Temat: Egipt i polityka

.Kazimierz A. edytował(a) ten post dnia 04.02.11 o godzinie 21:00

Temat: Egipt i polityka

Marcin "Alien" S.:
a zamiast bikini zabierz kamizelkę kuloodporną :)))

Mam taka stylową z podwójnego kevlaru:-)

Temat: Egipt i polityka

Joanna Nawłoka-Kraszewska:

po pierwsze lecisz do kurortu gdzie zycie plynie niczym nie zmacone.
po drugie nawet jesli zamknie sie granica dla turystow wg mnie pieniedzy nie odzyskasz bo to sila wyzsza. chyba ze masz Ty (lut Twoje biuro) jakies super mega hiper ubezpieczenie.

ja lece 02.02. do kairu i sie mocno zastanawiam, na Twoim miejscu nawet bym nie mrugnela.

Temat: Egipt i polityka

Dawid F.:
Podróżując po krajach arabskich zauważyłem pewien trend. Dolar, czyli waluta akceptowana na całym świecie nie tylko w Egipcie, ale w innych krajach Arabskich robi z ludzi hieny, które czują z bliska padlinę. Niestety uwarunkowane jest to ogromną biedotą w krajach Arabskich.

Wszystkie te zamieszki, nie tylko w krajach Arabskich sprowadzają się praktycznie do demonstracji w Stolicach tych krajów lub w większych miastach. Grecja, Tunezja czy Egipt nie dopuszczą, aby ich perełki turystyczne zostały zagrożone. Dzięki turystyce właśnie wskaźnik PKB w tych krajach ma szansę być co raz to większy. Dlatego Egipt nie pozwoli sobie, aby turyści rezygnowali z przyjazdu do jakże pięknego kraju. Nie ma co ukrywać, że Morze Czerwone to skarb naszej Ziemi.

a mimo wszystko tego typu sytuacja zle wyplywa sama w sobie na turystyke nawet jesli turysci sa bezpieczni. patrz Tunezja.

Na forum ktoś wspomniał o biedocie Egiptu i koloniach, które kiedyś Arabowie zasiedlali. Przykładem jest chociażby film "Lawrence z Arabii". Wojny na tle nie tylko fanatyzmu religijnego trwały, ale i będą trwać nadal. Większość świata spogląda na islam jak na wyrocznię. Uważają, że jest to religia fanatyzmu. Bardziej martwiłbym się naszą religią, która dopuszcza w szersze skali fanatyzm zachowaniem ludzi. Przykład nie dawno z Polski, z Krakowskiego Przedmieścia - ciężko to w ogóle wytłumaczyć, ale tak właśnie zaczyna się fanatyzm religijny.

zgadzam sie

Egipcjanie uważają się za ortodoksyjnych wyznawców

Koranu. Można zostawić otwarty samochód na ulicy, bo wiedzą, że jak go ukradną spotka ich sroga kara - nie tylko samego Allaha, ale także władz.

nie zgadzam sie :-) po pierwsze nie uwaza sie za ortodoksyjnych (tylko Bractwo Muzulmanskie ktorego fakt jest coraz wiecej. wystarczy spojrzec na ulicy i wiadomo kto jest kto. ale rzezimieszkow jest tyle ile u nas. to nie strach przez Allahem nimi powoduje ze tak niska przestepczosc jest, a strach przed policja i rezimem, ktory wlasnie obalaja.

Świat poszedł do przodu. Era analfabetów, niewykształconych ludzi w krajach Arabskich "powoli" zamiera.

