konto usunięte
Temat: Potężne trzęsienie ziemi przesunęło Nową Zelandię bliżej...
Czytaliscie?http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,6850445...
Gazeta.pl pisze:
"Potężne trzęsienie ziemi o sile 7,8 stopni w skali Richtera wywołało zaskakujące zjawisko. Południowa część Nowej Zelandii przesunęła się o parę centymetrów i jest bliżej Australii - twierdzą sejsmolodzy. Według nich jak do tej pory najsilniejsze tego typu zjawisko w tym roku.
Oba kraje oddziela Morze Tasmańskie. Akwen ma szerokość 2250 km.
W wyniku trzęsienia ziemi Nowa Zelandia przesunęła się o 30 cm w kierunku Australii. Zdaniem sejsmologa Kena Gledhilla takie przesunięcie ilustruje siłę, z jaką kilka dni temu zatrzęsła się w tym rejonie ziemia.
Silnie trzęsienie ziemi, które wystąpiło w tym tygodniu u zachodnich wybrzeży nowozelandzkiej Wyspy Południowej wywołało falę tsunami; jest ona mała i nie stanowi zagrożenia - poinformowało Centrum Ostrzegania przed Tsunami na Pacyfiku. Centrum oświadczyło, że fala ma mniej niż 20 centymetrów wysokości i po około godzinie odwołało alarm.
Epicentrum trzesienia znajdowało się około 160 km na zachód od miasta Invercargill na głębokości 33 km. Doszło do niego o godz. 11.22 czasu polskiego. Nie ma informacji o żadnych ofiarach ani większych zniszczeniach.
Japońskie służby geologiczne wstępnie ustaliły siłę trzęsienia na 7,8 w skali Richtera, jednak nowozelandzki ośrodek geologiczny GNS twierdzi, że miało ono siłę 6,6, a Centrum Ostrzegania przed Tsunami na Hawajach ocenia ją na 8,2. Z jego powodu również australijskie służby geologiczne ogłosiły ostrzeżenie przed niewielkim tsunami dla swojego południowo-wschodniego wybrzeża.
Według nowozelandzkiego radia mieszkańcy regionu odczuwali wstrząsy w promieniu kilkuset kilometrów od epicentrum, ale nie odnotowano większych zniszczeń. - Podłoga zaczęła się trochę trząść, a potem dom zaczął się kołysać - relacjonuje jeden z mieszkańców. Według policji w mieście Tuatapere odnotowano niewielkie pęknięcia na budynkach, a w sklepach towary pospadały z półek.
Trzęsienia ziemi są częste w Nowej Zelandii, która leży w rejonie zwanym "pacyficznym pierścieniem ognia", gdzie ścierają się dwie płyty kontynentalne, co powoduje wstrząsy i erupcje wulkanów.
Najsilniejsze tego typu zjawisko miało siłę 8,2 stopnia. Zarejestrowano je 1855 r w pobliżu osady, która później przekształciła się w miasto Wellington.Ewa W. edytował(a) ten post dnia 23.07.09 o godzinie 10:45