Temat: Jak to jest z tym bakszyszem?
tomek staszewski:
Dlaczego jad ? Raczej szorstki język.
W ojczyźnie nie trzeba dawać ?
Czy tam, tak ładnie na pokaz "szastać" 0,50 zł :)
To ironia, warzywną przekąską są przede wszystkim ci co wytykają innym,że nie dają, nie każdy się afiszuje tym żałosnym 0,5 zł
Co do dawania, to widzisz, jakoś tak często bywa,że ci co wrzucają do puszki 50 gr. aby mieć w klapie czerwone serduszko potem najwięcej mają o dobroci dla innych do powiedzenia.
Nie znasz mnie więc nie oceniaj mojej wielkoduszności, nie mam zamiaru z się licytować.
Zwracam tylko uwagę, że często to jest taka "gra" w biednych i bogatych, aby oddziaływać na nasze uczucia wyższe.
Tak samo jest z Cyganami i Rumunami, każdy jest potrzebny, kaleka do żebrania, jak nie jesteś kaleką to się charakteryzujesz na biednego, to takie przebranie, zarabianie graniem na scenie życia.
Tomku, czy Ty wszystko robisz na pokaz? Wrzucasz na pokaz na Orkiestrę i na pokaz rozdajesz napiwki? Nie przyszło ci do głowy, że ludzie z klasą robią to dyskretnie? Że nawet w naszych Ewangeliach jest napisane, by nie afiszować się ani z modlitwą, ani postem, ani jałmużną właśnie?
W Egipcie na ulicach czasem siedzą po cichu staruszki nędzarki i sprzedają chusteczki higieniczne np. To taka dyskretna forma żebractwa. Nie narzucają się. Jak chcesz pomóc komuś po cichu to kupuj od nich te chusteczki i nie żądaj reszty. One naprawdę zbierają na jedzenie a nie na alkohol i papierosy.
Ale prawdopodobnie ich nie spotkasz, bo na luksusowe, przyhotelowe plaże ich nie wpuszczają.
пропозиції роботи
