Anna Maria Woźniak

Anna Maria Woźniak ... restart
systemu...

Temat: Corrida

Paweł Dolatowski:

:) Z tego co wiem to raczej oznacza finał przedsięwzięcia, o które pytasz :) Przynajmniej tak tłumaczą to moi znajomi Hiszpanie :)

Dziekuje. O "corridzie" w znaczeniu "szybki numerek" dowiedzialam sie od kolegi, ktory czasem rozmawia z Hiszpanami, ale po angielsku. A wiecie jak to jest gdy sie rozmawia w obcym jezyku, ktorego tak do konca dobrze sie nie zna. Stad moje pytanie tutaj.

konto usunięte

Temat: Corrida

My karpie zabijamy, zeby je zjesc. A Hiszpanie z meczenia bykow robia szopke dla pieniedzy.

Określanie cudzej kultury mianem "szopki dla pieniędzy" swiadczyć moze o braku szacunku dla odmienności. Bo to jest element tradycji i kultury hiszpańskiej od stuleci.
Co do karpia: przykład kompletnie nietrafiony: układ nerwowy i pozycja w hierarchii ewolucyjnej karpia i byka to są lata świetlne. A stopień rozwinięcia układu nerwowego określa zakres odbierania bodzców i ich wpływ na, powiedzmy opisowo, psychikę:)
przyklad z delfinami moim zdaniem kiepski...tak to mozna sobie wszystko przetlumaczyc: Kto je chleb, (...)

Dośc pokrętny wywód a na końcu apokalipsa. Po co? Tutaj chodzi o dwa proste przypadki mordowania zwierząt. Zabijanie byka na arenie i zabijanie delfina w wodzie (tutaj przy okazji połowów ryb). Chodzi mi to, ze ekscytujemy się z reguły tym co widać, lub tym co podsuną nam media. Byki "widać". Delfiny mniej, poza tym lubimy sałatkę z tuńczyka.
Dobrze to widać na przykładzie choćby katastrof: jesli spadnie w przepaść autokar, na miejscu są wszystkie media, a my opłakujemy nieznane nam ofiary.W tym samym czasie, codziennie, ginie na drogach tyle samo osób, tylko mniej spektakularnie. Więc nie tyle mamy to gdzieś, ale w ogóle o tym nie myślimy.

konto usunięte

Temat: Corrida

Tomek K.:
Dośc pokrętny wywód a na końcu apokalipsa. Po co? Tutaj chodzi o dwa proste przypadki mordowania zwierząt. Zabijanie byka na arenie i zabijanie delfina w wodzie (tutaj przy okazji połowów ryb). Chodzi mi to, ze ekscytujemy się z reguły tym co widać, lub tym co podsuną nam media. Byki "widać". Delfiny mniej, poza tym lubimy sałatkę z tuńczyka.
Nie mozna mowic, ze ten co lubi tunczyka to zgadza sie na zabijanie delfinow :)
Ja tak samo nie popieram zabijania bykow jak i zabijania delfinow, ale temat dotyczy corridy, a nie tunczyka.

Temat: Corrida

Karolina N.:
Byłam na corridzie kilka lat temu na Majorce. Był to bardzo dobry show z uczestnictwem najjaśniejszych ówczesnych gwiazd - Jesulin, El Juli oraz trzeci, którego w tej chwili nie pamiętam:), ale który rzucił mi trofeum - bycze ucho. Mnie osobiście corrida się podobała, ponieważ spektal był profesjonalny - zwierzęta nie cierpiały, wszystko przebiegło sprawnie i bezboleśnie, być może stąd brak negatywnych odczuć. Należy pamiętać, że torreador również ponosi ogromne ryzyko. Jeden zły ruch i może być po człowieku...


