Temat: the best country in the world ;-)

http://www.newsweek.com/feature/2010/the-world-s-best-...

Temat: the best country in the world ;-)

well. Nie wiem - spędziłem tam wiele lat jako dziecko oraz jako osoba dorosła i nie zgodziłbym się z tym rankingiem

Temat: the best country in the world ;-)

Marcin C.:
well. Nie wiem - spędziłem tam wiele lat jako dziecko oraz jako osoba dorosła i nie zgodziłbym się z tym rankingiem

a z czym dokładnie i dlaczego?

Temat: the best country in the world ;-)

tez mam mieszane uczucia odnosnie tego rankingu, byc moze kryteria, ktore tu zostaly uzyte niekoniecznie sa dla mnie najwazniejsze. Ale tak to bywa z rankingami wszelakimi.

Temat: the best country in the world ;-)

Po prostu trochę na wyrost jest stwierdzenie "Best country in the world" - na podstawie kilku kryteriów. Niby podane sa źrodła ale nie ma juz roku (np. CIA World Fact Book dla niektórych krajów ma mocno nieaktualne dane)

Pominięto całkowicie czynniki dośc istotnie wpływające na ocenę komfortu życia np. pogoda. Nie ma nic na temat podatków a te w Finlandii niskie nie są, nic na temat kosztów utrzymania, itd.

Skoro to najlepszy kraj na świecie to dlaczego mają najwyższy odsetek samobójstw w UE - tym też raport nie wspomina.

Temat: the best country in the world ;-)

Marcin C.:
Po prostu trochę na wyrost jest stwierdzenie "Best country in the world" - na podstawie kilku kryteriów. Niby podane sa źrodła ale nie ma juz roku (np. CIA World Fact Book dla niektórych krajów ma mocno nieaktualne dane)

Wszystkie takie porównanie są jedynie kierunkowe. No litości...

Pominięto całkowicie czynniki dośc istotnie wpływające na ocenę komfortu życia np. pogoda.

Jednemu pasuje upał, drugiemu mróź. I jak to uznać za czynnik do 'porównania'?

Nie ma nic na temat podatków a te w Finlandii niskie nie są,

No nie są. Zdaje się do 50%.

nic na temat kosztów utrzymania,

W tym porównaniu to FIN całkiem dobrze wyszedł. Siła nabywca. Dwa lata temu jak byliśmy na wakacjach to też byliśmy w stanie kupić w sklepach taniej niż w Polsce wiele rzeczy, a to wcale nie przy wzięciu poprawki na krajowe dochody tylko w przeliczeniu.

itd.

czyli?

Skoro to najlepszy kraj na świecie to dlaczego mają najwyższy odsetek samobójstw w UE - tym też raport nie wspomina.

5 miejsce w UE. 14 na świecie. Polska na miejscu 25ym na świecie 9ty w UE. Nie uprawiaj propagandy... Ja nie mówię, że jest najlepszym krajem, ale trzymajmy się faktów ok?

Temat: the best country in the world ;-)

Na razie FIN znam tylko z opisów i raportów, ale mam nadzieje, że to się w końcu zmieni, bo znalezione opisy/raporty na razie dość mocno sobie przeczą.

A co do tych podatków to mam wrażenie, że wolę płacić podatki w Fini niż haracz w PL.

Temat: the best country in the world ;-)

Tommi P.:

Skoro to najlepszy kraj na świecie to dlaczego mają najwyższy odsetek samobójstw w UE - tym też raport nie wspomina.

5 miejsce w UE. 14 na świecie. Polska na miejscu 25ym na świecie 9ty w UE. Nie uprawiaj propagandy... Ja nie mówię, że jest najlepszym krajem, ale trzymajmy się faktów ok?

