Temat: NOWY Ranking Biur Podróży
Adam O.:
a ja dam duzy MINUS dla Eximu, a właściwie ich rezydentki w Hurhgadzie. Jej zapewnienia mijały się z rzeczywistością. Klienci all-inclusive byli pozbawieni napojow w wieczor sylwestrowy. Rozumiem wyjatkowy wieczor, ale czemu gorszy od pozostałych? W koncu została pobrana obowiazkowa doplata od osoby (900zł!!! za wieczor sylwestrowy). Do tego zbita szyba w pokoju (z dostepem z tarasu publicznego) za ktora musiałem placic mimo iz jej nie zbilem. Zawiodlem sie bardzo bo bylem wczesniej z nimi w Tunezji i bylem zadowolony.
Adam, jak ja bym ci opowiedziała mój pierwszy wyjazd do Egiptu 11 lat temu, z Eximem, to byś z krzesełka spadł:-) To był objazd, z przesiadką z Wawy w Budapeszcie, potem autokar z Kairu do Hurgady, wylot z Kairu.
- np. 7 godzin stania pod komendą policji w Asuanie po buncie klientów;
- rezydent nie miał kasy na ochronę do Luksoru, ludzie mu pożyczali pieniądze;
- hotel w Hurgadzie (polecony przez biuro) - z Sylwesterem - pod prysznicem leciał tylko wrzątek, a poza tym syf na maxa przy jakimś wysypisku śmieci, nie dało się otworzyć okna, bo wpadał rój much, no tragedia, brzydziłam się tam spać. po powrocie z Luksoru zamieniłam hotel, dopłacałam, nie było wyjścia;
- na kolacji sylwestrowej były 2 dania do wyboru, muzyka od 3 w nocy, więc porażka na maxa, ludzie się zbuntowali i pojechali na dyskotekę w Hurgadzie;
- hotel w Kairze był tak brudny (4 gwiazdki), że moje dziecko spało na kurtce, a ja przesiedziałam na fotelu. Do tego nie dali nam po całym dniu kolacji, bo za późno dojechaliśmy na miejsce, a śniadanie nie nadawało się do jedzenia.
to tylko takie drobiazgi, były gorsze rzeczy, np. niektórzy mieli jechać z Asuanu do Kairu pociągiem. Nie dali im pociągu, ale autokar bez ubikacji, a ludzie pochorowali się po statku. Mozesz sobie wyobrazić co tam się działo.
Jedna z turystek była tak chora po statku, że wysłali ją z Asuanu samolotem do warszawy, powiedziała, że ma dość.
A na dodatek w tym czasie był ramadan.
ale...
po kilku latach pojechałam z nimi kolejny raz, pomyślałam sobie, ze może nauczyli się przez ten czas i sprawdził się.
Beata B. edytował(a) ten post dnia 29.05.09 o godzinie 18:50