Ja byłam na korridzie w Madrycie.Niestety moje odczucia są zupełnie odmienne.W Akcie III La Hora de la Verdad (Chwila prawdy) szpada Matadora powaliła byka na kolana ale zwierzę nie padło.Było rozjuszone i agresywne.Nie pomagało wyginanie ogona przez asystentów.Byk nie zamierzał wstać a już napewno nie "kwalifikował się " na coup de de grace (cios łaski).
Widownia (hiszpańska ) gwizdała, tupała ,coś skandowała a zwierzę żyło! Matador był wściekły , uderzał rękoma o ogrodzenie areny a zwierzę żyło i nie chciało wstać.Po jakimś czasie wpuszczono na arenę stado kilku innych byków .Rozjuszony byk podniósł się i próbował atakować inne zwierzęta , które przywołane przez asystenta pokornie opuściły arenę a zraniony byk razem z nimi.

Żeby zrekompensować toreadorowi NIESŁAWĘ zafundowano widowni jeszcze jedną dodatkową walkę .Tym razem się udało.Byk padł.

Zupełnie czym innym jest oglądanie korridy w telewizji (lub tylko jej fragmentów) a czym innym jest oglądanie jej w realu.
Rozumiem ,że to odmienna kultura, tradycja.Ja jako osoba pozbawiona takiego "obciążenia" obiema rękoma podpisuję się za NIE, ale to tylko moje zdanie a ponieważ byłam i widziałam mogę je
obronić.

konto usunięte

Temat: Corrida

>> Nie mozna mowic, ze ten co lubi tunczyka to zgadza sie na
zabijanie delfinow :)

Owszem, można. Wiedza na temat tych połowów jest dośc powszechna a bez tuńczyka w menu można przeżyć. Tylko tuńczyk jest smaczny: więc się tę swiadomość rzeczywistości wypiera. O bykach można rozmawiać łatwo: są podane, niejako, na talerzu:)
Ja tak samo nie popieram zabijania bykow jak i zabijania delfinow, ale temat dotyczy corridy, a nie tunczyka.

Kazdy temat łatwiej można zrozumieć, analizując go na szerszej płaszczyźnie i w kontekstach. Dla Ciebie,jak napisałeś, to"szopka dla pieniędzy". Dla Hiszpanów to element ich tradycji i kultury narodowej. W naszej kulturze, fakt, ze w mniejszym stopniu ale jednak, kwitnie tradycja polowań. Koła łowieckie,związki, odstrzał, sezon na te zwierzęta,na tamte. To jest gorsze od corridy: tam przynajmniej byk, co jakis czas, ma szansę nadziać jakiegoś toreadora. Na polowaniu zwierzaki nie maja szans. Gość wchodzi na ambone, przymierza i strzela. I zabija. Tylko i wyłącznie dla samej przyjemności zabijania.

konto usunięte

Temat: Corrida

Tomek K.:
>> Nie mozna mowic, ze ten co lubi tunczyka to zgadza sie na
zabijanie delfinow :)

Owszem, można. Wiedza na temat tych połowów jest dośc powszechna a bez tuńczyka w menu można przeżyć. Tylko tuńczyk jest smaczny: więc się tę swiadomość rzeczywistości wypiera. O bykach można rozmawiać łatwo: są podane, niejako, na talerzu:)
sorry, ale opowiadasz wg mnie glupoty...
nie kupuj gazet i nie drukuj materialow dla studentow bo niszczysz amazonke i miliony gatunkow, ktore tam zyja.
Osoby, ktore lawiac tunczyka zabijaja delfiny powinny byc jakos karane (nie wiem co moze za to grozic). A mowienie, ze kupowanie tunczyka jest zgoda na zabijanie delfinow to naduzycie.
Kazdy temat łatwiej można zrozumieć, analizując go na szerszej płaszczyźnie i w kontekstach. Dla Ciebie,jak napisałeś, to"szopka dla pieniędzy". Dla Hiszpanów to element ich tradycji i kultury narodowej. W naszej kulturze, fakt, ze w mniejszym stopniu ale jednak, kwitnie tradycja polowań. Koła łowieckie,związki, odstrzał, sezon na te zwierzęta,na tamte. To jest gorsze od corridy: tam przynajmniej byk, co jakis czas, ma szansę nadziać jakiegoś toreadora. Na polowaniu zwierzaki nie maja szans. Gość wchodzi na ambone, przymierza i strzela. I zabija. Tylko i wyłącznie dla samej przyjemności zabijania.
temat dotyczy corridy

konto usunięte

Temat: Corrida

sorry, ale opowiadasz wg mnie glupoty...

skup sie może na merytorycznej argumentacji a nie na ocenianiu. Twoje subiektywne zdanie nie bardzo mnie interesuje. No chyba, ze nie wiesz na czym polega sztuka i kultura dyskusji?
nie kupuj gazet i nie drukuj materialow dla studentow bo niszczysz amazonke i miliony gatunkow, ktore tam zyja.

