GoldenLine
Zaloguj się
Magdalena Majchrowicz

Magdalena Majchrowicz Konsultant Klienta,
Bank Millennium SA

Temat: Kląta Faraona

Może mało przyjemny temat, ale chyba warto na to zwrócić uwagę.
Ja w Egipcie jeszcze nie byłam, ale słyszałam, że ich woda nie nadaje sie do picia.
Jakie macie rady na uniknięcie spędzenia urlopu w hotelowym pokoju?
Nie jeść poza hotelem, uodpornić żołądek kwasem mlekowym przed wyjazdem, to działa?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

tego sie nie da uniknac, bylem w Egipcie staralem sie uwazac na wode zeby pic tylko mineralna, jedzenie zakrapialem limonka itd. Ale w polowie pobytu dopadlo mnie, pol dnia w pokoju hotelowym, skurcze brzucha i biegunka. Nifuroksazyd byl pod reka wiec na drugi dzien przeszlo ale nie ma reguly na klatwe, po prostu inna flora bakteryjna w powietrzu i wdychamy to...
Link do wypowiedziLink
Bartosz C.

Bartosz C. Dyrektor oddziału,
NOVACODE Sp. z o.o.

Temat: Kląta Faraona

Witam,
Generalnie radzę kupić leki już na lotnisku, ponieważ w aptekach przy hotelu wołali straszne kwoty.
Nie jeść owoców ( myte wodą bieżącą )nie pic drinków z lodem ( choć niektórzy uważali, ze lód jest z wody mineralnej )
Myjąc zęby najlepiej płukać usta wodą z dystrubutorów stojacych w hotelu.
I najwazniejsze - codziennie wódeczka, rano na czczo ( ja stosowałem po każdym posiłku ) piwo w ciagu dnia dodatkowo.
Nie przejmujcie się mieleniem w brzuchu, jak sie ma all inclusive to żołądek musi jakoś dawać radę :)
Niczego nie jeść na mieście, żadnych lokalnych specjałów tylko hotelowe jedzienie.
Moja dziewczyna w ostatni dzień zjadła sałatkę owocową i niestety złapało ją.
Ja przezyłem bez problemów.
W razie pytań piszcie.
Link do wypowiedziLink
Hanna F.

Hanna F.

Temat: Kląta Faraona

można tego uniknąć
ja myłam zeby w wodzie z kranu, owoce jadłam tonami i nic mi nie było. Piłam nawet wode z kranu, tak dla sprawdzenia i też nic :)
ale wiem nie każdy ma taki żołądek jak ja :)
Problem z zemstą faraona wynika w mojej opinii nie z jedzenia a z dotykania ich brudnych wyświechtanych papierowych pieniążków. Zwróćcie uwage jak wyglądają te drobne papierki, jak sa brudne, jak sie lepią... fujjjj
uważam ze sukces jest w myciu rąk po każdym dotknięciu kaski.
duzo zdrowia :)
Link do wypowiedziLink
Magdalena Majchrowicz

Magdalena Majchrowicz Konsultant Klienta,
Bank Millennium SA

Temat: Kląta Faraona

Haniu, czyżby zdjęcie z Egiptu?

Już we wtorek rano wylatujemy. Co ma być to będzie. Jestem dobrej myśli. Ale będzie zabawa.
Link do wypowiedziLink
Angelika Wysocka-Frej

Angelika Wysocka-Frej www.lasense.pl
FOTOGRAFIA CODZIENNA
I NIECODZIENNA

Temat: Kląta Faraona

Ja odwiedzilam Egipt 3 razy i za kazdym razem bezproblemowo przezylam :-)
Stosowalam po kazdym posilku sete -- i chyba jednak to polecam kazdemu kto wybiera sie w tamte rejony.

Ps.I na tych 3 razach na pewno nie skoncze,bo kraj jest cudowny:)
Link do wypowiedziLink
Pawel R.

Pawel R. www.roogmedia.pl

Temat: Kląta Faraona

Angelika W.:
Ja odwiedzilam Egipt 3 razy i za kazdym razem bezproblemowo przezylam :-)
Stosowalam po kazdym posilku sete -- i chyba jednak to polecam kazdemu kto wybiera sie w tamte rejony.

Ps.I na tych 3 razach na pewno nie skoncze,bo kraj jest cudowny:)

polecam strzal przed i strzal po- czasem jeden w medzyczasie, tak dla pewnosci.
:))
Niestety ta ich woda ma chyba troche inny system bakteryjny od naszego. Jechalismy pelna grupa i kazdy mial swoj wlasny sposob na poradzenie sobie z tym. Jedni kupili anytbiotyk juz w Polsce (mamy dokladnie taki sam jak dostepny u nich) i brali go przez pelen pobyt. Inni nifuroksazyd- tak profilaktycznie. Tak swoja droga to nie takie zle. Przezylem juz dwa razy i da czlowiek rade. Trzeba wziac tez pod uwage ze zjada sie tam czasem rzeczy, ktorych jelita na oczy nie widzialy. Sila rzeczy wyrzucaja- zamiast przyswoic. :)
Link do wypowiedziLink
Karolina K.

