Temat: jak bardzo kryzys dotknął Irlandię?
Łukasz S.:
w branżach pokrewnych. Wpływy podatkowe z Dell'a i branż pokrewnych stanowiły chyba 20% ogólnych przychodów podatkowych ROI (ale tego pewien nie jestem).
Dell generuje od 2% do 5% PKB Irlandii, zaleznie od zrodla...
Ja pisalem o wplywach podatkowych i jest wielka roznica pomiedzy PKB, a wplywami z podatkow posrednich i bezposrednich. PKB z puntku widzenia budzetu niewiele mowi.
Ogólnie ROI nie ma własnego potencjału i Polskę czeka to samo, jeżeli nie zacznie się u nas rozwijać czegoś co będziemy
ROI nie ma potencjalu? No wiekszej bzdury nie slyszalem :)
Pfizer, Wyeth, Microsoft, Google, Intel, IBM - takie firmy nie ulokowalyby swoich biur w kraju bez potencjalu. Maja dwa uniwersytety w "pierwszej setce" na swiecie (TCD -> 49, UCD -> 118). Maja tez porzadna infrastrukture informatyczna (chodzi glownie o lacza) w strategicznych czesciach kraju. Infrastruktura drogowa tez nie jest zla.
Poza tym:
- Minimalna ilosc dni ustawowo wolnych, co bezposrednio przeklada sie na koszty pracy.
- Bardzo wysoki odsetek mlodych ludzi z ukonczonymi studiami, co zwieksza potencjal kraju na rynku uslug, a w tym Irlandia probuje sie specjalizowac.
Zalezy co kto rozumie jako wlasny potencjal? Ja rozumiem to jako te galezie przemyslu i uslug, ktore maja swoja wlasnosc w irlandii i generuje wartosc bez pomocy inwestycji zewnetrznych. Wyobraz sobie, ze te wszystkie firmy (ktore wymieniles) zamykaja swoje oddzialy tutaj, z czym zostanie Eire? Nie maja samo podtrzymujacej galezi gospodarki, tak jak Niemcy maja VW, Porsche, BMW, Siemensa, Boscha, i wiele innych.
Irlandia jest podwykonwaca wiekszych (tak jak Polska), a wiec ostatecznie najwieksza korzysc czerpia z tego inni. Irlandia jest na lasce tych krajow, tzn. tak dlugo jak koszty sa nizsze niz zyski te kraje tu beda, ale potem koniec. Dell mial podpisany kontrakt na 20 lat nie placenia podatku od zyskow, ale rzad mial wplywy z podatkow bezposrednich pracownikow i VAT i bylo ok. W 2009 roku mija 20 lat istnienia Dell'a w IRL i koniec.
Jezeli chodzi o liczbe studentow, uczelnie wyzsze to sie nie wypowiadam, ale ciekawe na ktorej pozycji by byli jakby musieli utrzymac sie za taki budzet jak powiedzmy UW, UJ, itp.
Jezeli chodzi o AIB to dopiero sie zdziwicie jak AIB oglosi
roczne wyniki.
Karol Slominski edytował(a) ten post dnia 27.01.09 o godzinie 22:54