Temat: szkice hiszpańskim piórkiem
Przedstawie tę analizę po Nowym Roku, wymaga ona czasu, a ja sie juz szykuję na wyjazd sylwestrowy.
Cierpliwosci proszę.
Przy okazji Panie Wojciechu: jakiż to atak z ukrycia? Niech Pan nie żartuje. To była jedynie opinia na kolanie: pani Adze omówię szczegółowo temat, skoro tylko znajdę godzinę czasu po Nowym Roku.
A teraz tylko fragmencik, pierwszy z brzegu:
"To zasługa mojego hosta, którego do tej pory z rozrzewnieniem wspominam jako najbardziej hojnego, a przy tym najbardziej naturalnego i prostolinijnego z ludzi. Długo by opowiadać o jego gościnności, oryginalności, zainteresowaniu sztuką, etc. Potwierdzało się moje doświadczenie, że miasto to ludzie, ludzie, których się w tym mieście spotyka"
Taki fragment. No to po kolei: host, to jak rozumiem, gospodarz? w jakim to języku? Po angielsku? na pewno nie po hiszpansku. Czy nie zna Pani polskiego słowa na "hosta"? Wszakże pisze Pani po polsku... Jesli jednak sięga już Pani po wyrazy z obcych języków, tutaj bardziej uzasadniona byłaby jakaś forma hiszpańska. Pisze Pani o Hiszpanii: zatem wtrącanie słów z tego własnie języka może spełnić rolę podkreślenia klimatu. Tymczasem ten "host" jest tutaj po prostu chwastem językowym.
Druga częśc cytatu, to, wybaczy Pani, banał straszliwy. Takie teksty czytało się tysiące razy w tysiącach pism, reportaży i książek.
Takie na przykład zdanie: "Potwierdzało się moje doświadczenie, że miasto to ludzie, ludzie, których się w tym mieście spotyka".
Odkryła Pani Amerykę, gratuluję. Ja takie zdanie czytałem już nieskończoną ilość razy. Co ono wnosi?
Rzecz w tym, że pisać może każdy (podobnie jak spiewać: jeden lepiej, drugi gorzej, pamięta pani Stuhra?). Warto jednak mieć swiadomość swoich ograniczeń, jesli wychodzi się z tekstem do ludzi i to jeszcze w formie autopromocji.
Nie znam wydawnictwa, które by Pani to wydało. Być moze dlatego właśnie pisze Pani w formie bloga. Więcej pokory względem słowa pisanego wskazane jak najbardziej.
Robert Wrocisz edytował(a) ten post dnia 29.12.10 o godzinie 19:48