Rafał B.

Rafał B. wyzwanie poszukiwane

Temat: moldawia - kiszyniow

witam,

po raz kolejny firma rzuca mnie w inne miejsce, tym razem padlo na Moldawie i Kiszyniow. Mam spedzic tam poltora miesiaca:)

Przejrzalem to co tu "wypisujecie" o tym kraju i miescie i nie wiem czy bac sie czy smiac sie:) Jak tam jest z punktu widzenia normalnej egzystencji a nie zza okien autokaru?? Przyznam szczerze ze z tego co wyczytalem to wogole lepiej to omijac... mam nadzieje ze sie myle.

wielkie dzieki za uwagi:)
Grzegorz Kowal

Grzegorz Kowal Doktor nauk
technicznych,
Dyrektor, Członek
Zarządu

Temat: moldawia - kiszyniow

Witam

Byłem teraz prawie dwa miesiące w Kiszyniowie, zatem mogę się wypowiedzieć. Zatem generalnie jest normalnie tzn. wiadomo jest inaczej i trzeba przywyknąć do wielkiej ilości różnic ale spokojnie da się egzystować. Mołdawianie są przyzwyczajeni, że jeżeli jakikolwiek obcokrajowiec jest w ich kraju to pewnie to włoch wynika to z faktu, iż jakieś 30% narodu pracuje we Włoszech, zatem jeżeli się dowiedzą, że jest się Polakiem, ogólnie traktują człowieka z zaisteresowaniem. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to jest BEZPIECZNIE, jeżdzę od kwietnia tego roku cyklicznie do Mołdawii i nic mi się nie stało, oraz nie spotkałem się z niebezpieczną sytuacją. Kilka razy zdarzyło mi się zapomnieć zamknąc auto, raz nawet okno zostało otwarte i nic się nie stało. Proszę napisać kiedy się Pan wybiera do Kiszyniowa, gdyż ja wybieram się w Październiku - może połączymy siły, w grupie zawsze raźniej. W razie jakichkolwiek pytań służę pomocą. Pozdrawiam
Rafał B.

Rafał B. wyzwanie poszukiwane

Temat: moldawia - kiszyniow

no ja to posiedze od 12 pazdziernika do konca listopada... wiec czasu mamy pod dostatkiem:)
Anna Maculewicz

Anna Maculewicz między socjologiem a
filolożką

Temat: moldawia - kiszyniow

Az tak straszny obraz wylania sie z tego forum? Trzeba to jakos zmienic, zbalansowac :) Ja teraz jestem u wspaniale goscinnych i pomocnych Polakow w Komracie, za pare dni bede w Kiszyniowie, ale my sie raczej rozminiemy... Wyjezdzam z Moldawii 3-4 pazdziernika. Nie wiem, kiedy bede znow, moze uda sie przed koncem listopada? :)
Ewa Tolisz

Ewa Tolisz mistrzyni w chichra
jodze :)

Temat: moldawia - kiszyniow

jak będziesz już na miejscu to koniecznie zajrzyj do pubu Roy's Cafe bd. Stefan cel Mare 136 mają bardzo dobre jedzenie, super klimat i w ogóle jest to miejsce godne polecenia. Co do innych lokali - to najpopularniejsza dyskoteka jest przy cyrku. My niestety nie przeszliśmy tam selekcji, pewnie przez te nasze trapery na nogach :) Co do ogólnych moich wrażeń - samo miasto może nie powala z nóg, ale ludzie za to są bardzo mili. Potwierdzam to co napisała Grzegorz, rzeczywiście jak dowiedzą się że jesteś z Polski to od razu wzbudzasz zainteresowanie. Polacy są naprawdę traktowani tam w sposób szczególny. Przynajmniej my tak to odczuliśmy. Dla sporej części osób, Polska kojarzy się z ziemią obiecaną, z miejscem ich przodków. Także - śmiało i bez obawy jedź do Kiszyniowa. Jest to naprawdę przyjazne miasto :)
Rafał B.

