konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

Agnieszka Białek:
Po pierwsze nie pojechałabym z tak małym dzieckiem, do Egiptu ani żadnego z krajów w których sensacje żołądkowe dopadają człowieka, bo prostu bałabym się. Małe dziecko jest o wiele bardziej narażone na różnego rodzaju przypadłości
Po drugie nie podawałabym gazowanego napoju, tylko odgazowany.
Po trzecie pisząc dzieci nie miałam na myśli dzieci w wieku 4 lat, ale w wieku 7 lat. A takie dziecko w szkole pije o wiele gorsze rzeczy jak np. napoje energetyzujące niż cola.

a tam nie żyją dzieci? Żyją i mają sie calkiem ok.
I chciałyby żyć niektóre w takich hotelowych warunkach.
Nie przesadzaj Aga. Trzymanie dziecka pod kloszem nic nie da. Ludzie przyjeżdżają z maluszkami i spokojnie dzieciaczki to wytrzymują.

Szczerze mówiąc to dla mnie hotele w Egipcie i tamte warunki są 100 razy lepsze niż np. w Grecji.

A cola? Nie napije się w domu, to od kolegi/koleżanki w szkole czy na podwórku/w domu. Zabronione zawsze kusiło. A w Egipcie dla dzieciaczków cola to zbawienie. W sumie najczęściej dorośli chorują, a nie dzieci. I też często zastanawiam się czy nie jest to z przeżarcia. Dzieci w sumie małe ilości tam jedzą z tego co obserwuję.Beata B. edytował(a) ten post dnia 23.07.09 o godzinie 21:54

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

ja rozumiem, co Aga masz na mysli, bo pewnie sama podobne idee kiedys wyznawalam. do czasu, kiedy nie dorobilam sie wlasnego dziecka. jakos myslenie sie przestawia i wcale nie na bardziej opiekuncze. marzy mi sie wyjazd do Indii i to z mala wlasnie :-) a umowmy sie ze Egipt jest sterylny w porownaniu z tamtymi rejonami ;-)

co do coli jednak, ja moje dziecko bede od niej chronic jak najdluzej.

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

Roqaya Agata N.:

co do coli jednak, ja moje dziecko bede od niej chronic jak najdluzej.

ok, ale Twoje dziecko mieszka w Egipcie od urodzenia. Myślę, ze podajesz jej wodę butelkową teraz do mleka, czy się mylę? A co będzie za kilka lat? To jest jeszcze maluszek. Nikt takiemu małemu dziecku nie podaje coli, ale już tak od 3-4 roku życia widzę, ze rodzice jednak dają.

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

Beata B.:
Roqaya Agata N.:

co do coli jednak, ja moje dziecko bede od niej chronic jak najdluzej.

ok, ale Twoje dziecko mieszka w Egipcie od urodzenia. Myślę, ze podajesz jej wodę butelkową teraz do mleka, czy się mylę? A co będzie za kilka lat? To jest jeszcze maluszek. Nikt takiemu małemu dziecku nie podaje coli, ale już tak od 3-4 roku życia widzę, ze rodzice jednak dają.
no nie wiem, w Egipcie rodzice daja dzieciom tego typu smakolyki juz od roku.
a 3-4 lata to dla mnie stanowczo za malo na picie takich rzeczy. zreszta u nas w domu nie spotkasz napoju gazowanego, tylko woda i soku (bez dodatku cukru)

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

A ja po wczorajszym doświadczeniu mogą z ręką na sercu stwierdzić, że są o wiele gorsze napoje niż cola. Mi po coli nic nie ma, a niestety wczoraj wypiłam jakies kolorowe "ścierwo" i całą noc mnie gardło bolało. A dzieci piją takie napoje częściej niż my dorośli, w szczególności kiedy zaczynają chodzić do szkoły.

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

Agnieszka Białek:
A ja po wczorajszym doświadczeniu mogą z ręką na sercu stwierdzić, że są o wiele gorsze napoje niż cola. Mi po coli nic nie ma, a niestety wczoraj wypiłam jakies kolorowe "ścierwo" i całą noc mnie gardło bolało.

Może trzeba było spróbować loda ?