Przyklad łatwy do obalenia. Nie musisz jeść akurat tuńczyka, ale musisz korzystać z materiałów z papieru, do rozmaitych celów. Rozgraniczamy tutaj konieczność i zachciankę. Tuńczyk jest klasyczną zachcianką.
Osoby, ktore lawiac tunczyka zabijaja delfiny powinny byc jakos karane (nie wiem co moze za to grozic).

Nie sprowadzaj rozmowy na tory irracjonalne. Po co? Nikt nikogo nie kara i nie będzie karał, tak samo, jak nikt nie kara za uczestnictwo w corridzie. Co do połowów: inaczej sie nie da łowić tuńczyków w wiekszych ilościach, jak tylko sieciami. A delfiny mają zwyczaj towarzyszyć ławicom tuńczyków. Organizacje ekologiczne i organizacje obrónców zwierząt protestują przeciw temu co jakiś czas. Być może ktos kiedys wpadnie na pomysł i dokona regulacji prawnej, podobnie jak zrobiono to z wielorybami. Ale i tak są tutaj luki: Norwegowie, Farerowie i Japończycy łowią wieloryby.
temat dotyczy corridy

A ja staram sie wskazać, że jest to temat szerszy. Te same mechanizmy dzialają w innych przypadkach, dlaczego więc wybierać akurat corride do potępienia? Dyskutować zawsze można, po to min. jest ten portal. Nie dostrzegasz tego?

konto usunięte

Temat: Corrida

Tomek K.:
skup sie może na merytorycznej argumentacji a nie na ocenianiu. Twoje subiektywne zdanie nie bardzo mnie interesuje. No chyba, ze
nie wiesz na czym polega sztuka i kultura dyskusji?
no wlasnie Ci podaje merytoryczna agumentacje...ktos kto kupuje tunczyka niekoniecznie sie zgadza na zabijanie delfinow, a to probujesz to wszystkim tunczykozercom wmowic.
Przyklad łatwy do obalenia. Nie musisz jeść akurat tuńczyka, ale musisz korzystać z materiałów z papieru, do rozmaitych celów. Rozgraniczamy tutaj konieczność i zachciankę. Tuńczyk jest klasyczną zachcianką.
Alez oczywiscie, ze kupienie gazety jest zachcianka - mozesz np. uzywac tylko serwisow internetowych. Tak samo materialy dla studentow mozesz przygotowac w wersji elektronicznej. Masz wybor miedzy elektronika, a papierem.
A ja staram sie wskazać, że jest to temat szerszy. Te same mechanizmy dzialają w innych przypadkach, dlaczego więc wybierać akurat corride do potępienia? Dyskutować zawsze można, po to min. jest ten portal. Nie dostrzegasz tego?
Wiadomo, ze temat jest szerszy. Natomiast to grupa o Hiszpanii, a temat obecny to corrida. Wiec jak masz ochote rozmawiac w szerszym kontekscie to zaloz grupe Greenpeace i tam krytykuj tunczykozercow.
Grzegorz Dziemidowicz

Grzegorz Dziemidowicz Agile Software
Developer

Temat: Corrida

byłem, widziałem.

Zdecydowane nie..

Byk nie ma żadnych szans, to nie jest walka z bykiem tylko spektakl zamęczania byka. Przypuszczam, że można to potwierdzić statystykiami: ilość zabitych byków / ilość zabitych toreadorów.

Nie szanuję tych gości co męczą byka a jak na nich biegnie to uciekają za "barierke" podczas gdy ich koleżkowie odwracają uwagę byka.