Rafał B. wyzwanie poszukiwane

Temat: moldawia - kiszyniow

no narazie pierwsze wrazenia to jak back to the past:))

ale moze mi przejdzie:) no chyba ze mialoby sie pogorszyc:))

w sumie nie jest tak strasznie jak myslalem - od wczesne lata 90'te:)
Ewa Tolisz

Ewa Tolisz mistrzyni w chichra
jodze :)

Temat: moldawia - kiszyniow

i właśnie cały w tym urok :) przynajmniej ja uwielbiam takie klimaty
Michał T Łukasiewicz

Michał T Łukasiewicz Specjalista ds.
Mediów/Marketingu/PR
/Turystyki

Temat: moldawia - kiszyniow

Ewa Tolisz:
i właśnie cały w tym urok :) przynajmniej ja uwielbiam takie klimaty

I ja też...:)
Anna M.

Anna M. Manager Działu
Rekrutacji

Temat: moldawia - kiszyniow

Rafał "Bortas" B.:
no narazie pierwsze wrazenia to jak back to the past:))

ale moze mi przejdzie:) no chyba ze mialoby sie pogorszyc:))

w sumie nie jest tak strasznie jak myslalem - od wczesne lata 90'te:)

Back to the past, ale w parku WiFi i kontakty przy ławkach, żeby móc śmiało korzystać z laptopów albo doładować komórkę! :)Anna M. edytował(a) ten post dnia 04.05.10 o godzinie 10:41
Anna Maculewicz

Anna Maculewicz między socjologiem a
filolożką

Temat: moldawia - kiszyniow

W którym parku? Zgaduję, że Stefana Wielkiego, tym z popiersiami wielkich Mołdawian?
Anna M.

Anna M. Manager Działu
Rekrutacji

Temat: moldawia - kiszyniow

Dokładnie tam. Kontakty są przy ławkach dokładnie w tej alejce, wzdłuż której stoją popiersia- aż do samego Puszkina.
Robert Dobosz

Robert Dobosz Sr. Clinical Team
Manager

Temat: moldawia - kiszyniow

ale za to w fontannie nie wolno się kąpać;-) i woda nie tryska;-)
Michał Werner

Michał Werner MiCaR - Michael's
Car Rental

Temat: moldawia - kiszyniow

Byłem w Kiszyniowie w lipcu 2010 przez 2 tygodnie.
Zanim wyjechałem szukałem informacji w necie i przyznam, że byłem przerażony, choć lubię extrma.
Zmroziła mnie opinia, że w Mołdawii należy się najbardziej bać policji, bo czepiają się turystów i pod byle pretekstem wyrywają łapówki.
Otóż sądzę, że piszącemu (gość anglojęzyczny - dla nich cały wschód to, to samo:-)), pomylił Mołdawię z Ukrainą. Miałem nieszczęście wracać z Mołdawii przez, właśnie, Ukrainę i wypisz wymaluj, miałem z tym do czynienia. Policja zatrzymuje i wręcz żąda łapówki za to, że jesteś. Lub stawiają w nocy radary za np. lasem, przy stacji benzynowej, zatrzymują tylko obcokrajowców i twierdzą, że w lesie był znak ograniczenia prędkości a jadąc dozwolone 80 km/godz. przekroczyłeś szybkość o np. 20 km. Trzeba zapłacić na miejscu w Euro bez żadnego kwitu. Mnie kosztowało to 80 Euro bo powiedziałem, że więcej nie mam.

A wracając do Mołdawii, z powodów służbowych potrzebowałem pomocy naszego konsulatu i miejscowej policji. Co się okazało.
Najpierw konsulat:
Powaliło mnie na kolana, z jakim zaangażowaniem usiłowano mi pomóc.
I muszę powiedzieć, że czasem na naszej drodze spotykamy ludzi, którzy nie tylko wykonują swoje obowiązki, ale robią to w wyjątkowy, skuteczny i pełen wdzięku sposób. Takim człowiekiem jest niewątpliwie Pani Aleksandra Czapiewska - konsul RP w Kiszyniowie. Należałoby sobie życzyć, by nasze państwo i nas reprezentowali tylko tacy ludzie.
A policja:
Stanęli na głowie. Oficer, prowadzący sprawę, która mnie interesowała przyjeżdżał po mnie do hotelu, by zawieźć np. do konsulatu, tłumacza przysięgłego, do prokuratury itp. A co się wydaje niewiarygodne, bo u nas żaden policjant nie ma maila, mało; niemal żaden komisariat nie ma internetu (jak ktoś nie wierzy niech zadzwoni do drogówki we Wrocławiu i poprosi o e-mail) porozumiewał się ze mną drogą mailową i wykonał kilka telefonów do Polski.
Pamiętając więc przestrogę z netu myślałem, że robi to dla jakiejś gratyfikacji na koniec. Jakie było moje zdziwienie, gdy po zakończeniu sprawy zawieźli mnie wraz z jego podwładnym do restauracji na obiad (myślałem; nareszcie okazja, zapłacę za obiad i może coś mu wcisnę w kieszeń). Guzik, jak przyszło do rachunku to mało mnie nie powalili na ziemię, gdy chciałem zapłacić. Po czym moja nieśmiałą próbę wciśnięcia gotówki, potraktował niemal jak potwarz.

