J
C.
Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...
Temat: Znaczne ocieplenie klimatu w Europie zwłaszcza środkowej,...
Czy ukąszenie zwykłego komara może spowodować zagnieżdżenie się pod naszą skórą nicienia? Okazuje się, że tak. Według informacji, którymi dysponuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, zarażonych jest już 20 osób w kraju.http://nauka.newsweek.pl/dlaczego-kluja-nas-komary--to...
Mikroorganizmy żyjące na naszej skórze decydują o tym, jak atrakcyjni wydajemy się komarom - twierdzą holenderscy naukowcy.
Jak przypomina strona PLoS ONE, przenoszący zarodźca malarii komar z gatunku Anopheles gambiae odnajduje człowieka przede wszystkim po zapachu. Choć ludzki pot jest właściwie bezwonny, to za jego zapachodpowiadają żyjące na skórze bakterie i produkowane przez nie związki chemiczne. Do tej pory jednak rola poszczególnych gatunków bakterii skórnych w procesie produkcji związków wabiących komary.
Aby to zmienić, Niels Verhulst z holenderskiego Wageningen University i jego współpracownicy podjęli się hodowli w laboratorium pięciu popularnych gatunków bakterii, jakie występują na ludzkiej skórze. Produkowane przez nie związki analizowali później za pomocą olfaktometru, po czym sprawdzali ich wpływ na komary.
Ostatecznie badacze wyodrębnili sześć związków, które najsilniej działały na komary A. gambiae. Jednocześnie zauważyli, że insekty wydają się nie reagować na substancje wytwarzane przez bakterie Pseudomonas aeruginosa.
Wyniki badań mogą pomóc w produkcji repelentów lub pułapek na komary.
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=...
Komary mogą przenosić w naszym kraju chorobę o nazwie dirofilarioza. Wynika to z najnowszych badań Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie. Badania będą opublikowane w najbliższych miesiącach.
Chorobę wywołuje pasożyt przenoszony przez komary z psów. Człowiek jest dla pasożyta żywicielem przypadkowym, ale w Polsce zakażonych jest 20 osób. Leczenie nie jest skomplikowane, pod warunkiem, że choroba zostanie właściwie rozpoznana. Najczęściej wymaga interwencji chirurgicznej.
Odsetek zarażonych psów na terenie Mazowsza jest duży, bo sięga 20 procent w schroniskach
Prof. Elżbieta Gołąb
Profesor Elżbieta Gołąb z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny podkreśliła, że do tej pory nie było w naszym kraju problemu przenoszenia chorób przez komary, ale ta sytuacja zmieniła się. - Stwierdziliśmy występowanie pasożyta u komarów - oświadczyła profesor. Zaznaczyła, że do tej pory ukąszenie przez komara nie niosło żadnego niebezpieczeństwa, teraz nie możemy tak powiedzieć.
- Dirofilarioza występuje w krajach o ciepłym klimacie, lecz polskie badania wykazały, że do zakażenia dochodzi również w naszym kraju - zaznaczyła profesor Gołąb. Poinformowała, że jest kilka przypadków choroby u osób, które nigdy nie wyjeżdżały za granicę, jest więc pewność, że są to przypadki zarażenia w Polsce. Dodała, że odsetek zarażonych psów na terenie Mazowsza jest duży, bo sięga 20 procent w schroniskach.
Doktor Aleksander Masny z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH podkreślił, że choroba - dirofilarioza rozwija się tylko u niektórych osób. Zaznaczył, że nie wiadomo dlaczego u pewnej grupy ludzi pasożyt nie jest zwalczany przez organizm. Według niego, układ immunologiczny większości ludzi skutecznie radzi sobie z pasożytem i go zabija. Doktor Masny podkreślił, że najbardziej racjonalną profilaktyką jest odstraszanie komarów.
Jak informuje na swojej stronie PZH, "zmiana podskórna powodowana przez chorobę może występować w różnych miejscach ciała, choć często na powiece, piersi, powłokach brzusznych lub na mosznie. Jest to podskórny, drażliwy, najczęściej bolesny guzek, niekiedy migrujący, wielkości od 0,5 do 2,5 cm średnicy. Guzek ten zawiera nicienia o wymiarach od kilku do 15 cm długości i od 0,3 do 0,62 mm szerokości, na ogół już degenerującego, otoczonego naciekiem zapalnym. Zmiany mogą powstać w okresie od kilku miesięcy do kilkunastu lat od zarażenia. Nicienie te mogą także umiejscawiać się pod spojówką oka, a nawet w ciele szklistym. Opisane są też przypadki umiejscowienia guzka w głębiej położonych tkankach piersi kobiet, w płucach, jamie brzusznej, w narządach rozrodczych. Nie opracowano leczenia farmakologicznego - stosuje się zabieg chirurgiczny".
Badania ludzi, psów i kotów, które prowadzi Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - PZH są finansowane przez Narodowe Centrum Nauki.
(ap)
http://wiki.fakt.pl/Choroby-przenoszone-przez-komary-w...
http://www.fakt.pl/Komary-gryza-kobiety-w-trakcie-mens...
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Komary-moga-pr...
Kraj w strachu. Komary już roznoszą śmiertelnego wirusa
Holenderskich hodowców martwi nowy wirus, który atakuje dorosłe bydło i powoduje deformację jagniąt - pisze portal dutchnews.nl.
Wirus wykazuje pokrewieństwo z wirusami z gatunku orthobunya, które są obecne w Afryce, Australii i Oceanii.
Od początku grudnia już 20 holenderskich gospodarstw zgłosiło narodziny jagniąt z deformacjami głów i nóg; wszystkie zmarły krótko po narodzinach.
http://www.sfora.pl/Nowy-wirus-w-Europie-Deformuje-plo...
http://www.sfora.pl/Kraj-w-strachu-Komary-juz-roznosza...Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.11.13 o godzinie 17:03