konto usunięte

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

Paulina K.:
Maciej Boski:
Paulina K.:
cherry blossom chyba mnie ominie...ale zawsze jest plum blossom ;)
...będzie do czego wrócić następnym razem ;D
hehe ;)

dzięki Małgosiu

Paulina,czyli rozumiem,że już zakupiłaś bilet,tak? ;)


tak ;)

Super,gratulacje!! :D
Paulina K.

Paulina K. fit mind coach,
trener rozwoju
osobistego

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

dziękuję, dziękuję ;D
już liczę godziny do wyjazdu ;) hehe

miłego dnia życzę ;)
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

Paulina K.:
Maciej Boski:
Paulina K.:
cherry blossom chyba mnie ominie...ale zawsze jest plum blossom ;)
...będzie do czego wrócić następnym razem ;D
hehe ;)

dzięki Małgosiu
Paulina,czyli rozumiem,że już zakupiłaś bilet,tak? ;)
tak ;)

Obrazek

Śliwkowy sad, Shirahama-so inn, połowa lutego
Paulina K.

Paulina K. fit mind coach,
trener rozwoju
osobistego

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

aktualnie...


Obrazek


SAKURA ;)


Obrazek


FUJI ;)
Małgorzata K.

Małgorzata K. Właściciel Galerii
Nagomi

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

Ale masz suuuuper!
No to jednak załapałaś się na sakurę :)
To znaczy że ja już nie zdążę (wyjeżdżam 5 kwietnia) :(
Pozdrawiam i cudownych wrażeń życzę
Paulina K.

Paulina K. fit mind coach,
trener rozwoju
osobistego

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

oj... Małgosiu załapiesz się na sakurę ;) hehe
w Tokyo pełen rozkwit planują do ok. 11 kwietnia ;)
ja na sakurę załapałam się głównie nad oceanem ;)
Kamakura i Izu ;)

zakochałam się w Japonii ;*

dziękuję i również życzę niesmowitych wrażeń,
P.
Joanna Mierzyńska

Joanna Mierzyńska www.konwersa.pl

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

Ja tez juz mam bilet :) wylot dopiero 19 lipca liniami Finnair. miejsce Fukuoka, czas pobytu: 6 tygodni.
Nie moge sie doczekac :) to bedzie 1szy raz w Japonii.

konto usunięte

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

Powiedzcie mi tak szczerze. Jak sie ma wlasne planowanie wylotu do Japonii z tym co oferuja biura turystyczne. Owszem wiem ze koszt biletow na wlasna reke to ok 3tys zl a biura chca ok 9tys zl za tydzien. Jednak czy jak podliczymy noclegi, transport (bo chyba nie tylko tokyo chcemy zobaczyc - hiroszima, kyoto) i oplaty w roznych punktach. Ile to wynosi? Jaka mamy oszczednosc? Pytam powaznie bo planuje taki wylot. Moze warto zrobic liste polecanych noclegow, miejsc i byc moze polakow ktorzy tam mieszkaja? Warto wrazie czego miec pomoc na miejscu.
Paweł Przewłocki

Paweł Przewłocki Fizyk i socjolog z
wykształcenia,
informatyk z
zamiłowani...

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

jak sie postarasz to bilet bedziesz mial i za 2700PLN. nocleg zlapiesz juz za 3200yenow za noc (w hostelu w tokio), jak chcesz miec w hotelu z lazienka no to juz raczej powyzej 6000 (choc mozna tez taniej ale to musisz wtedy kombinowac w takich 100% japonskich biznesowych hotelach, komunikacja utrudniona:D) jak chcesz jezdzic tokio, kioto, hirosima, osaka to musisz sobie kupic japan rail pass na sinkanseny (czyli szybkie pociagi) 28000Y kosztuje na tydzien ale sie oplaca (tylko uwaga nie mozna go kupic w jp, i tak sie sklada ze w pl tez nie, trzeba kombinowac). dobry obiad mozna zjesc juz pewnie za 1500Y. no to musisz sobie policzyc, ale dla mnie biuro podrozy to obciach;D

a bardziej on topic, ja sie wybieram do tokio w pierwszej polowie maja.
Piotr R.

Piotr R. Specjalista PR ds.
komunikacji
wewnętrznej

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

Niecałe trzy many za tygodniowy bilet shinkansen? Toż to taniocha! :) Więcej informacji: http://www.japanrailpass.net/eng/en005.html Najbliżej Polski mozna kupić w Pradze czeskiej :)

Za 1500Y można się nawtykać na sztywno :) Chyba, że będziemy jadać jedzenie z konbini :) Ale ddobra jesienna zupka też nie jest zła :)

konto usunięte

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

Podliczajac srednio za 6 dni:

Bilety lotnicze - 3000PLN
Obiady - 202 PLN (6*1500Y)
Sinkansen - 630PLN (28000Y)
Noclegi - 607 (6*4500Y)
Do tego inne wydatki, pamiatki itd. Mysle ze te 6tys zl to minimalna kwota jaka trzeba miec na wyjazd. Zgadza sie?Mariusz Petrow edytował(a) ten post dnia 03.04.08 o godzinie 09:07
Michał M Mazur

Michał M Mazur Academic Teacher at
Hokkaido University
of Science

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

Nie strasz mnie nawet Mariusz :) Dowiedziałem się wczoraj, że najprawdopodobniej z końcem maja mam podbić Tokyo z misją specjalną :) Liczę, że kwota związana z wydatkami na miejscu będzie znacznie mniejsza - dam znać ze szczegółami, jak sprawy się dalej potoczą i jak dokonam tego ekonomicznego cudu, by nie pójść z torbami :)
Paulina K.

