Andrzej Trutkowski

Andrzej Trutkowski Nowe Motywacje,
‎Dyrektor
Merytoryczny, Senior
Trener

Temat: doświadczenia i plany 2009

Ok, grupa mało aktywna, to sprawdźmy.

Chciałbym abysmy mogli sie tu podzielic planami na ten rok (związanymi z himalajami :-) - oraz wymienic doświadczenia. Ja trekingowałem po himalajach przez ostatnie 2 lata, w tym roku plan to znowu Nepal i inny obszar niz Annapurna Circout gdzie już byłem.

Mam 2 miesiące czasu i nic konkretnego w planach - chetnie się dowiem gdzie chodziliście, i jakie refleksje. Myslałem o treku standardowym Everest BC ale kumpela odradza z powodu tłumów - jakie macie doświadczenia?
Filip N.

Filip N. Remote Support
Services Supervisor

Temat: doświadczenia i plany 2009

Ja byłem na początku maja (2tyg) pod Everest BC, przez jeden dzień lekko kropiło. Ludzi bardzo mało, nie było problemów ze znalezieniem wolnych miejsc do spania. Dołączam tabelę z ilością turytów w każdym miesiącu roku :D

Obrazek
Andrzej Trutkowski

Andrzej Trutkowski Nowe Motywacje,
‎Dyrektor
Merytoryczny, Senior
Trener

Temat: doświadczenia i plany 2009

:-) no super. Październik zabójczy.

konto usunięte

Temat: doświadczenia i plany 2009

o mamo, a ja jadę najprawdopodobniej na przełomie października i listopada właśnie ;)

konto usunięte

Temat: doświadczenia i plany 2009

ja takze bylam na przelomie pazdziernika i listopada 2008 i bylo sporo ludzi, jednakze im wyzej tym mniej...:)
potem nawet milo bylo kogos od czasu do czasu spotkac i porozmawiac o doswiadczeniach...
nastepnym razem pojade nasza wiosne, moze 2010...
Szymon Krupa

Szymon Krupa Turysta :)

Temat: doświadczenia i plany 2009

Na przełomie na początku września 2008 roku.

Z grupą 10 znajomych przechodziliśmy szlak dookoła Annapurny. Faktem jest, że przez kilka dni dalo się odczuć koniec pory deszczowej - lecz już na szlaku dużym plusem były puste hotele czekające na nas.

Gdzie z racji początku sezonu i liczebności naszej grupy udawało się spać za darmo lub za symboliczne pieniądze - w zamian za zobowiązanie się do jedzenia posiłków na miejscu.

Na szlaku spotkaliśmy tylko kilka grup turystów idących naszym tempem i wielu szybszych od nas miejscowych tragarzy w klapkach.

Mala ilość turystów miała szczególne znaczenie w Jomson, gdzie udało nam się kupić bilety do Pokhary z jedno dniowym wyprzedzeniem - rzecz ponoć nie do zorganizowania w pełni sezonu.

:)
Andrzej Trutkowski

Andrzej Trutkowski Nowe Motywacje,
‎Dyrektor
Merytoryczny, Senior
Trener

Temat: doświadczenia i plany 2009

ja wylatuje 7 października. trzy tygodnie Rajastan i ponad miesiąc w Nepalu.
treking: albo ABC, albo AC albo pod Everest. Wszystko zależy jak ukochana zniesie wysokość. jak widać duża swoboda decyzyjna i mało konkretnych planów :-) ale to urok podroży w dwie osoby.

wszystko się może zdarzyć

konto usunięte

Temat: doświadczenia i plany 2009

Chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu myśl, żeby za jakieś dwa, trzy lata ruszyć w Himalaje.
Czy mogę prosić o podpowiedź gdzie znaleźć rzetelne informacje nt przygotowania się do takiej wyprawy.

pozdrawiam
AZM
Basia S.

Basia S. Magister Finansów i
Bankowości

Temat: doświadczenia i plany 2009

A ja byłam na przełomie grudnia i stycznia zeszłego roku. Przed wyjazdem wszyscy mówili, że o tej porze roku się tam już nie jedzie, że za zimno itd. A mi bardzo sie podobało, bardzo mało ludzi, miejsce do spania można znaleść bez żadnego problemu i to za grosze, a pogoda super (tylko jak doszlismy na EBC to zaczął pruszyć śnieg!). Puchowy śpiwór i puchowa kurtka to jednak podstawa!

Już nie mogę się doczekać kiedy następny raz będę mogła tam pojechać... Może rejon Gokyo...hmmm..

Na wszelkie pytania chętnie odpowiem również mailowo!

Pozdrawiam;)
Basia
Andrzej Trutkowski

Andrzej Trutkowski Nowe Motywacje,
‎Dyrektor
Merytoryczny, Senior
Trener

Temat: doświadczenia i plany 2009

Agnieszka Zielińska-Marczak:
Chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu myśl, żeby za jakieś dwa, trzy lata ruszyć w Himalaje.
Czy mogę prosić o podpowiedź gdzie znaleźć rzetelne informacje nt przygotowania się do takiej wyprawy.

pozdrawiam
AZM

ja chętnie podzielę się doświadczeniem, - można szukać na forach np travelbit.pl, albo pytać ludzi którzy już byli, np mnie :-)
Paweł Bartnik

Paweł Bartnik www.wibronika.pl

Temat: doświadczenia i plany 2009

Wyprawa do Buddyjskiego Królestwa Lo – zwanego „Mustangiem” 3–22 września 2010
Organizator: Indo-Explorer
Termin: 3 – 22 września 2010

Buddyjskie Królestwo Lo, przez obcokrajowców nazywane Mustangiem, leży na wyżynie między Nepalem a Tybetem. Jest opuszczonym i fascynującym miejscem, niegdyś zakazane królestwo, dziś należy do Nepalu, wciąż ma swojego króla. Do 1992 roku nikt nie odwiedzał tej krainy, obecnie zaledwie do tysiąca osób rocznie otrzymuje pozwolenie na pieszą wędrówkę z Jomsom do stolicy. Życie w Lo-Manthang jest takie samo jak przed wiekami. Rdzenni mieszkańcy tej ziemi, Lobowie, są bardzo religijni, żyją, nie zakłócając praw ekologii, unikają nadmiernej eksploatacji środowiska, pozostają w zgodzie z maksymą „zostaw w Górnym Mustangu tylko ślady swoich stóp".
Mustang trekking:
- max. wysokość: 3700m
- stopień trudności: 3 na 6 punktów
- typ trekkingu: Fully Supported Trek - znaczy, że będą namioty, gotowanie,
tragarze, kucharze itd.
Cena wyprawy: 11 000 zł

Szczegółowy plan wyprawy znajduje się pod adresem:

http://www.nurkowanie-indonezja.pl/pl/Mustang_czyli_Lo...

Następna dyskusja:

5,01% w wyborach a.d. 2009?




Wyślij zaproszenie do