Temat: Dlaczego ludzie odchodzą z szanowanych firm.
Głębokie ukłony dla Pani Małgorzaty, za szerokie spektrum widzenia sprawy. Pozwolicie Państwo, że zainspirowany ciekawym tematem powiem o swojej obserwacji.
Myślę, że jestem idealnym przykładem, o którym tu mowa. Pracując wiele lat od samego początku powstania najbardziej nowocześnie zarządzanej i młodej firmy, jaką jest idealna marka,,Era’’ - po bycie wspólnikiem u,,siebie’’ wspomniane etapy, o jakich tu mowa sprawdzałem na sobie samym. Faktycznie człowiek zaraz po studiach nie bardzo wie, o co w biznesie chodzi i nie do końca się orientuje gdzie jest jego idealne miejsce w tej machinie. Faktycznie struktura korporacji tworzy idealne szczeble kariery dla wielu ludzkich umiejętności osobowości i możliwości. Jednakże czy zastanawialiście się Państwo, że wszelkie spore liczbowo zasoby ludzkie są zhierarchizowane wg tego samego wzorca opartego na strukturze wojskowej?? Jest generał są oficerowie, są kaprale i w końcu szeregowi żołnierze. Chwała wielkim dywizją za sam fakt, że są w stanie istnieć i zarządzać zasobem 5000,,żołnierzy’’ Pytanie tylko z gatunku socjologii i psychologii ile jest,,jednostek ludzkich’’ w zasobie 5000,,sztuk’’ predysponowanych genetycznie, wychowawczo, osobowościowo, intelektualnie, do bycia dobrze dobranymi we właściwych dla siebie miejscach w hierarchii tej struktury???
Czy nie jest tak, że wszyscy mamy swoje nie jedno,,ego’’?? i myślimy o sobie czasami bardzo wirtualnie i na zasadzie wyobrażeń???
Korporacje nie są w stanie zaspokoić wszystkich ludzkich pragnień w dłuższej perspektywie z uwagi na spore dysproporcje w ilości potrzebnych żołnierzy w stosunku do kadry oficerskiej.
Oczywiście stosują różne metody, aby na jakiś czas uśpić ludzkie pragnienia, nakreślając każdemu nowemu członkowi starającemu się o wstąpienie do Panteonu chwały, że jak będzie ciężko pracował i dawał z siebie wszystko – zostanie to docenione i osiągnie swój życiowy cel i zasiądzie na łąkach Parnasu i będzie odcinał kupony od swojej ciężkiej pracy.
Różnica pomiędzy wojskiem i korporacjami jest widoczna gołym okiem – a jednak struktury są identyczne......i może w tym tkwi cały błąd WIELKIEJ MANIPULACJI
W wojsku najczęściej podczas wojen zostają samo rozwiązane kłopoty ze złożonymi obietnicami bez pokrycia ( wiadomo jak) Jak nie ma wojen to mamy jasno określony czas służby i jeżeli w okresie 2 lat szeregowy nie zostaje kapralem, odchodzi najczęściej do cywila.
Korporacja nie ma jak rozwiązywać problemów wynikających ze złożonych ( w sposób bezpośredni bądź pośredni) samonapędzającymi zaangażowanie,,żołnierza’’ obietnicami.
Naturalne procesy odróżniły je od tych z prawdziwego pola walki, i tu zaczęły pojawiać się kłopoty z ich rozwiązywaniem.
Na całe szczęście w przyrodzie nie istnieją luki, a jak są to gatunek ludzki posiadł wyjątkową umiejętność ich wypełniania. No i wypełnia jak umie....jedni lepiej, inni,,inaczej’’. Znamy przypadki zamiany dobrej firmy w Polsce na,,kapslowarkę butelek’’ w USA bądź innym równie dobrze spełniającym obietnice rozwoju,,od zera do milionera’’ UK...
Ludzie wg mnie dzielą się na tych, którzy wierzą w obietnice i rozwój strukturalny i tych, którzy wierzą w siebie i rozwój własny....
Dlatego ludzie odchodzą z korporacji i zamieniają je na coś, co ma dać im kolejną nadzieje............
Wszak nadzieją jest dźwignią rozwoju i postępu, choć znam i inną definicję słowa NADZIEJA...
Pozdrawiam Serdecznie