Paulina K. fit mind coach,
trener rozwoju
osobistego

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

Mariusz Petrow:
Podliczajac srednio za 6 dni:

Bilety lotnicze - 3000PLN
Obiady - 202 PLN (6*1500Y)
Sinkansen - 630PLN (28000Y)
Noclegi - 607 (6*4500Y)
Do tego inne wydatki, pamiatki itd. Mysle ze te 6tys zl to minimalna kwota jaka trzeba miec na wyjazd. Zgadza sie?Mariusz Petrow edytował(a) ten post dnia 03.04.08 o godzinie 09:07


6tyś na 6 dni to DUŻO ;)
coś o tym wiem bo niedawno wróciłam z 12-dniowego pobytu w JP ;)
...ale fakt - nocleg miałam FREE :P ....i podróż autkiem, a nie Shinkansenem.... mmhmmm....

konto usunięte

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

Michał M. Mazur:
Nie strasz mnie nawet Mariusz :) Dowiedziałem się wczoraj, że najprawdopodobniej z końcem maja mam podbić Tokyo z misją specjalną :) Liczę, że kwota związana z wydatkami na miejscu będzie znacznie mniejsza - dam znać ze szczegółami, jak sprawy się dalej potoczą i jak dokonam tego ekonomicznego cudu, by nie pójść z torbami :)


Cos zwiazanego z gamingiem? :) Jak cos daj znac. Najwyzej pozyczke wezme :P

Ps. Paulino - noclego i shinkansen to lacznie ok 1200zl :/ Oczywiscie moge zakladac minimalne kwoty ale wole te w srodkowych przedzialach. W koncu zawsze dojda inne wydatki a budzet wciaz ten sam.Mariusz Petrow edytował(a) ten post dnia 03.04.08 o godzinie 12:20
Paulina K.

Paulina K. fit mind coach,
trener rozwoju
osobistego

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

Mariusz ...;)

ile weźmiesz - tyle wydasz ;) hehe
taka prawda ;)))
oczywiście biorąc pod uwagę minimum
moim zdanem, po przemyśleniu to ok. 5tyś
(w tym bilet ok. 3tyś mi się udało upolować za niecałe 2,6tyś Air France)Paulina K. edytował(a) ten post dnia 03.04.08 o godzinie 12:48
Michał M Mazur

Michał M Mazur Academic Teacher at
Hokkaido University
of Science

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

Mariusz Petrow:
Cos zwiazanego z gamingiem? :) Jak cos daj znac. Najwyzej pozyczke wezme :P

Tia, ale na razie trwają negocjacje i planowanie - jak coś będzie więcej wiadomo, to dam znać :)

konto usunięte

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

Rozumiem ze rozrywka to kolacja z samym H.Kojima i zwiedzanie Sega Japan. :))) Ok, czekam na informacje.
Michał M Mazur

Michał M Mazur Academic Teacher at
Hokkaido University
of Science

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

Zapomniałeś o wizycie w tradycyjnej, japońskiej restauracji z Shigeru Miyamoto oraz partią golfika z Akirą Toriyamą, a reszta się zgadza :)
Małgorzata K.

Małgorzata K. Właściciel Galerii
Nagomi

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

Jeśli chodzi o wydatki na podróż to na długich trasach (Tokio - Kioto - Hiroshima - Kyushu) polecam nocne autobusy - są dużo tańsze niż shinkansen i przy okazji nie płacisz za nocleg :)
Natomiast przy kilkudniowych pobytach w dużych miastach radzę wziąć pod uwagę dodatkowe wcale nie małe koszty transportu miejskiego - na metro, autobusy i pociągi np. w Tokio można wydać nawet kilkadziesiąt złotych dziennie jak ktoś się dużo przemieszcza. W mniejszych miejscowościach (nawet w Kioto) zawsze wypożyczam rower - najtaniej i najprzyjemniej.
Ja wyjeżdżam w najbliższą sobotę i mam nadzieję, że z sakury jakieś resztki jeszcze zostały...
Justyna Bielik

Justyna Bielik prawnik, wydawca,
doradztwo podatkowe

Temat: Kto się wybiera do Japonii w 2008 roku??

witam,
myslałam o podróży na wiosnę 2009, ale raczej na prowincję (nie Tokyo czy Osaka), ew. wyciecza do Kyoto. Czytając o tych wszystkich cenach to trochę mnie mrozi...
może prowincja mniej kosztuje?



Wyślij zaproszenie do