Małgorzata W. nowe porządki
Temat: wizyta po wize
witamsadze ze wiekszosc z nas miala jakies przygody zwiazane z przyznaniem wizy:-))) pozytywne i negatywne,
takie swoiste "kffiatuszki"
mialam osobiscie dwie takie wizyty,
pierwsza, bardzo mila choc bylam bardzo zdenerwowana, pan urzednik, byl mily, i choc mialam numerek chyab piedziesiaty ktory, powiedzial ze jestem pierwsza osoba ktora weszla z usmiechem :-), czyli juz zaczelam byi puknty:) i wyszlam oczywiscie z wiza
a na druga, tez postanowilam zaczac podobnie, ale to nic nie dalo mister urzednik, wygladal na to jakby byl tam za kare i i zadala naprawde dziwne pytania, no przynajmniej dla mnie,
a jak wasze wspomnienia?