ponad 40% w egipcie

Napisałem powoli,

gdyż kilka dobrych dekad jeszcze minie za nim to nastąpi. Kraje Arabskie (w dużych miastach oczywiście) mają dostęp do Internetu. Mają wgląd na cały świat. Chcą jak inni wyznawać swoją religię, oglądać telewizję, chodzić na kręgle, jeść hamburgery, cieszyć się życiem. Mają dosyć biedy, noszenia walizek turystom, chcą otworzyć się na świat. Proszę zauważyć, jak ewoluowały ortodoksyjne kraje Arabskie. Oczywiście mają się czym pochwalić, złoża Ropy Naftowej to nieocenione dobro, ale ono się powoli kończy. Starają się inwestować w inne dziedziny. Katar czy Dubaj to wyjątki majątku, które posiadają wyznawcy Islamu. Oczywiście to długi proces za nim dogonią świat w cywilizacji, ale proszę mi wierzyć, że wyznawcy Islamu to ambitni i pracowici ludzie (wbrew temu co się o nich sądzi).

rowniez tak uwazam, chociaz niestety wielka rzesza ludzi dowodzi czego innego. tylko to kwestia raczej kulturowo-klimatyczna.

Każdy pracując za kilka dolarów

miesięcznie nie byłby skłonny do produktywnej pracy.

To, że kraje Arabskie idą w kierunku Zachodu widać chociażby w stolicy Egiptu, Kairze. Zauważyłem tam, że wiele młodych (bardzo pięknych kobiet) zaczyna ubierać się jak kobiety z Zachodu. Oczywiście chusty na głowie nadal noszą, ale nie jest to żadna zwykła szmatka, tylko świetnie dobrana kolorami chusta (okrywająca głowę). To są ludzie i oni też chcą żyć, tym bardziej widzą, jak świat wygląda. Chcą również w tym procesie uczestniczyć.
Niestety też jest przykra prawda, że czym bardziej na Wschód, tym bardziej kraje Muzułmańskie są zacofane. Ogromna bieda, analfabetyzm, niesprawiedliwość i religia praktykowana z pokolenia na pokolenie. Mam tutaj na przykładzie Iran, który słynie z ukamienowań kobiet, które dopuściły się zdrady. W Koranie czegoś takiego nie ma. W Koranie nie ma zapisku o tym zabiegu. Polecam film, pt. "Ukamieniowanie Sorayi M." - bardzo mnie poruszył i w pewnym momencie nerwy mi puściły, bo nie wyobrażam sobie tego zobaczyć na własne oczy. Tutaj właśnie objawia się prawdziwe oblicze krajów Arabskich i tego jak postrzegają kobiety. Koran zupełnie inaczej wypowiada się na temat kobiet. Tak samo w Koranie nie ma zapisków odnośnie noszenia burek czy chust (nie jest to dosłownie przytoczone). Jest w wzmianka, żeby przykrywać twarz,

nie ma wzmianki o zakrywaniu twarzy
a nie chodzić w

burkach. To są procesy (bo tak to można śmiało nazwać) zachodzące z pokolenia na pokolenie.

Dopóki te stereotypy nie zostaną zabite w nich samych, kraje Arabskie z biedoty nigdy nie wyjdą. Stąd te demonstracje, bo oni chcą żyć jak inni. Nasz kraj również żyłby stereotypami, których byśmy się w końcu nie wyzbyli. Kobieta ma na głowie dom, pranie, gotowanie, prasowanie i rodzenie dzieci. Mężczyzna to ten, który zarabia. Spójrzcie za okno i zobaczcie jak teraz to wygląda? Kobieta wyzwolona, pełna pasji i ambicji, wykonujące zadania matki, ale także spełnia się na tle zawodowym. To jest najpiękniejsze, że potrafimy spełniać się nawzajem - tylko tak można budować miłość i zaufanie.

Jeżeli świat nie wyhamuje to sami siebie zniszczymy. Pamiętajmy cytat: "Ludzie ludziom zgotowali ten los". Niestety sami siebie zniechęcamy do życia w pokoju, spokoju i miłości. Kraje Muzułmańskie to dopiero początek, bo za nim pójdą kraje komunistyczne, kraje Afrykańskie, które również chciałyby żyć lepiej i w końcu kraje cywilizowane, które za to dobro już słono muszą płacić.
O...trochę się rozpisałem, ale taką puento można to zakończyć, że kochajmy to co mamy na wyciągnięcie ręki, bo może nam być nie dane później zasmakować tego samego...Dawid F. edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 16:02

Temat: Egipt i polityka

Joanna Nawłoka-Kraszewska:
Wy tu gadu, gadu...a ja naprawdę zaczynam sie martwić.
15 lutego lece do Egiptu.
Czy biuro podróży z powodu zamieszek w razie w...odda kasę?

