Michał L. zbieracz ryżu
Temat: Zaproszenie do grupy
RENATA S.:
Michał Loj:
RENATA S.:
Witam serdecznie
Uwielbiam turystyke pod kazdym wzgledem troszke juz zwiedzilam tego swiata wiec jak cos mozna pisac wszelkie pytania, jesli chodzi o doradztwo to tez jak najbardziej, turystyka moja pasja wiec i taki zawod wykonuje. Jestem przedstawicielem firy turystycznej, ale mam tez doswiadczenie jako konsultant turystyczny ( obsluga klienta w biurze podróży). Zapraszam takze do mojego forum. Pozdrawiam ludzi kochajacych podroze.
Cześć,
Miałem odpuścić ale nie mogę.. cieszę się, że jesteś w grupie ale firma dla której pracujesz jest dla mnie absolutnym zaprzeczeniem profesjonalizmu w turystyce. Nie jestem specjalnie pamiętliwy ale przygody jakie miałem z Funclubem przeszły wszelkie granice zawodowej przyzwoitości.
Jeśli lubisz podróże i chcesz to robić zawodowo zmień pracodawcę, szkoda bruździć sobe w papierach.
Pozdrawiam
Michał
Wiesz nie wszyscy sadza tak jak Ty szkoda ze Twoja wypowiedz nie sprawdza sie z moja praca, ale coz ile ludzi tyle opinii. Znam wiele firm i uwierz mi ze kazda firma ktora robi produkt turystyczny na duzej przestrzeni zawsze bedzie miala swoich zwolennikow jak i przeciwnkow, szkoda ze zaliczyles sie do tej drugiej grupy. Jesli chodzi o zmiane pracy to wlasnie to byla zmiana na lepsze i nie zaluje bo takiego pracodawcy jak posiadam obecnie nigdy nie mialam, poza tym zycze kazdemu miec taki zgrany zespol jaki JA posiadam w pracy. A to ze TY masz jakies uprzedzenia do NASZEJ firmy to juz nie moja wina.
Pozdrawiam
Renata
Cześć,
Nie piszę, że to Twoja wina ale zdania nie zmienię i każdemu mogę tylko odradzić korzystanie z usług FunClub. Polecam lekturę dyskusji na forum http://www.tur-info.pl/p/fo_id,4748,,,funclub_startuje...
Jak widzisz jest "trochę' więcej niezadowolonych. Generalnie staram się nie czepiać branży, bo wiem jak łatwo o wpadkę. Tyle, że w przypadku Funclub, wpadka przekroczyła wszelkie granice.
Jedynym powodem dla którego zdecydowałem się na Waszą ofertę - była jej prostota: transport + zakwaterowanie. Nic co można schrzanić, Wam się to udało.
Pozdrawiam
Michał