Nie uprawiam propagandy bo niby po co? Spędziłem w Finlandii połowę swojego życia i traktuję ten kraj jak drugą ojczyznę
A skoro o faktach mowa - Finlandia miała najwyższy odsetek samobójstw na świecie wśród mężczyzn w 2006 roku: http://www.socialreport.msd.govt.nz/health/suicide.html

Co do pozostałych rzeczy mógłbym wymieniac - ceny i jakośc usług, ceny paliwa, mieszkań, samochodów, żywności - nie wiem co w Finlandii kupiłeś taniej niż w PL ale zbyt wiele tego nie ma.

Nie akceptuję nierzetelnego dziennikarstwa i tyle - dla mnie ten raport właśnie jest tego przykładem.Marcin C. edytował(a) ten post dnia 18.08.10 o godzinie 16:17

Temat: the best country in the world ;-)

Marcin C.:

Tommi P.:

Skoro to najlepszy kraj na świecie to dlaczego mają najwyższy odsetek samobójstw w UE - tym też raport nie wspomina.

5 miejsce w UE. 14 na świecie. Polska na miejscu 25ym na świecie 9ty w UE. Nie uprawiaj propagandy... Ja nie mówię, że jest najlepszym krajem, ale trzymajmy się faktów ok?

Nie uprawiam propagandy bo niby po co? Spędziłem w Finlandii połowę swojego życia i traktuję ten kraj jak drugą ojczyznę
A skoro o faktach mowa - Finlandia miała najwyższy odsetek samobójstw na świecie wśród mężczyzn w 2006 roku: http://www.socialreport.msd.govt.nz/health/suicide.html

yhy. Przepraszam, ale wcześniej pisałeś inaczej. NIE pisałeś, ze 'w jednym roku' tylko uogólniałeś. Piszesz, że nie lubisz nierzetelnego dziennikarstwa. Sam nie do końca rzetelnie podałeś dane. Ok - nie jesteś może dziennikarzem, ale nie dziw się, jeśli tak podane dane wywołują reakcję. Zresztą jak można na poważnego podchodzić do takich porównań? Przecież są one z założenia z przymrużeniem oka i oceniającymi jakiś tam fragment spraw.

Co do pozostałych rzeczy mógłbym wymieniac - ceny i

>jakośc

usług,

Przepraszam, ale co masz do jakości usług? Jakich usług i co? Toż to ciekawostka naprawdę :) Może służby zdrowia? Może kolei państwowych? Może policji? Może ochrony konsumenta? Obsługi w sklepach? No do czego konkretnie? Oczywiście obiektywnie i w żadnym przypadku w porównaniu do reali 'krajowych'.

ceny paliwa,

5.65zł/litr średnio dziś.
http://polttoaine.net/index.php?cmd=kaikki
http://waluty.wp.pl/?ticaid=1aba0&_ticrsn=3

mieszkań,

samochodów, żywności - nie wiem co w Finlandii kupiłeś taniej niż w PL ale zbyt wiele tego nie ma.

Żywność kupiliśmy. Bez najmniejszych problemów wszystkie potrzebne składniki do wszystkiego można było kupić taniej. Auta owszem, ale tu wystarczy - tak samo jak we wszystkich wymienionych przez Ciebie punktach wziąć poprawkę na wysokość dochodów i wychodzi, że jest taniej. Owszem - przy pisaniu o taniej w przeliczeniu pisałem o żywności.

Nie akceptuję nierzetelnego dziennikarstwa i tyle - dla mnie ten raport właśnie jest tego przykładem.

Chyba artykuł, a nie raport. Nie ważne. Nie wiem po co wdałem się w ta dyskusję w sumie :D Tylko pamiętaj nie czytać nic dowczipnego, bo tam dopiero jadą nieprawdziwymi do końca faktami, że hohoho ;-) Miłego dnia.

[edit]
Przyznam się, że dopiero - inspirowany zarzutami o nierzetelność - sprawdziłem dokładnie toto od Newsweeka. Powiedź proszę do którego z kategorii ocenionych masz wątpliwości co do metodyki i/lub coś innego? Metodyka:
http://www.newsweek.com/2010/08/15/world-s-best-countr...Tommi P. edytował(a) ten post dnia 18.08.10 o godzinie 16:43

Temat: the best country in the world ;-)

Tommi, chyba jestes pierwsza osoba ktora kupila zywnosc taniej w Finlandii niz w Polsce i chetnie bym sie dowiedziala, gdzie mozna takie zakupy zrobic.

