Temat: bawi, smieszy, dziwi

Co Was w Kandzie bawi, smieszy badz dziwi!!

Pierwsze co mnie moze nie tyle co zdzwilo ale na co zwrocilam uwage to ich "gigantomania": auta, drogi, ehe opakowania w sklepie roznych produktow (nie ma jak redbull - 375ml!!!)
oraz pare innych rzeczy:
- osobny pas dla aut w ktorych jedzie wiecej niz 2/3 osoby - taki sobie pas dla rodzin
- platnosc za rozmowy przychodzace na Twoja komorke - taki maly szok przezylam
- ceny podawane bez podatku!! ( wiem, wiem rozbicie na tax rzadowy i prowinjonalny w zaleznosci jaka sobie do czego zalozy)
- liquior Story, beer and wine story - moze i dobrze wieksza kontrola nad osobami kotrym sprzeda sie alhokol,
- za paliwo placi sie zanim zatankujesz - podobno tez tak jest w USA - popieram, dobry pomysl
- drogi szerokie i dobrze, a zwlaszcza pobocza tez szerokie
- Kanadyjczycy kiedy skrecaja w bok, jak dla mnie smiesznie to robia, nie podjezdzaja do osi tylko do kraweznika i dopiero wtedy odbijaja w swoj zakret - nie twierdze ze wszyscy ale wiele osob tak robi
- bankomaty drive thru - moze i pozyteczne ale kojarza mi sie z leniwcami!!

to tyle co mi sie skojarzylo teraz :-))

Temat: bawi, smieszy, dziwi

z wrocilas uwage, ze jak kupujesz produkt butelkowy to naliczaja depozyt za butle? :)

- koszt rozmow przez komorke, to jakas paranoja. zeby placic za przychodza SMSY(!) i rozmowy. no ale coz... za to maja rozmowy lokalne za darmo.