Alicja W.

Alicja W. Specjalista ds.
reklamacji

Temat: Alicante i południe Hiszpanii

Magdalena S.:
podłącze się pod wątek i mam pytanie:
czy w jeden dzień można zobaczyć Gibraltar, Kadyks i Jerez de la Frontera? czy raczej trzeba tym miejscom poświęcić więcej czasu? z góry dziękuję za podpowiedzi :)
Pewnie, że się da. Mi raz się nawet udało w ciągu kilku godzin i to nocą. W każdym miejscu wysiadka, dwie fotki i w drogę.
Tylko jak się chce cokolwiek zobaczyć, na spokojnie napawać się pięknem tych miejsc to chyba lepiej pobyć tam dłużej. Na Gibraltarze mogłabym siedzieć tygodniami, choć to małe miasto.

konto usunięte

Temat: Alicante i południe Hiszpanii

Nonsens, odradzam. Kolezanka ma racje: zobaczyć można w sensie "zaliczyć". Tak naprawdę w każdym z tych miast warto być co najmniej jeden dzień.
Magdalena S.

Magdalena S. misialala.pl

Temat: Alicante i południe Hiszpanii

ok, a jeżeli nie mam tyle czasu? to co polecacie na ten jeden dzień?
Aleksandra S.

Aleksandra S. HR & Admin.

Temat: Alicante i południe Hiszpanii

na jeden dzien Gibraltar, a jesli bez zwiedzania to totalny odlot kawowy na placu przed katedra w Kadyksie :)))
Katarzyna F.

Katarzyna F. Dziennikarz i
promotor turystyki
aktywnej,
intarifa.info ...

Temat: Alicante i południe Hiszpanii

Magdalena S.:
podłącze się pod wątek i mam pytanie:
czy w jeden dzień można zobaczyć Gibraltar, Kadyks i Jerez de la Frontera? czy raczej trzeba tym miejscom poświęcić więcej czasu? z góry dziękuję za podpowiedzi :)


Sensownie - nie da się. Gibraltar to minimum pół dnia, z Gibraltaru do Jerez droga zajmie min. 1,5 godziny (i broń Boże nie wjeżdżaj samochodem do Gib :). Jerez - trzeba zobaczyć chociażby bodegę sherry (z degustacją :), nie wspominając o pokazach konnych... Kadyksu nie zaliczysz samochodem - zanim zaparkujesz, obejdziesz starówkę, kolejne pół dnia. Rozsądniej zostać na noc w Jerez (tawerny flamenco) i jechać do Kadyksu następnego dnia - albo zrezygnować z 1 z tych 3 miejsc...
Alicja W.

Alicja W. Specjalista ds.
reklamacji

Temat: Alicante i południe Hiszpanii

Katarzyna Falkowska-Warchoł:

Kasiu, a dlaczego nie wjeżdżać autem do Gib? Co prawda w zeszłym roku (2009) nie byłam, ale dwa lata pod rząd wcześniej byłam i to samochodem. Coś się zmieniło?
Katarzyna F.

Katarzyna F. Dziennikarz i
promotor turystyki
aktywnej,
intarifa.info ...

Temat: Alicante i południe Hiszpanii

Alicja W.:
Katarzyna Falkowska-Warchoł:

Kasiu, a dlaczego nie wjeżdżać autem do Gib? Co prawda w zeszłym roku (2009) nie byłam, ale dwa lata pod rząd wcześniej byłam i to samochodem. Coś się zmieniło?


Właściwie nic się nie zmieniło - na codzień o pewnych porach tworzą się na przejściu gigantyczne korki (rano do, po 17.00 z - a w sezonie niemal cały dzień), raz tak wyjeżdżałam z Gib ponad 2 godziny, więc już nie polecam :) Poza tym Gibraltar jest kompaktowy - z granicy dojdziesz na piechotę do kolejki linowej w ok. 45 minut, poza tym są autobusy (1 euro za bilet) - a jak korek powrotny sięga ronda przed lotniskiem, to też szlag trafia :) Pozdrawiam.
Alicja W.

Alicja W. Specjalista ds.
reklamacji

Temat: Alicante i południe Hiszpanii

Katarzyna Falkowska-Warchoł:

czyli nic się nie zmieniło :)

konto usunięte

Temat: Alicante i południe Hiszpanii

Spacerek jest milutki
Jarosław Kamyczek

Jarosław Kamyczek Project Manager -
czas zmian

Temat: Alicante i południe Hiszpanii

Katarzyna Falkowska-Warchoł:
Alicja W.:
Katarzyna Falkowska-Warchoł:

Kasiu, a dlaczego nie wjeżdżać autem do Gib? Co prawda w zeszłym roku (2009) nie byłam, ale dwa lata pod rząd wcześniej byłam i to samochodem. Coś się zmieniło?


Właściwie nic się nie zmieniło - na codzień o pewnych porach tworzą się na przejściu gigantyczne korki (rano do, po 17.00 z - a w sezonie niemal cały dzień), raz tak wyjeżdżałam z Gib ponad 2 godziny, więc już nie polecam :) Poza tym Gibraltar jest kompaktowy - z granicy dojdziesz na piechotę do kolejki linowej w ok. 45 minut, poza tym są autobusy (1 euro za bilet) - a jak korek powrotny sięga ronda przed lotniskiem, to też szlag trafia :) Pozdrawiam.

Witam wszstkich.
No jak ktoś tam ma zamiar pracować to Kasia ma rację. Ale turystycznie - jednorazowo nie ma co się bać wjazdu autem na teren GB. Ja bez problemu (korki) wjechałem na teren Giblartaru autem i jeździłem od punktu do punktu pod i po tej skale - nie mówiąc już o zawracaniu w miejscu wymontowanego okrągłego działa bo inczej się nie dało tak jest tam wąsko...Tylko trzeba wiedzieć kiedy wjeżdzać - dowiedziałem się i popraktykowałem wjazd w NIEDZIELĘ :)
Strata tylko taka, że kilka sklepów jest pozamykanych, poza tym wszystko jest jak w środku tygodnia, nawet można zamienić parę słów po polsku z brytyjskim celnikiem :)
pozdrawiam
Magdalena B.

Magdalena B. Specjalista ds
Marketingu, Spomasz
Bełżyce S.A.

Temat: Alicante i południe Hiszpanii

temat stary, ale dla mnie niezmiernie istotny.
Chcę spędzić z rodziną tydzień czasu w El Campello. czyli dolecieć do ALICANTE, wsiąść w tram i zakwaterować się w apartamencie w El Campello. i stamtąd czynić wypady na zwiedzanie w okolicy, głównie Tramem. Mam pytanie, jakie atrakcje znajdę w okolicy, biorąc pod uwagę, że jadę z 5 letnim dzieckiem i mężem, który nie lubi zwiedzać ;)

Następna dyskusja:

południe Hiszpanii




Wyślij zaproszenie do