Asiu,

we wszytskich kurortach jest spokojnie, natomiast jeśli chodzi o oddanie kasy - w warunkach uczestnictwa praktycznie u wszystkich organizatorów masz napisane, że przy sile wyższej nie oddają pieniędzy, to zależy od biura z jakiego kupiłaś wycieczkę. Są takie, które oddają kasę lub przenoszą wycieczkę na inny termin lub możesz zamienić bezkosztowo na zupełnie inną destynację. Poza tym większość biur myśli przyszłościowo o zbliżającym się sezonie - gdyby zrobili coś nie tak byłaby to bardzo zła reklama przed sezonem. Głowa do góry - będzie dobrze.

Temat: Egipt i polityka

Dawid F.:
Podróżując po krajach arabskich zauważyłem pewien trend. Dolar, czyli waluta akceptowana na całym świecie nie tylko w Egipcie, ale w innych krajach Arabskich robi z ludzi hieny, które czują z bliska padlinę. Niestety uwarunkowane jest to ogromną biedotą w krajach Arabskich.

Wszystkie te zamieszki, nie tylko w krajach Arabskich sprowadzają się praktycznie do demonstracji w Stolicach tych krajów lub w większych miastach. Grecja, Tunezja czy Egipt [cut...]

Grecja??

Temat: Egipt i polityka

Michał K.:

Dawid F.:
Podróżując po krajach arabskich zauważyłem pewien trend. Dolar, czyli waluta akceptowana na całym świecie nie tylko w Egipcie, ale w innych krajach Arabskich robi z ludzi hieny, które czują z bliska padlinę. Niestety uwarunkowane jest to ogromną biedotą w krajach Arabskich.

Wszystkie te zamieszki, nie tylko w krajach Arabskich sprowadzają się praktycznie do demonstracji w Stolicach tych krajów lub w większych miastach. Grecja, Tunezja czy Egipt [cut...]

Grecja??

Ciężko to skomentować, ale spróbuję się domyśleć. Wiem, że Grecja to nie jest kraj Arabski. Wyciąganie słowa z całego kontekstu jest domeną dziennikarzy.
Proszę zauważyć, że słowo Grecja zaczyna nowe zdanie - nie ma żadnego kontekstu z poprzednimi...

Temat: Egipt i polityka

Dawid F.:

Michał K.:

Dawid F.:
Podróżując po krajach arabskich zauważyłem pewien trend. Dolar, czyli waluta akceptowana na całym świecie nie tylko w Egipcie, ale w innych krajach Arabskich robi z ludzi hieny, które czują z bliska padlinę. Niestety uwarunkowane jest to ogromną biedotą w krajach Arabskich.

Wszystkie te zamieszki, nie tylko w krajach Arabskich sprowadzają się praktycznie do demonstracji w Stolicach tych krajów lub w większych miastach. Grecja, Tunezja czy Egipt [cut...]

Grecja??

Ciężko to skomentować, ale spróbuję się domyśleć. Wiem, że Grecja to nie jest kraj Arabski. Wyciąganie słowa z całego kontekstu jest domeną dziennikarzy.
Proszę zauważyć, że słowo Grecja zaczyna nowe zdanie - nie ma żadnego kontekstu z poprzednimi...

Rozumiem, nie ma kontekstu...

Temat: Egipt i polityka

Joanna Nawłoka-Kraszewska:
Wy tu gadu, gadu...a ja naprawdę zaczynam sie martwić.
15 lutego lece do Egiptu.
Czy biuro podróży z powodu zamieszek w razie w...odda kasę?