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

Agnieszka Białek:
A ja po wczorajszym doświadczeniu mogą z ręką na sercu stwierdzić, że są o wiele gorsze napoje niż cola. Mi po coli nic nie ma, a niestety wczoraj wypiłam jakies kolorowe "ścierwo" i całą noc mnie gardło bolało. A dzieci piją takie napoje częściej niż my dorośli, w szczególności kiedy zaczynają chodzić do szkoły.
przede wszystkim sa gorsze napoje w smaku :-) cola nas mami troche bo jest dobra, chyba nie znam nikogo kto by jej nie lubil. ale niewatpliewie wszystkie te sztucznosci ze zdrowiem nic nie maja wspolnego.

amerykanscy lekarze od dawna ostrzegaja ze jesli jakis produkt spozywczy ma sztuczny barwnik (typu: czerwien nr 45) to nalezy sie tego wystrzegac. podobno prowadzone sa badania na temat zwiazku owych barwnikow i raka (oraz innych mniej lub bardziej przyjemnych chorobsk).
no a poza tym gaz i ta ilosc cukru to tez nic zdrowego nie jest :-) lepiej sobie zjesc jablko ;-)

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

Roqaya Agata N.:
Agnieszka Białek:
A ja po wczorajszym doświadczeniu mogą z ręką na sercu stwierdzić, że są o wiele gorsze napoje niż cola. Mi po coli nic nie ma, a niestety wczoraj wypiłam jakies kolorowe "ścierwo" i całą noc mnie gardło bolało. A dzieci piją takie napoje częściej niż my dorośli, w szczególności kiedy zaczynają chodzić do szkoły.
przede wszystkim sa gorsze napoje w smaku :-) cola nas mami troche bo jest dobra, chyba nie znam nikogo kto by jej nie lubil. ale niewatpliewie wszystkie te sztucznosci ze zdrowiem nic nie maja wspolnego.

amerykanscy lekarze od dawna ostrzegaja ze jesli jakis produkt spozywczy ma sztuczny barwnik (typu: czerwien nr 45) to nalezy sie tego wystrzegac. podobno prowadzone sa badania na temat zwiazku owych barwnikow i raka (oraz innych mniej lub bardziej przyjemnych chorobsk).
no a poza tym gaz i ta ilosc cukru to tez nic zdrowego nie jest :-) lepiej sobie zjesc jablko ;-)

ale tak samo trąbią o aspartamie, a jest w ogromnej ilości produktów
choćby w gumach bez cukru, które dzieci lubią i rodzice im kupują w dobrej wierze

wolę już dać dziecku trochę coli (nie light-tu jest aspartam) niż gumę czy jakieś jogurty z tym świństwemBeata B. edytował(a) ten post dnia 24.07.09 o godzinie 10:43

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

Do tych którzy chcą mnie zlinczować i zabrać dziecko.
Nie jestem farmaceutą ani idiotą, dlatego Antinal podawałem po konsultacji z lekarzem, dawka i rodzaj leku był dostosowany do wieku i wagi dziecka, ściśle wg wskazań lekarza.

Nie robiłem tego dla własnego widzimiesie i wygody tylko z obawy że dziecko może wylądować w szpitalu z powodu zatrucia i odwodnienia. Widać zadziałało, skoro nic się nie przydażyło. W Egipcie byłem 3 lata temu, od tego czasu nie zauważyłem żadnego negatywnego oddziaływania na zdrowie dziecka, pomimo późniejszych okresowych badań.

Bardzo proszę również o nie przekręcanie moich wypowiedzi, np o podawaniu wódki dzieciom, i nie nadinterpretowanie mojej wypowiedzi.

Ponadto przed kolejnym wyjazdem zasięgnę rady również polskiego lekarza, natomiast rady z forum potraktuje jako ciekawostkę.

PS. Coca Cole też piła i była z tego powodu baaardzo zadowolona :-)

pozdrawiam,
Łukasz G.

Łukasz G. Senior Technical
Sales Manager w
Tripleplay Ltd.

Temat: Kląta Faraona

Marcinie z "Matką Polką" nie wygrasz ;)

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

Marcinie, napisz mi prosze co to za lekarz kazal Ci dawac profilaktycznie antinal zebym nigdy do niego z moim dzieckiem nie poszla ;-)
a uzasadnienie ze jak widac podzialalo to bardzo daleko wysuniete wnioski :-) na zasadzie: jadlam landrynki i jak widac powstrzymaly one zemste

pozdrawiam, matka polka ;-)

Temat: Kląta Faraona

Wspomnienie o alkoholu nie odnosilo sie bezposrednio do ciebie tylko do tlumaczenia,ze nie zzaszkodzi a wrecz pomoze..bo takie jest takze podejscie..zastanawia mnie skad polski lekarz zna egipskie leki ?!