Karolina K. Special Events
Director, Top
Consulting SA

Temat: Kląta Faraona

Witam.

Klatwa mnie dopadla po zjedzeniu warzyw na statku w Kairze.
Bylam w ciazy, wiec o alkoholu moglam zapomniec.
Niestety po dwoch dniach podlaczyli mnie do kroplowki.
Ale to ekstremalny przypadek :)
Pozdrawiam
Karola
Link do wypowiedziLink
Łukasz Buszka

Łukasz Buszka www.dadadesign.pl
projektuje,
fotografuje,
podróżuje, gotuje

Temat: Kląta Faraona

Racja co do tego ze mozna byc ostroznym a i tak bakterria zaatakuje, to juz zalezy od odporosci naszej. Tak czy inaczej kazdego wczsniej czy pozniej to czeka i nie ma na to sily. Jesli je sie hotelowe zarcie to szanse na chorobe sa nikle. W hotelowych restauracjach jedzenie jest typu europejskiego lub europejskiego na ile wyobrazaja sobie je egipcjanie. Poza tym zarcie jest bez smakowe. Co innego jak sie wypuszczsz gdzies poza wyszukane restauracje :) i MacDonalda czy inne PizzaHuty :) Jesli juz ktos sie odwazy to polecam jesc wlasnie gdzie w uliczkach wtedy latwo zauwazyc ze shorma w sphinxie to jakas cienka imitacja :). Oczywiscie dobrze juz byc po przebytej zemscie, ta choroba jest jednorazowa potem organizm sie uodparnia. Jesli ktos mial cos takiego dwa razy to pewnie najnormalniej sie strul i tyle tak samo mozna i u nas.

Co do alkocholu i zbawiennego wplywu na nasz zoladek. to oczywisty mit, ale jesli komus wydaje sie ze to pomaga to czemu nie, sila sugestii to potega. Tak samo bez sensu jest brac jakiekolwiek tabletki z polski na ewentualne zatruca. Sklad chemiczny naszych lekow nie daje rady na tamtejsze bakterie.

Co do wody to nawet miejscowi nie pija wody z kranu, jedynie woda mineralna zakorkowana i zapieczetowana.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

Odwiedziłam Egipt w czerwcu. Żołądek przetrwał bez szwanku, ale piłam tylko wodę butelkowaną, ząbki i twarz też myłam przy jej użyciu, nie piłam napojów z lodem, ręce myłam tak często jak tylko mogłam. Poza tym w moim przypadku myślę, że zadziałało to, że na 2 tygodnie przed wyjazdem zaczęłam pochłaniać trillac. Co do alkoholu to u mnie "100" przed śniadaniem zdała egzamin. Kiedy mąż musiał zrezygnować z alkoholu (przeziębił się przez klimatyzację i dostał paracetamol), faraon od razu go dopadł.
Inna sytuacja: często Polacy korzystając z All inclusive poprostu objadają się, myląc zemstę z obżarstwem. Więc na to też trzeba uważać.
Polecam zabrać ze sobą nifuroksazyd, jakiś potas, laremid, ranigast i można śmiało jechać.
Powodzenia
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

Klątwa Faraona to taki robak, którego trzeba podtapiać codziennie, profilaktycznie :)
Nie można przesadzać z ilością, bo się przyzwyczai i...

Sprawdzone, działa.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

Zdecydowanie ! Nie ma to jak utopić robaka :) choć sam o tym zapomniałem i mnie dopadła (2 dni wycięte z życia) to środki mają naprawdę skuteczne i stawiają migiem na nogi. Poza barem polecam też colę a o doraźnych środkach typu stoperan itp. można zapomnieć bo i tak, jak już Cię dopadnie, szybko zwrócisz je z powrotem nienaruszone :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

Witam,
ja spędziłem tydzień w Egipcie dokładnie Hurghada, Makady Bay hotel Domina - nie polecam dla smakoszy - jedzenie było mało smaczne, poza tym okey, klątwy nie doświadczyłem aczkolwiek nie czułem się jakoś normalnie:) ze znajomymi było gorzej. Oczywiście, ograniczałem się do spożywania jedynie gotowanych produktów i dużej ilości coli wzbogaconej whisky... a może odwrotnie.
Pozdrawiam wszystkich
good bye and good luck
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

