Aleksandra
S.
https://www.facebook
.com/good.blue.vibes
/
Temat: Dlaczego brak akceptacji ze strony mężczyzn może zaniżyć...
Dlaczego brak akceptacji ze strony mężczyzn może zaniżyć kobiece "poczucie wartości" ???Wielokrotnie niejedna znas się zastanawia..."jak on to robi, że czuję się taka beznadziejna, nieatrakcyjna, gruba,głupia"...a on wcale nie musi tego mówić wprost wystarczą czasami sygnały wysyłane niewerbalnie bądź podteksty...ukradkowe spojrzenia na inne atrakcyjne kobiety...
A przez to każda z nas może czuś się bardzo źle, gruba, głupia, nieatrakcyjna, po prostu beznadziejna...bo co "jeżeli on przestał mnie kochać, co jeżeli znajdzie sobie ładniejszą,szczuplejszą,bardziej inteligentną ode mnie....co wtedy mam zrobić??? nie chcę zostać sama bo wtedy rozpłynę się...spadnę w przepaść zginę...on jest całym moim światem...moim życiem, natchnieniem, dzięki niemu mam siłę codziennie wstawać kiedy wschodzi słońce...lub kiedy jest pochmurno i pada deszcz...jest moim motorem do życia...bez niego po prostu nie istnieję....wciąga mnie odchłań...zapadam się w nicość...znikam z powierzchni wszechświata....nie chcę żyć..."
Wiem, że to jest bardzo powszechne bo nie tylko ja doświadczyłam takiego problemu,ale bardzo wiele z moich przyjaciółek, bliższych czy dalszych koleżanek i na pewno wiele z was również....
Co zrobić by to nie on był sensem naszego istnienia i świata wokół, którego kręcimy się 24h na dobę...?
Musimy zacząc żyć same dla siebie czuć się dobrze i istnieć tylko i wyłącznie dla siebie...zacząć nowy wymiar...głębszy swojego istnienia i współżycia ze światem i innymi ludźmi dzięki temu otworzymy sie na wszytko co otacza nas dookoła i będziemy dużo lepiej czuły sie same ze soba, będziemy lepiej postrzegane a dzięki temu że same siebie zaakceptujemy, zaakceptują nas inni i to da nam siłę do życia nowego życia bez wyznacznika świadomego bądź nie czy jestem idealna dla niego...???
NIE TERAZ JESTEM/ JESTEŚ IDEALNA SAMA DLA SIEBIE I TO JEST NAJWAŻNIEJSZE...TO JEST MYŚL PRZEWODNIA NOWEGO BARDZIEJ ŚWIADOMEGO NA SAMĄ SIEBIE ŻYCIA...! ! !
Życzę powodzenia tym, które zdecydują się na to ja się zdecydowałam 2 lata temu po rozpadzie 7 letniego związku, który bardzow wiele mnie kosztował...kiedyś potrafiłabym się wyrzec sama siebie żeby być kochaną,teraz wiem że jestem dojrzałą młodą kobietą i nigdy bym tak nie zrobiła, żyję sama dla siebie pomagam innym i to sprawia mi bardzo dużą przyjemnośc jest moim światełkiem w tunelu i moją siłą napędową do działania...
Dobrze się czuję z tym jaka jestem i kim jestem...dzięki temu, że siebie akceptuję mogłam osiągnąć tak dużo i żyję pełnią życia...chciałabym podziękowac z całego serca tym, którzy się do tego przyczynili...bo dzięki im pomocy i swoijemu samozaparciu jestem jaka jestem i żyję świadoma samej siebie...
Pozdrawiam wszytkie jeszcze niepwene swojego istnienia i samej siebie...
Ola