem Polski) i że to właśnie na Islandii głową państwa po raz pierwszy na świecie została wybrana kobieta (1980 r). Pierwszym europejczykiem na kontynencie amerykańskim był potomek islandzkich wygnańców, a nie jak głosi propaganda – Krzysztof Kolumb. Związki z Ameryką są zresztą silne do dziś. Wyrazem tego jest najwyższe spożycie coli na głowę mieszkańca na świecie oscylujące w pobliżu 120 litrów rocznie… Jednak nie samą colą żyje człowiek, więc Islandczycy namiętnie zagryzają swój ulubiony napój…polskimi wafelkami prince polo, które dostępne są praktycznie w każdym sklepie na wyspie! Na zdrową żywność mieszkańcy wyspy również nie powinni narzekać, ponieważ sami w geotermalnie ogrzewanych szklarniach hodują banany, pomarańcze, a nawet kawę… Czasem jednak, gdy aktywność geotermalna terenu wymyka się spod kontroli, rolnicy uzyskują zbiory w postaci, np. pieczonych ziemniaków… Populacja wyspy to tylko 300 tys. mieszkańców (czyli dwukrotnie mniej niż owiec żyjących na tym terenie), z tego 200 tys. mieszka w Reykjaviku i okolicach. Drugie co wielkości miasto - Akureyri ma zaledwie 15 tys. mieszkańców. Reszta to rozrzucone co kilka kilometrów farmy lub małe rybackie wioski (zamieszkałe głównie przez pracujących w rybołówstwie Polaków). Chyba tylko w tak małym kraju jak Islandia możliwe jest ułożenie książki telefonicznej nie według nazwisk, a imion abonentów. Tym bardziej, że staronordycki system tworzenia islandzkich nazwisk może spowodować, że każdy z członków rodziny (ojciec, matka, syn i córka) będą legitymować się czterema różnymi nazwiskami!
Reykjavik to miasto tętniące życiem. Słynny weekendowy „runtur” po nocnych klubach to wydarzenie, którego nie można przegapić. Setki młodych ludzi na ulicach, którzy wydają się nie przejmować faktem astronomicznych cen alkoholu sprzedawanego wyłącznie w kontrolowanych przez państwo sklepach monopolowych, szaleje do białego rana (choć trudno mówić o poranku, bo tak naprawdę w ogóle nie robi się ciemno). Obserwując ten niezdrowy tryb życia, aż trudno uwierzyć, że średnia długość życia Islandczyków przekracza 80 lat i należy do najwyższych na świecie.
Islandia to wyspa zaskakująca na każdym kroku. Nie sposób opisać wszystkich odmienności tego kraju, położonego gdzieś między Europą i Ameryką. Trzeba tam po prostu pojechać i poczuć ten niepowtarzalny szok, który przynosi każdy dzień spędzony na wyspie.Łukasz Kondej edytował(a) ten post dnia 17.12.07 o godzinie 16:19