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

a ja uważam, że każdy podaje swojemu dziecku do picia i jedzenia to, co uważa za stosowne, o!
I bierze za to odpowiedzialność, bo to jego dziecko.Beata B. edytował(a) ten post dnia 30.07.09 o godzinie 22:05

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

Odpowiedź na to jest krótka i prosta.
Nie jeść tamtejszych lodów i tego typu rzeczy. Jeżeli czegoś nie znamy nie zabierajmy się za to. Sprawdzona metoda to również zapicie obiadu czy kolacji kieliszkiem Polskiej wódki - pomaga. Również Jasiu Węrdowniczek (bez Coli) pomoże nam, abyśmy nie musieli wakacji spędzić w WC. Sprawdzony sposób to również kąpiel w Morzu po każdym posiłku i napicia się trochę słonej wody. Może nie należy to do zbyt przyjemnych rzeczy, ale bardzo skuteczna. Obiecuje, że po takich zabiegach można się tylko cieszyć z wakacji, a nie męczyć się w wiadomym miejscu :).
Magdalena P.

Magdalena P. "Egipt, a jego
piaski, jak
nieprzebrana myśl,
snują marze...

Temat: Kląta Faraona

Dawid F.:
Sprawdzona metoda to
również zapicie obiadu czy kolacji kieliszkiem Polskiej wódkipomaga

nam w hotelu mówiono, że pomaga "pięćdziesiątka" na czczo z rana i nie ma problemu

ale wg mnie zależy jaki kto ma organizm i co i jak je

byłam w Egipcie dwa tygodnie w październiku i nic z klątwy nas nie dopadło

piłyśmy napoje bez lodu, owoce tylko z hotelowych restauracji, alkoholu nie pijam, więc nie stosowałam i nic mi nie było... :)
Dorota Mizerska

Dorota Mizerska project manager ,
Grupa reklamowa
Aveex

Temat: Kląta Faraona

Ja tydzień temu wróciłam z Egiptu. 2 dni przed końcem złapała mnie "zemsta faraona", nie pomógł pity alkohol oraz duże ilości coli podczas pobytu.Leki przywiezione z Polski też nie działają np. Nifuroxazyd. Trzeba zaopatrzyć się w egipski lek o nazwie Antinal.Lecz takie dolegliwości nie spowodowały, że uważam urlop za nie udany.
Łukasz Buszka

Łukasz Buszka www.dadadesign.pl
projektuje,
fotografuje,
podróżuje, gotuje

Temat: Kląta Faraona

Dorota Mizerska:
nie pomógł pity alkohol oraz duże ilości coli podczas pobytu.Leki przywiezione z Polski też nie działają np. Nifuroxazyd. Trzeba zaopatrzyć się w egipski lek o nazwie Antinal.


A trzeba bylo poczytac ten wątek ? Przeciez było nie raz ze zbawienny wplyw coli i alko to bzdury tak samo jak krajowe specyfiki :)

Dobrze jednak ze udal sie urlop bo to przeciez najwazniejsze :)
Dorota Mizerska

Dorota Mizerska project manager ,
Grupa reklamowa
Aveex

Temat: Kląta Faraona



A trzeba bylo poczytac ten wątek ? Przeciez było nie raz ze zbawienny wplyw coli i alko to bzdury tak samo jak krajowe specyfiki :)

Dobrze jednak ze udal sie urlop bo to przeciez najwazniejsze :)

Teraz już jestem mądrzejsza o nowe doświadczenie. Jadąc w maju nie popełnię już tego błędu :-)
Iza R.

Iza R. Dyrektor Oddziału

Temat: Kląta Faraona

Ja byłam w Egopcie 2 tygodnie września. Przed wyjazdem brała Trilac przez dwa tygodnie- po przyjeździe na miejsce jeszcze 2 dni. Dzień zaczynałam 0 50ml czystej polskiej którą przytargałam ze sobą, w dzień piwo ze spritem a przed kolacją znowu czysta, brrrr.... nie jadłam surowych owoców ani żadnych sałatek, pod koniec po kolacji piłam ich czystą wódkę. Płukanie ust po myciu zębów butelkową mineralną i oczywiście żadnych drinków z lodem. Nie raz opiłam się wody z basenu- i nic... Znajomi, którzy wracali przede mną cierpieli na zemstę po powrocie do Polski więc ja w drodze z lotniska już w Polsce kupiłam zanowu Trilac i zażywałam już tutaj jeszcze przez kilka dni. I nic....
Na kursie nurkowania poznałam instruktorkę, która opowiadała mi o swojej znajomej rezydentce, która przyjeżdza do Polski raz w roku i tutaj z kolei przechodzi zemstę. Podobno to kwestia ich fory bakteryjnej i przestawienia- bakterie łapie się z samego powietrza na co przecież nie mamy żadnego wplywu... Zemsta nie dopadłą mnie a ni tam ani tu.... Zyczę udanych wakacji i nieoczekiwanych wrażeń... niekoniecznie w postaci zemsty.... ja napewno tam wrócę- i juz bez strachu o mój żoładek ;)

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

no przeciez to oczywiste ze wszedzie na swiecie jest inna flora bakteryjna.

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Klątwa Faraona




Wyślij zaproszenie do