BAARDZO mi się nie podobało i czułem złość "na tych" ludzi którzy to robili. Już mi przeszło ale drugi raz nie pójdę ;)

konto usunięte

Temat: Corrida

>> Alez oczywiscie, ze kupienie gazety jest zachcianka - mozesz np.
uzywac tylko serwisow internetowych. Tak samo materialy dla studentow mozesz przygotowac w wersji elektronicznej. Masz wybor miedzy elektronika, a papierem.

No, jesli argumentujesz w taki sposób, to faktycznie, dalsza dysputa traci sens. Dokładnie masz racje, papier można zastąpić całkowicie elektroniką. Na przykład papier toaletowy. No, ręce opadają.
temat obecny to corrida. Wiec jak masz ochote rozmawiac w szerszym kontekscie to zaloz grupe Greenpeace i tam krytykuj tunczykozercow.

Jesli uwazasz,ze corrida jest tematem kompletnie wyobcowanym z rzeczywistosci, to mowie Ci, że nie masz racji. Bo corrida w Hiszpanii to jest odzwierciedlenie tych samych nawyków,pragnień i zwyczajów w innych kulturach. Tylko, że akurat Hiszpanie wybrali byki. Jesli tego nie dostrzegasz, nie zazdroszcze ci braku horyzontów.
I na marginesie: nikt tutaj nie lubi corridy. Corrida nie pasuje trochę do wizerunku Hiszpanii i Hiszpanów: wyluzowanych, sympatycznych i przyjaznych w kontaktach ludzi. Mam wrażenie, ze w przeciętnym Polaku agresji i krwiożerczości jest o wiele więcej niż w przeciętnym Hiszpanie. To ciekawe, w kontekscie corridy.

No, ale jak mój adwersarz powiedziałby, to jest wątek wyłącznie o corridzie.

konto usunięte

Temat: Corrida

Tomek K.:
No, jesli argumentujesz w taki sposób, to faktycznie, dalsza dysputa traci sens. Dokładnie masz racje, papier można zastąpić całkowicie elektroniką. Na przykład papier toaletowy. No, ręce opadają.
Calkowicie nie, ale mozna w znacznym stopniu ograniczyc. Nie bede tu juz wspominal o innych rozwiazaniach lazienkowych - np. bidet
Jesli uwazasz,ze corrida jest tematem kompletnie wyobcowanym z rzeczywistosci, to mowie Ci, że nie masz racji. Bo corrida w Hiszpanii to jest odzwierciedlenie tych samych nawyków,pragnień i zwyczajów w innych kulturach. Tylko, że akurat Hiszpanie wybrali byki. Jesli tego nie dostrzegasz, nie zazdroszcze ci braku horyzontów.
Nie uwazam tak, natomiast malo mnie obchodza tunczyki w temacie o corridzie i mysle, ze wiekszosc osob w tej grupie mysli podobnie.
Jesli uwazasz,ze corrida jest tematem kompletnie wyobcowanym z rzeczywistosci, to mowie Ci, że nie masz racji.
'Twoje subiektywne zdanie nie bardzo mnie interesuje'

Koncze ta bezsensowna rozmowe, jest ona off-topicowa, a z doswiadczenia wiem, ze nauczyciela akademickiego nie przegadasz :)
Urszula Kucharczyk Kucharczyk

Urszula Kucharczyk Kucharczyk
www.skokiwhiszpanii.
pl

Temat: Corrida

Wiecie, co mi sie najbardziej podoba w tej dyskusji? Ze wypowiadaja sie ludzie, ktorzy widzieli corride i wyrobili sobie swoje zdanie, a kazdy ma prawo do odmiennego.

Widzialam ten spektakl kilkanascie lat temu i od tego czasu przy przypominam sobie x rozmow w towarzystwie, gdzie najgoretsi przeciwnicy widzieli moze co najwyzej obrazki w telewizji lub jakims pismie. Ale oczywiscie wiedza najlepiej!

Zobaczyc to z bliska to dla "nieHiszpana" mocne wrazenie! Moze sie podobac lub nie, ale nie mozna kolo corridy przejsc obojetnie.

konto usunięte

Temat: Corrida

Masz racje, Urszula.

Następna dyskusja:

CORRIDA




Wyślij zaproszenie do