Temat: Kląta Faraona
Roqaya N.:
Łukasz Buszka:
Agata ty masz zdrowie by tłumaczyć oczywiste oczywistości na prawdę :)
sama sie sobie dziwie ;)
Temat mnie zaciekawił i postanowiłam go rozwikłać u źródeł, czyli założyłam wątek na grupie "Biotechnologia"
http://www.goldenline.pl/forum/1788838/lek-o-tym-samym...
Żeby go przeczytać pewnie trzeba dołączyć do grupy, więc ułatwiając sprawę kopiuję mój wywód i odpowiedź:
Ja:Witajcie. Dołączyłam do tego forum, gdyż bardzo zależy mi na rozstrzygnięciu pewnej kwestii:
W Polsce mamy lek o nazwie Nifuroksazyd, tak też nazywa się składnik tego leku. W Egipcie jest jego odpowiednik o nazwie handlowej Antinal.
Spotkałam się z opinią, że Antinal jest skuteczniejszy w leczeniu "egipskich dolegliwości" gdyż jest produkowany w oparciu o "lokalną florę bakteryjną". Mnie się wydawało, że skoro skład mają taki sam (polski i egipski), to ich działanie nie może być różne.. Czy zatem jest coś takiego, jak "produkcja leku w oparciu o lokalna florę bakteryjną", co sprawia, że polski nifuroksazyd jest odpowiedni dla leczenia biegunek wywołanych "naszymi narodowymi bakteriami", a jego egipski odpowiednik jest lepszy w leczeniu afrykańskich zakażeń?
Marcin Karolczak, mgr inż. biotechnologii:
Witaj! Więc tak, moim skromny zdaniem nie ma czegoś takiego jak "lek produkowany w oparciu o "lokalną florę bakteryjną". Bo jak sobie to wyobrazić? Że co, lek jest produkowany przy pomocy drobnoustrojów wyizolowanych z lokalnej flory. Czy ze działa na florę lokalnej ludności, czy może dobrze działa po zażyciu w środowisku afrykańskim? Nonsens. Dla mnie zwykle substancja czynna zawsze w tego typu lekach jest taka sama , może różni się troszeczkę sposobem wytworzenia. Poza tym nie ukrywajmy ze istnieją tu 2 rożne środowiska. Środowisko wewnętrzne pacjenta i mikroklimat panujący w Egipcie, które maja ogromne znaczenie jeżeli chcielibyśmy porównywać działanie jakiegokolwiek leku. Samo to nie pozwala na sformułowanie jednoznacznego wniosku. Można dołożyć do tego różne metabolizmy osób zażywających to coś. Sposób żywienia, uczulenia itd itp. Konkludując nie można powiedzieć że jakiś lek który w gruncie rzeczy jest tym samym a wyprodukowanym przez inna firmę lekiem działa lepiej w miejscu A a gorzej w miejscu B bez przeprowadzenia badań tego. A badania wymagają próby zdecydowanie większej niż 1 osoba i są piekielnie drogie. Więc opinia zasłyszana przez Panią jest formą manipulacji, lub słabą reklamą. Pozdrawiam :D