Ze sluzba zdrowia tez bym nie przesadzala. Na dostanie sie do publicznej przychodni czeka sie mniej wiecej tyle samo co w Polsce, i jeszcze sie dodatkowo placi. To samo za pobyt w szpitalu publicznym sa pobierane oplaty.
Z mojego punktu widzenia (osoby zdrowej i bezdzietnej) ja z tego dobrobytu nie korzystam. Choc nie ukrywam, ze w Finlandii zyje sie latwo, pytanie tylko czy latwo znaczy dobrze.

Temat: the best country in the world ;-)

W każdym markecie :) Porównuj ceny - proszę bardzo; luzik :) My robiliśmy zakupy i w Citimarketu jak i innych i w każdym były rzeczy, które wychodziły taniej. Mięso przeważnie mniej więcej tyle samo, ale już pieczywo taniej. Oczywiście w PL tez można kupić taniej i drożej, ale odrzuczmy może sklepy takiej jak Biedronka z jednej strony i Bomi czy inne delikatesy z drugiej. Mowa o cenach marketowych, bez promocji. Sprawdz sobie ceny konserw, różnych 'laatikko', masło, mleko, jajka itd - podstawowych składników i porównuj w PL. Śmiało :)

[edit]
Ja pisze o cenach jakie były 2 lata temu oczywiście. Nie jestem na bieżąco. Ale nie wydaje mi się, by ceny poszły wiele do góry ze względu na stabilność cen (przynajmniej tak było).

To dla Ciebie kolejka jest wyznacznikiem jakości służby zdrowia? Okej :) [a tu pisałem sporo, ale wyszło na porównanie między dwoma krajami, a nie o to chodziło chyba. Nawet mi, więc skasuję]Tommi P. edytował(a) ten post dnia 18.08.10 o godzinie 18:45

Temat: the best country in the world ;-)

No wlasnie bardzo czesto porownuje ceny zywnosci i to nie sama, ale tez z goscmi z Polski.

A odnosnie sluzby zdrowia - kolejki podalam jako przyklad, ale naprawde wielkiej roznicy nie widze tez i w obsludze czy w sprzecie w jakie przychodnie sa wyposazone. Ale byc moze jest tak jak napisalam, ze jako zdrowa osoba nie korzystam z dobrodziejstw tego systemu.

Temat: the best country in the world ;-)

Tommi,
Jeśli chodzi o moje doświadczenia z zakresu usług to mam zastrzeżenia m.in. do służby zdrowia - mi np. zaproponowano oczekiwanie w kolejce na operację 3 lata w przypadku gdy ingerencja wymagana była natychmiast.
Reforma państwowej służby stomatologicznej spowodowała że czekasz do dentysty prawie rok (mieszkałem w Espoo). Dla mnie miarą jakości służby zdrowia jest m.in. dostępnośc usług.

Co do jakości obsługi - wybacz ale najbardziej opryskliwych kelnerów spotkac można właśnie w Finlandii - całkowicie subiektywne odczucia bazując na moich doświadczeniach z róznych krajów/kontynentów.

Jesli chodzi o koszt jedzenia w Finlandii to naprawdę nie wiem gdzie ty robisz zakupy w Polsce że wychodzi Ci drożej.

Co do kuchni fińskiej - uważam ją za ciekawą, specyficzną aczkolwiek ubogą w porównaniu z innymi kuchniami europejskimi.

Rozumiem że jesteś Finem i będziesz bronił jej przed niezbyt pochlebnymi opiniami - postaraj się byc jednak obiektywny i przynajmniej zachowaj poziom dyskusji i oszczedź sobie uszczypliwości personalnych pod adresem swoich adwersarzy.

