Temat: co warto zobaczyć + wycieczki fakultatywne
my będąc w agadirze zrobilismy sobie prywatnie wycieczke
Tzn. z rana zapakowalismy się do Supratour i pojechaliśmy do marakeszu. Zwiedzilismy (pobieznie, bo czas byl ograniczony) Marakesz. Zalezalo nam by zostac tam na noc. Kazdemu kto tam będzie ZALECAM zostanie na noc, bo w nocy dopiero rozkwita tam zycie - plac Jemma El Fna. najlepiej zająć sobie miejsce gdzieś w kanjpce na pięterku i najpierw zobaczyć przepiękny zachód złońca nad marakeszem, a potem obserwować jak ww. plac zapełnia sie z minuty na minutę...a gdy zrobi się ciemno, zejść na dół i wejść wśród ludzi. Jest fantastycznie. Usiąść przy jednym z kramów, zjeść owoce morza, kebaby, cokolwiek...Tego nie da się opisać.
Koniecznie też za dnia trzeba przejść się po suku i wynegocjować coś fajnego :)
Byliśy również w ogrodach YSL i w Szkole Koranicznej. W łaźni parowej (hammam) nie byliśy.
Następnego dnia wsiedliśmy w autokar lokalnego przewoźnika (coś podobnego do naszych PKSów na liniach podniejskich, czyli "pozostawia wiele do życzenia") i ruszyliśmy do Essaouiry. To była najfajniejsza podróż mojego życia. Nie zobaczylbym tego wsszystkigo gdybym wybral zorganizowaną wycieczkę bądz szybki kurs luksusowym autokarem CTM lub supratour. Autobus którym jechalismy zatrzymywał się w kązdej miescinie na przystanku, dzięki czemu mogliśmy zobaczyc i zfotografować to co często jest dla zorganizowanych wycieczek niedostępne.
Sam pobyt w Essaouirze też neizwykły. Wietrzne miasto :)
Ruiny fortecy, port, biało niebieskie domki, suk, medina...booosko.
Powrót do agadiru również lokalnym autobusem, w ktorym tylko my bylismy innego koloru skóry :) Powrot niezapomniany, bo trasa w przewazającej częsci wije się nad brzegiem atlantyku :)
gorąco polecam