Magdalena M.:
Może mało przyjemny temat, ale chyba warto na to zwrócić uwagę.
Ja w Egipcie jeszcze nie byłam, ale słyszałam, że ich woda nie nadaje sie do picia.
Jakie macie rady na uniknięcie spędzenia urlopu w hotelowym pokoju?
Nie jeść poza hotelem, uodpornić żołądek kwasem mlekowym przed wyjazdem, to działa?
Woda nie nadje się do picia :-), kupując trzeba zwrózić uwage czy jest fabrycznie zmaknięta. Klatwa cię nie czeka ale roztrój żełądka z pewnością :-).
Teraz klątwą faraona nazywa sie po prostu rozstrój żełądka, może byc spowodowany: temperurą, innym klimatem, jedzniem (i nie chodzi o to że złe czy nie śiweże).
Link do wypowiedziLink
Bartosz Włodarczyk

Bartosz Włodarczyk Informatyk

Temat: Kląta Faraona

Proponuje zainwestować w lek o nazwie Anitial. Bierzemy 3x1 tabletkę i cieszymy się pobytem w Egipcie!!! do kupienia w każdej aptece w Egipcie za ok. 5-6LE.
Link do wypowiedziLink
Łukasz Buszka

Łukasz Buszka www.dadadesign.pl
projektuje,
fotografuje,
podróżuje, gotuje

Temat: Kląta Faraona

Bartosz W.:
Proponuje zainwestować w lek o nazwie Anitial. Bierzemy 3x1 tabletkę i cieszymy się pobytem w Egipcie!!! do kupienia w każdej aptece w Egipcie za ok. 5-6LE.


Leki sie bierze kiedy wystapia objawy a nie na wszelki wypadek...
Link do wypowiedziLink
Joanna Michalak

Joanna Michalak szukam pracy

Temat: Kląta Faraona

Proponuję stopniowo przyzwyczajać żołądek do tamtejszego jedzenia. Stopniowo zwiększać różnorodność zjadanych potraw. Smakowanie wszystkiego na raz kończy sie zazwyczaj niestrawnością. (zemsta faraona) Mnie osobiście nie dopadło ale się pilnowałam.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kląta Faraona

Klątwa Faraona, tak jak już wcześniej stwierdzono może dopaść każdego. Moja rada dla wszystkich to nie kupować żadnych leków, ponieważ są one mało skuteczne, wyjeżdżając mamy wykupione ubezpieczenie, więc gdy tylko pierwsze objawy się pojawiają proponuje skontaktować się z rezydentem a wciągu 30 minut znajdziemy się w klinice. Tam dostaniemy takie leki, że po dwóch godzinach nie będzie śladu po zemście faraona. Wiem bo sama to przetestowałam!!!
Link do wypowiedziLink
Joanna H.

Joanna H. Duńszczyzna!

Temat: Kląta Faraona

Ilu turystów tyle opini.
Pomyślcie, że "zemsta faraona" to tak samo jak nasza "grypa żołądkowa" - tyle, że trochę inne bakterie, a turystów dopada częściej niż rezydentów lub tubylców, bo nasze żołądki nie znają tamtejszych bakterii. Z czego najczęściej biorą się choroby układu trawiennego? Jeśli nie z zepsutego jedzonka, to na 100% z cudzych brudnych rączek oraz (bez)pośredniego kontaktu z osobą zarażoną.

Żeby przeżyć w Egipcie wcale nie trzeba być non stop w stanie wskazującym (dla nurków ta opcja przecież odpada), wystarczy zadbać o higienę własną i czasami pomyśleć, co się wkłada do otworu gębowego. A i najlepiej korzystać z kąpieli w największym basenie w Egipcie zamiast przyhotelowych balii, w których zemsta (i nie tylko) lubi się rozwijać i ma do tego idealne warunki.
Link do wypowiedziLink
Beata Kilicz

Beata Kilicz dyrektor handlowy,
Eltrim

Temat: Kląta Faraona

My mieliśmy przewodnika egipskiego - wg niego wygląda to tak:po pierwsze - żadne polskie medykamenty na to nie pomagają, bo jest to jakaś specyficzna egipska bakteria i najlepiej działają ich leki, które można bez problemu kupić tanio w każdej aptece w Egipcie.po drugie - częściej łapie to ludzi latem jak są wysokie temperatury, rzadziej zimą (podobno zimą występują tam takie bakterie jak u nas więc jesteśmy na nie odporni) - ja polecam Egipt w styczniu - temperatura od 26 do 30 - troszeczkę wieje - idealnie do zwiedzania i do leżenia na plaży.(oczywiście Egipcjanie chodzą w kurtkach :-) po trzecie - bakteria występuje w powietrzu. my byliśmy w styczniu - polecam biuro exim tours - specjalizują się w wycieczkach do Egiptu i są tam naprawdę dobrze zorganizowani, na wszelki wypadek kupiliśmy leki od razu na miejscu, nie jedliśmy żadnych surowych warzyw,owoców, sałatek - tylko to co przegotowane, usmażone, upieczone a po każdym posiłku dezynfekcja kieliszkiem finlandii - nikt z nas nie miał najmniejszych problemów z żołądkiem!
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Klątwa Faraona




Wyślij zaproszenie do
Anuluj