Wracając do meritum czyli samej publikacji Newsweeka - uważam że na podstawie takiej publikacji i tych kryteriów określanie rankingu najlepszych krajów jest mocnym uproszczeniem.Marcin C. edytował(a) ten post dnia 18.08.10 o godzinie 23:23

Temat: the best country in the world ;-)

Marcin C.:
Jeśli chodzi o moje doświadczenia z zakresu usług to mam zastrzeżenia m.in. do służby zdrowia - mi np. zaproponowano oczekiwanie w kolejce na operację 3 lata w przypadku gdy ingerencja wymagana była natychmiast.

no patrz, a w PL na same badania czekasz nieraz ponad rok ;) I wiem o czym mówię, bo ostatnio poszłam się zarejestrować jako dawca szpiku i generalnie mogłam jedynie zarejestrować się na liście oczekujących na badania (żeby tylko o jednym przypadku wspomnieć, a mogę dużo więcej).

Reforma państwowej służby stomatologicznej spowodowała że czekasz do dentysty prawie rok (mieszkałem w Espoo). Dla mnie miarą jakości służby zdrowia jest m.in. dostępnośc usług.

Cóż moja mama jest dentystką - polska państwowa służba stomatologiczna to nawet nie złodziejstwo, ale zwykłe szambo i fatamorgana. Koszt rzekomej plomby państwowej wynosi tyle ile w przeliczeniu kosztuje samo przygotowanie gabinetu (dezynfekcja narzędzi itp) do przyjęcia pacjenta.

Co do jakości obsługi - wybacz ale najbardziej opryskliwych kelnerów spotkac można właśnie w Finlandii - całkowicie subiektywne odczucia bazując na moich doświadczeniach z róznych krajów/kontynentów.

bardziej niż w Paryżu? To muszę zobaczyć, bo szczerze w to wątpię ;)

Jesli chodzi o koszt jedzenia w Finlandii to naprawdę nie wiem gdzie ty robisz zakupy w Polsce że wychodzi Ci drożej.

Co do zakupów - cen fińskich nie znam, ale podróżując sporo po Europie mogę stwierdzić, że PL jest droga jak diabli. Co więcej moja mama też robi zakupy za granicą przy okazji różnych wyjazdów (Wiedeń i Niemcy), bo tam po prostu jest taniej (uwzględniając jakość produktów!).

Wracając do meritum czyli samej publikacji Newsweeka - uważam że na podstawie takiej publikacji i tych kryteriów określanie rankingu najlepszych krajów jest mocnym uproszczeniem.

Pewnie jest, jak każdy ranking, no bo jak opisać kompleksowość całego kraju w jednym rankingu?Anna D. edytował(a) ten post dnia 19.08.10 o godzinie 08:58

Temat: the best country in the world ;-)

Anna D.:
no patrz, a w PL na same badania czekasz nieraz ponad rok [...]

zgadzam się - w tym porównaniu FIN zdecydowanie lepiej wypada niż PL tyle że ja nie porównuję Polski i Finlandii - staram się tylko obiektywnie pokazac że generalnie w FIN nie jest tak cukierkowo jak można by wywnioskowac z tej publikacji

Cóż moja mama jest dentystką - polska państwowa służba stomatologiczna to nawet nie złodziejstwo, ale zwykłe szambo i fatamorgana [...]

patrz wyżej

bardziej niż w Paryżu? To muszę zobaczyć, bo szczerze w to wątpię ;)

Uwierz mi - jest to możliwe.

Co do zakupów - cen fińskich nie znam, ale podróżując sporo po Europie mogę stwierdzić, że PL jest droga jak diabli. [...]

O jakich zakupach mówimy? jedzeniu czy markowych ciuchach? Bo w tym drugim przypadku się zgodzę że w EU jest taniej - tyle że nie są to produkty pierwszej potrzeby i relatywnie mało wpływają na miesięczny budżet domowy.

Parę innych przykładów cen z FIN:
czynsz za mieszkanie 63 m2 miesiecznie 280 EUR
Śr cena m2 w Espoo (3 pok, w bloku) (rynek pierwotny) 4200 eur
Śr cena m2 w Espoo (3 pok, w bloku) (rynek wtórny) 3050 eur
ceny podane za serwisem etuovi.com

Polecam też eurostat gdzie mozna zobaczyc porównania kosztów utrzymania w poszczególnych krajach.