Joanno,jak pewnie wiesz zamieszki nie rozprzestrzeniają się na tą część kraju i raczej nic w temacie się nie zmieni,bo to właśnie teraz jest największy boom i być albo nie być miast i protestujących.

Jutro po modlitwie w meczecie zaczyna się jak do tej pory podobno największa manifestacja i raczej tego należy się obawiać,a także jej skutków,czy pociągnie za sobą masę czy też okaże się niewypałem..oraz co przyniesie.
Osobiście odradzam Kair,Suez z pewnością..a u mnie,sama nie wiem czy zaczyna być niebezpiecznie czy już jest..w każdym razie dość spokojnie jest w Alexandrii.
Z pewnością w hotelu będą wdzięczni,że turyści nadal chcą napływać ;)

Temat: Egipt i polityka

Agnieszka M.:

Joanna Nawłoka-Kraszewska:
Wy tu gadu, gadu...a ja naprawdę zaczynam sie martwić.
15 lutego lece do Egiptu.
Czy biuro podróży z powodu zamieszek w razie w...odda kasę?

Joanno,jak pewnie wiesz zamieszki nie rozprzestrzeniają się na tą część kraju i raczej nic w temacie się nie zmieni,bo to właśnie teraz jest największy boom i być albo nie być miast i protestujących.

Jutro po modlitwie w meczecie zaczyna się jak do tej pory podobno największa manifestacja i raczej tego należy się obawiać,a także jej skutków,czy pociągnie za sobą masę czy też okaże się niewypałem..oraz co przyniesie.
Osobiście odradzam Kair,Suez z pewnością..a u mnie,sama nie wiem czy zaczyna być niebezpiecznie czy już jest..w każdym razie dość spokojnie jest w Alexandrii.
Z pewnością w hotelu będą wdzięczni,że turyści nadal chcą napływać ;)

dobrze ze GLa Ci tam nie zablokowali chociaz :-)

Temat: Egipt i polityka

Agnieszka M.:

Joanna Nawłoka-Kraszewska:
Wy tu gadu, gadu...a ja naprawdę zaczynam sie martwić.
15 lutego lece do Egiptu.
Czy biuro podróży z powodu zamieszek w razie w...odda kasę?

Joanno,jak pewnie wiesz zamieszki nie rozprzestrzeniają się na tą część kraju i raczej nic w temacie się nie zmieni,bo to właśnie teraz jest największy boom i być albo nie być miast i protestujących.

Jutro po modlitwie w meczecie zaczyna się jak do tej pory podobno największa manifestacja i raczej tego należy się obawiać,a także jej skutków,czy pociągnie za sobą masę czy też okaże się niewypałem..oraz co przyniesie.
Osobiście odradzam Kair,Suez z pewnością..a u mnie,sama nie wiem czy zaczyna być niebezpiecznie czy już jest..w każdym razie dość spokojnie jest w Alexandrii.
Z pewnością w hotelu będą wdzięczni,że turyści nadal chcą napływać ;)

Nie jadę pierwszy raz, lubię Egipt i Egipcjan, rozważałam nawet zakup mieszkania w Hurghadzie.
Problem w tym, że nie jestem "typową" turystką i lubię zaglądać w miejsca, które nie leżą w kręgu zainteresowń biur podróży. Ale i tak pojadę - najwyżej zrezygnuję ze spacerów po mieście.

Temat: Egipt i polityka

poki co - mam na siwezo doniesienia z Hurghady i Sharm - tam luz, blues i biznes jak zwykle :)

Temat: Egipt i polityka

Dawid F.:
Podróżując po krajach arabskich zauważyłem pewien trend. Dolar, czyli waluta akceptowana na całym świecie nie tylko w Egipcie, ale w innych krajach Arabskich robi z ludzi hieny, które czują z bliska padlinę.

No coz, osmiele sie powiedziec, ze dzieje sie tak na calym swiecie, takze tym bogatszym. Tak to juz jest z ludzmi od kilku tysiecy lat.

