Temat: Zakup samochodu w NZ
1.5 roku temu za prom w obie strony z samochodem i 4 osobami trzeba bylo zaplacic ok. 600 dolarow lub ok. 800, jesli z mozliwoscia zmiany daty.. ale to kwestia rozplanowania tych 3 miesiecy - chyba nie wszystkie na jednej wyspie? (do zwiedzenia jest obszar wiekszy, niz UK ;))
pamietaj o odleglosciach miedzy stacjami paliw. kupuj w supermarketach (i zbieraj vouchery na tansze paliwo) i sprawdzaj poziom wody w starszych samochodach, bo niektore lubia sie ugotowac :) zatem gdzie kupic samochod?
trademe jest dobrym rozwiazaniem. tam kupilismy ostatni, ale pierwszy kupilismy przez inna strone z ogloszeniami. juz nie pamietam linku.. ale od czego jest google :)
doswiadczylem w NZ zarowno sprzedawania jak i kupowania samochodu przez internet i jesli rozsadnie do tematu podejdziesz, naciagacza nie trafisz. my np. kupujac pierwszy samochod, trafilismy na wlascicielke, ktora chciala nam wydac auto na 'overnight' inspekcje u naszego mechanika bez zadnej zaliczki czy zastawu.. przekonalismy ja, ze moze lepiej niech wezmie chociaz zaliczke i paszporty :) nastepnego dnia rano przyslala mi smsa, ze zapomniala odpiac kluczy od mieszkania od kluczykow i prosi, zeby je przyniesc na poczte, gdzie sie umowilismy dobic targu :)
.. i 'ostre jezdzenie' (bloto na Cape Reinga albo kamienista droga do Port Jackson na Coromandel) zaliczylismy (ponad 15tys km w ciagu 12 miesiecy w tym np. 3tys km w 2 tygodnie jezdzac kazdego dnia).. samochodem, ktory zdecydowanie miescil sie w przedziale cenowym podanym wyzej.. bo dzis ma ponad 16 lat i kolejnego wlasciciela :)
samochod musi miec:
1. aktualna naklejke WOF (Warrant Of Fitness) czyli zrobiony przeglad. samochody mlodsze, niz 6 lat przeglada sie co 12 mies., a starsze - co 6 mies. generalnie nie znajdziesz nic taniego i mlodszego niz 2002, wiec skup sie na sprawdzeniu, czy od ostatniego WOF minelo mniej niz.. im mniej, tym wieksza szansa, ze za chwile nie bedzie trzeba do interesu dolozyc :)
jesli ma winietke, to znaczy, ze podczas ostatniego przegladu dostal dostateczna ilosc punktow i nadaje sie do jazdy.
http://www.ltsa.govt.nz/vehicle-ownership/warrant.html
2. aktualne przedluzenie rejestracji (co 6 lub 12 miesiecy). nie kupuj samochodu wyrejestrowanego (przekroczony termin rejestracji jeszcze nie oznacza wyrejestrowania, ale skup sie na szukaniu samochodu, ktory bedzie mial oplacone obie winiety), bo nowa rejestracja kosztuje $600. przy zmianie wlasciciela nie ma potrzeby zmieniac tablic. zeby dalej jezdzic, rejestracje nalezy przedluzyc, jesli wygasa np. w polowie urlopu.. cennik masz nizej.
http://www.ltsa.govt.nz/vehicle-ownership/registration...
obie winietki znajdziesz na przedniej szybie KAZDEGO samochodu dopuszczonego do ruchu.
jak sprawdzic czy nie kupujesz zlomu? najlepiej troche sie na tym znac lub miec pod reka kogos, kto sie zna, ale zacznij od:
numer rejestracyjny mozesz sprawdzic na stronie:
http://carjam.co.nz (dawniej
http://carfax.co.nz)
i dowiesz sie kiedy byla ostatnia udana lub nieudana inspekcja WOF, czy samochod jest zarejestrowany i kiedy wygasa.
jesli nie placisz za aktualne dane ($12), strona moze wyswietalc nieco czerstwe, ale da Ci ogolny poglad o samochodzie. tu uwaga. redukcje odometru na tej stronie, to wygoda urzednikow, ktorzy tak wprowadzaja dane do rejestru.
mozesz rowniez dokonac inspekcji przed sprzedaza w neutralnym zakladzie VTNZ (nie dokonuja napraw, wiec nie naciagaja, ze trzeba cos naprawic):
http://www.vtnz.co.nz/n34,5.html
kosztuje to zawsze $125 i niektorych na pewno uspokoi :)
* * *
sama transakcja sprzedazy jest banalnie prosta:
1.staroswiecka metoda: wypelniasz formularz (glownie dane poprzedniego i nowego wlasciciela), ktory znajdziesz na poczcie. placisz
$9.20 (dziewiec dolarow i dwadziescia centow, cena zawiera GST) i samochod jest Twoj :)
2. metoda nowoczesniejsza - robisz to przez internet wchodzac na strone:
http://transact.landtransport.govt.nz/
a dokumanty dostajesz i tak poczta po kilku dniach na wskazany adres.
wiecej informacji na doskonale czytelnej stronie ministerstwa transportu:
http://www.ltsa.govt.nz/vehicle-ownership/buying.html
http://www.ltsa.govt.nz/factsheets/41.html
i innych.. polecam, bo strona jest bardzo ciekawa (np. historia motoryzacji w NZ :D) i bardzo przejrzysta.
na koniec 'dobra' wiadomosc :)
ubezpieczenie samochodu (nie ma tu podzialu na OC, AC etc.) nie jest obowiazkowe, ale goraco polecane i przylaczam sie.
ponoc ok. 60% kierowcow w NZ je ma..
zla wiadomosc jest taka, ze jesli nie masz miejscowego prawa jazdy (jesli masz tylko polskie prawo jazdy, koniecznie wyrob miedzynarodowe i na zadanie musisz okazac OBA razem z polskim), ubezpieczyciel pokrywa tylko straty drugiej strony, a nie Twoje. my korzystamy ze State i majac miejscowe prawo jazdy, roczna oplata za ubezpieczenie ze wszystkimi bajerami (i bonusami takimi jak przednia szyba czy zgubione kluczyki) wynosi nas ok $480 - w Twoim przypadku bedzie znacznie taniej.