konto usunięte
Kazimierz Marcel Krajewski Menadżer
Temat: agroturystyka
Witam,Moja propozycja to organizacja tradycyjnych jarmarków z gratisowym gościńcem dla odwiedzających te imprezy miastowych.Gościniec to m.in. charakterystyczne potrawy i trunki np. śliwowica Łącka czy sejnieńskie kołduny a może uniwersalna babka drożdżowa czy najzwyklejsza kaszanka(ale z kaszy gryczanej i krwi). Finansowanie z kasy LGD i środków własnych gospodarstw i samorządów oraz oczywiście sponsorów.Każda gospoda wybiera swoją specjalizację i formę indywidualnej promocji. Te imprezy można połączyć z dniami gmin, dożynkami czy nawet świętami kościelnymi. Całość musi być prezentowana w mediach aby uzyskać początkową frekwencję.później powinna zadziałać zasada ,,przez żołądek do serca''
pozdrawiam
Michał
Żmich
Specjalista ds
reklamy
Temat: agroturystyka
Witam,organizacja jarmarków jak najbardziej tak, natomiast nie należy tego traktować jako działania promocyjnego, lecz działalność zarobkową. Gratisowe poczęstunki również tak, ale jako zachęta to zakupu tu i teraz, a nie jako działanie długofalowe. Nie ma co się oszukiwać, że jak ktoś posmakuje dobrej kaszanki, to będzie raz w tygodniu jechał do masarni oddalonej o 50 km. Jarmarki wiejskie dla mieszczuchów mogą być bardzo dobrym pomysłem, ale przy spełnieniu wielu założeń dotyczących oferty, wystroju kramów itd. W przypadku jarmarków sukces opierać się będzie w większości na reklamie informacyjnej. Wiadomości o przygotowywanym jarmarku powinny jak najczęściej ukazywać się w lokalnej prasie, telewizji i radiu, ale nie należy zapomnieć również o ulotkach i kilku billboardach umieszczonych tuż przy miejscu, w którym odbywać się będzie jarmark. Kierowcy przejeżdżający regularnie tą trasą zapamiętają, a że przejeżdżają regularnie, oznacza, że mieszkają w pobliżu.
Z racji mojej działalności mam przyjemność spotykać się między innymi z właścicielami gospodarstw agroturystycznych. Problemem nie jest brak pomysłów na dobrą promocję, lecz bardzo często, bariery mentalne mieszkańców wsi. W wielu przypadkach nie istnieje w ogóle pojęcie promocji, czy reklamy, bo szkoda na to pieniędzy. Przecież jak ktoś będzie chciał to znajdzie. Wymówek jest sporo. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich, bo jest też bardzo dużo dobrych przykładów.
Bardzo ciekawym przekrojem takich zachowań jest portal agroturystyczny, który miałem możliwość stworzyć na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego Portal agroturystyczny Gospodarstwa agroturystyczne mogą zamieszczać tam swoje oferty za darmo, a profil może być bardzo rozbudowany. I są osoby, które z tego korzystają, ale jest też spora grupa, która nie wypełnia nawet najbardziej podstawowych informacji.
I znowu patrząc przez pryzmat mojego zawodu powiem, że PODSTAWOWYM działaniem promocyjnym każdej działalności jest dobra strona internetowa. Dlaczego? Dlatego, że dociera ona do rzeczywistej grupy docelowej potencjalnych klientów. A o to każdemu przedsiębiorcy chodzi. Dodatkowo strona www pozwala nam na najbardziej skuteczny sposób reklamy, czyli POLECANIE. Osoby zadowolone z usługi/produktu mogą znajomym bardzo szybko POLECIĆ nasze usługi za pomocą jednego kliknięcia. W dobie mediów społecznościowych jest to sposób nie do pogardzenia. A adres agroturystyki otrzymany od znajomego jest więcej wart niż sto reklam przy drodze i darmowa kaszanka razem wzięte.
Następna rzecz, to sprzedaż towarów przez internet. Sporo gospodarstw agro prowadzi działalność dodatkową, która jest ciekawym uzupełnieniem oferty dla gości. Dla producentów żywności ekologicznej, ziół, sadzonek, rękodzieła czy innych tego typu produktów, handel internetowy może być bardzo ciekawym uzupełnieniem sprzedaży tradycyjnej. Szczególnie, jeżeli "złapiemy" klientów na jarmarkach, czy innych tego typu imprezach. Wówczas wizytówka z adresem strony i odnośnikiem choćby do konta na Allegro, będzie bardzo miłym elementem kontaktu z klientami. W ten sposób oferujemy potencjalnemu klientowi możliwość zakupu produktów regionalnych, bez potrzeby wyjazdu z domu.
Oczywiście nie wszystkie produkty możemy sprzedawać przez internet, ale stworzenie aury wyjątkowości produktu sprawi, że jednak pewna grupa klientów będzie jechała te przykładowe 50 km po zakup mleka, twarogu, jajek czy wędlin. Pomóc w tym może nie tylko cena, ale przede wszystkim dobra informacja na temat przygotowania wyrobu, używanych surowców lub warunków hodowli. Ekologia i tradycja to w dzisiejszych czasach bardzo mocna broń marketingowa, tylko trzeba wiedzieć jak jej używać.
Oczywiście powyższe przemyślenia dotyczą głównie relacji z klientem detalicznym, ale pokazują również jedną podstawową zasadę stosowaną także wśród dużych producentów. Podstawą każdej reklamy i promocji jest INFORMACJA. Zapewnienie potencjalnym klientom dostępu do rzetelnej informacji jest podstawowym narzędziem marketingowym. Z drugiej strony musimy dobrze określić grupę docelową odbiorców naszej reklamy. Pozwoli nam to znacznie zredukować koszty wydawane na promocję, a jednocześnie sprawimy, że wydane pieniądze będą lepiej wykorzystane.
Podobne tematy
-
agroturystyka, rolnictwo... » Agroturystyka zimą i w ogóle. -
-
Czechy » Agroturystyka na Morawach z małymi dziećmi -
-
Agroturystyka » Agroturystyka dla dzieci -
-
Agroturystyka » Agroturystyka na Dolnym Śląsku -
-
Maroko Martinitours » Agroturystyka w Maroku -
-
Agroturystyka » Agroturystyka KONICZYNKA k/Lublina - POLECAM -
-
Agroturystyka » [reklama] WOLNE POKOJE W LIPCU, W GÓRACH SOWICH -... -
-
Agroturystyka » Agroturystyka czy już pensjonat... -
-
Nieruchomości » Ośrodek wypoczynkowy, agroturystyka, produkcja!!! -
-
Agroturystyka » Agroturystyka na Boże Narodzenie -
Następna dyskusja: