Marcin
Wernik
Dyrektor
Zarządzający,
Experio Software Sp.
z o.o. www.ex...
Temat: Play - najbardziej badziewny operator komórkowy
Opowiem swoją historię - bo muszę to z siebie wyrzucić - popełniłem ten błąd, że założyłem nowy numer w Playu. Poziom niekompetencji Playa przekroczył moją wytrzymałość emocjonalną, pracowałem z różnymi operatorami i w ŻADNEJ firmie nie miałem takich problemów.Sytuacja zaczęła się od podpisania umowy. Handlowiec w salonie, który podpisał ze mną umowę nie ustanowił dla firmy (spółka z o.o.) administratora konta jednocześnie sprzedając mi usługę e-faktury (zamiast papieru mogę sobie pobrać z konta na Play24). W związku z brakiem administratora konta po zalogowaniu do systemu internetowego nie pojawiała się zakładka z dostępem do faktur - i nie było jak ich pobrać. Kilka telefonów zajęło wyjaśnienie tego, że to kwestia braku tego administratora. Po czym otrzymałem informację, że muszę iść do salonu i złożyć pisemny wniosek o ustanowienie takowego. Byłem w salonie 2 razy - za pierwszym razem po półgodzinnym oczekiwaniu w kolejce odpuściłem - bo była tylko jedna osoba przy desku (a dwie inne na zapleczu) i zajęłoby by to kolejne pół godziny. Następnym razem też po półgodzinnym oczekiwaniu udało mi się złożyć wniosek. Jego rozpatrzenie trwało ponad 2 tygodnie (w międzyczasie kilka rozmów z call center i do tego telefon został wyłączony bo faktury nie zapłacone - spółka z o.o., nie ma faktury nie ma przelewu). W końcu otrzymałem potwierdzenie, że już jestem administratorem.
Po czym loguje się do konta i nadal nie mam dostępu do pobrania faktur. Dzwonię do CC i dowiaduje się, że muszę iść JESZCZE RAZ do salonu bo na wniosku podany jest błędny numer telefonu. Sprawdzam na oryginalnym wniosku - jest prawidłowy w związku z czym dzwonię po raz kolejny do CC. Okazuje się, że jest prawidłowy ale w innym wewnętrznym systemie jest przepisany nieprawidłowo. Mam chwilę poczekać i niby mam mieć dostęp. Czekam - dostępu do faktur nadal nie ma. Dzwonię po raz kolejny - zrezygnowany chcę wyłączyć te e-faktury - niech mi je przyślą pocztą. Okazuje się, że nie mogę - muszę iść do salonu. Ale obiecują po raz kolejny, że już "ekspierdzi" zdiagnozowali problem i ma działać. Loguje się i nadal nie działa.
Problem jest nie rozwiązany do chwili obecnej. Kosztowało mnie to kilkanaście rozmów z CC - większość po kilkanaście minut i większość na mój koszt (bo telefon ma wyłączone połączenia wychodzące także do CC). Sam już nie wiem co robić bo to jakieś pieprzone walenie głową w mur.
Proponuję każdemu zanim podpisze z tymi badziewiarzami umowę dwukrotne zastanowienie się - bo można nerwy stracić :-)
Pozdrawiam,
M.