konto usunięte

Temat: moldawia - kiszyniow

Zauwazylem, ze kilkoro z Was bylo w Moldawii/Kiszyniowie samochodem ;) czy mozecie mi polecic droga omaijajaca Ukraine?

Do Kiszyniowa jade juz w piatek na miedzynarodowa wystawe psow. Z gory dziekuje za wszelkie wskazowki.
Tomasz S.

Tomasz S. Specjalista ds.
Transportu i
Logistyki

Temat: moldawia - kiszyniow

niema za co :)
niestety więcej szukających niż wiedzących. . .
a zniechęcają głównie Ci co nie byli
Sebastian Jarecki

Sebastian Jarecki astystent od
niedawna

Temat: moldawia - kiszyniow

Ja mam wrażenia z pobytu w Mołdawii bardzo pozytywne. Na granicy nie biorą łapówek, ludzie wszędzie Cię doprowadzą, transport publiczny wiele tańszy niż w Polsce a do tego ciepło!!!:-)
Sebastian Jarecki

Sebastian Jarecki astystent od
niedawna

Temat: moldawia - kiszyniow

Do Ani Maculewicz: I jak było w Komracie? Pytam bo kiedyś tam chciałbym dotrzeć. Proszę napisz o cenach noclegów i atrakcjach regionu...Z góry dzięki!
Anna Maculewicz

Anna Maculewicz między socjologiem a
filolożką

Temat: moldawia - kiszyniow

Sebastianie, ja do Komratu pojechałam ze względu na mieszkających tam członków Stowarzyszenia Polaków Gagauzji, więc nie mogę zbyt wiele powiedzieć o innych atrakcjach... Jest muzeum etnograficzne Gagauzji, cerkiew Jana Chrzciciela, wypasiony uniwersytet, ale generalnie Komrat wygląda jak duża wieś, bo w zabudowie dominują małe niskie domki, przy których trzyma się zwierzęta.

Podczas pierwszej wizyty w Komracie, bodaj w grudniu 2006 r., spałam w hotelu Medelean, w którym wówczas była tylko zimna woda, za to gdy w opustoszałej restauracji zamówiliśmy jakieś danie z kurczakiem, na stół wjechała cała pieczona pyszna kura. Pamiętam, że nocleg uznaliśmy za niewarty swojej ceny, natomiast jedzenie za śmiesznie tanie. W 2009 r. hotel jeszcze istniał, ale nie wiem, czy coś się w nim zmieniło. Opowiadano mi, że w całej Gagauzji są duże problemy z zaopatrzeniem w wodę i bieżąca włączana jest tylko na kilka godzin dziennie.

Atrakcje takie jak Wały Trajana są dostępne tylko dla zmotoryzowanych. Do wielu miejscowości z Komratu odjeżdża tylko jedna marszrutka dziennie, co wymusza szukanie noclegu u mieszkańców. Pewnie można wynająć samochód, a na pewno marszrutkarza z samochodem.
Sebastian Jarecki

Sebastian Jarecki astystent od
niedawna

Temat: moldawia - kiszyniow

Ania jesteś niezastąpiona:-) Korzystając z Twoich porad będąc w Mołdawii w Kiszyniowie spałem w hotelu Zarea. Cena w roku 2011 to 80 zł od dwójki:-)



Wyślij zaproszenie do