Pewnie jest, jak każdy ranking, no bo jak opisać kompleksowość całego kraju w jednym rankingu?

I własnie dlatego uwazam że konkulzja tego rankigu jest na wyrost - może czasami lepiej nie robic bubla i tyle

Temat: the best country in the world ;-)

Tylko o tych cenach mieszkań. Fałszujesz znowu obraz. Nie rozumiem tylko w jakim celu. Wyżej podałem już tabelkę z porównaniem siły nabywczej nieruchomości. FIN przypada zdecydowanie lepiej niż PL. Jak już mamy porównać... Mówisz o nierzetelności, a co sam uprawiasz? I to nie chodzi o to, czy jestem finem czy nie, tylko o tą rzetelność. Nie zamierzam siedzieć cicho jak ktoś operuje fałszywymi czy też wyrwanymi z kontekstu danami. A to właśnie robisz. Podawanie cen mieszkań bez podawania zarobków, a najlepiej - tak jak podałem wyżej - siły nabywczej jest czystą demagogią. Tylko w jakim celu?

Dla przypomnienia:





A też najgorszą obsługę miałem w Paryzu. Następnie w innym miescie we Francji. Nie widzę też by ogólny standard obsługi w FIN różniła od tego np w PL, SE czy D na niekorzyść. Jedynie, co to to że w FIN wszyscy na 'ty' mówią, co może być dla kogoś ze środowiska 'panowania' (Pan, Herr, Mr) trochę dziwne, ale z pk widzenia np uprzejmości? No ja - uczciwie - nie natrafiłem na jakoś wyjątkowo kiepską obsługę. Wręcz odwrotnie. No ale moze to moja osoba tak działała na tych ludzi? :) Nie wiem :)Tommi P. edytował(a) ten post dnia 19.08.10 o godzinie 11:47

Temat: the best country in the world ;-)

Marcin C.:

zgadzam się - w tym porównaniu FIN zdecydowanie lepiej wypada niż PL tyle że ja nie porównuję Polski i Finlandii - staram się tylko obiektywnie pokazac że generalnie w FIN nie jest tak cukierkowo jak można by wywnioskowac z tej publikacji

Nigdzie nie jest, pytanie czy nam konkretnie się podoba dane miejsce.

Uwierz mi - jest to możliwe.

Hmm muszę sprawdzić.

O jakich zakupach mówimy? jedzeniu czy markowych ciuchach? Bo w tym drugim przypadku się zgodzę że w EU jest taniej - tyle że nie są to produkty pierwszej potrzeby i relatywnie mało wpływają na miesięczny budżet domowy.

Ciuchy, jedzenie, chemia gospodarcza i wyposażenie domu (szczególnie kuchni), (auta też w paru przypadkach). Ważne, aby porównując produkty uwzględnić i cenę i jakość.

Parę innych przykładów cen z FIN:
czynsz za mieszkanie 63 m2 miesiecznie 280 EUR
Śr cena m2 w Espoo (3 pok, w bloku) (rynek pierwotny) 4200 eur
Śr cena m2 w Espoo (3 pok, w bloku) (rynek wtórny) 3050 eur
ceny podane za serwisem etuovi.com

Aby rzetelnie to zrobić - jak wypada jakość tego m2 w Espoo (bo jakość polskich m2 jest mocno zaniżona i na rynku wtórnym i pierwotnym) no i jaka jest siła nabywcza pensji w Fini i w Pl? Bo trudno suchą cenę porównać.

I własnie dlatego uwazam że konkulzja tego rankigu jest na wyrost - może czasami lepiej nie robic bubla i tyle

Może i jest, dlatego zaciekawiło mnie jaka jest Twoja opinia o tym kraju, uwzględniając, że tam mieszkałeś. Ogólna opinia a nie jedynie w odniesieniu do wyników jednego raportu.