Wszystkie te zamieszki, nie tylko w krajach Arabskich sprowadzają się praktycznie do demonstracji w Stolicach tych krajów lub w większych miastach. Grecja, Tunezja czy Egipt nie dopuszczą, aby ich perełki turystyczne zostały zagrożone.

Jedynie w kwestii polonistycznej - niestety, ale jest cos takiego jak wynikowosc. Ergo - zaliczyles Grecje do krajow arabskich. prawidlowo powinno byc napisane tak:
"...nie tylko w krajach arabskich sprowadzaja sie do demonstracji w stolicach tych krajow lub w wiekszych miastach. Tunezja czy Egipt nie dopuszcza, aby ich perelki turystyczne byly zagrozone. Podobnie jak nie zrobia tego inne panstwa, takie jak np Grecja".

Dzięki turystyce właśnie wskaźnik PKB w tych krajach ma szansę być co raz to większy. Dlatego Egipt nie pozwoli sobie, aby turyści rezygnowali z przyjazdu do jakże pięknego kraju.

W istocie, wedlug statystycznych danych turystyka i uslugi jest najwiekszym zrodlem dochodu.

Na forum ktoś wspomniał o biedocie Egiptu i koloniach, które kiedyś Arabowie zasiedlali. Przykładem jest chociażby film "Lawrence z Arabii".

Nie wyciagalabym wnioskow, zadnych, na podstaiwe holoowodzkich filmow. Kiepska podstawa wiedzy.

Wojny na tle nie tylko fanatyzmu religijnego trwały, ale i będą trwać nadal. Większość świata spogląda na islam jak na wyrocznię. Uważają, że jest to religia fanatyzmu. Bardziej martwiłbym się naszą religią, która dopuszcza w szersze skali fanatyzm zachowaniem ludzi.

Pelna zgoda, a tyle, o ile przyjmiemy, ze po prostu kazda religia - zarowno z grupy najwiekszych religii swiata, jak i tych mniejszych, ma swoje radykalne odlamy. Bo kazda ma.

Egipcjanie uważają się za ortodoksyjnych wyznawców Koranu. Można zostawić otwarty samochód na ulicy, bo wiedzą, że jak go ukradną spotka ich sroga kara - nie tylko samego Allaha, ale także władz.

To juz Agata napisala, ze jest totalna nieprawda. Egipt, podobnie zreszta jak Tunezja czy Liban, jest - generalizujac - jednym z najbardziej swieckich krajow - nie tylko w wymiarze prawnym, ale takze spolecznym.

Świat poszedł do przodu. Era analfabetów, niewykształconych ludzi w krajach Arabskich "powoli" zamiera. Napisałem powoli, gdyż kilka dobrych dekad jeszcze minie za nim to nastąpi. Kraje Arabskie (w dużych miastach oczywiście) mają dostęp do Internetu.

Tez nie do konca prawda, bo ten dostep jest cenzurowany i ograniczany (miedzy innymi to bylo jedna z przyczyn protestow w Tunezji).

Oczywiście mają się czym pochwalić, złoża Ropy Naftowej to nieocenione dobro, ale ono się powoli kończy. Starają się inwestować w inne dziedziny. Katar czy Dubaj to wyjątki majątku, które posiadają wyznawcy Islamu.

Ze coooo????? A reszta Bliskiego Wschodu to majatki sa w czyich rekach? Chrzescijan? Akurat wyjatkiem w tym regionie swiata jest wlasnie Egipy, w ktorym duza czesc elity intelektualnej i finansowej to Koptowie, a nie muzulmanie (co zreszta jest jedna z przyczyn konfliktu z Koptami).

To, że kraje Arabskie idą w kierunku Zachodu widać chociażby w stolicy Egiptu, Kairze. Zauważyłem tam, że wiele młodych (bardzo pięknych kobiet) zaczyna ubierać się jak kobiety z Zachodu.

Nie wiem od jak dawna tam jezdzisz, ale ja to pamietam dokladnie tak samo 30 lat temu, jak i teraz. Z powodow opisanych powyzej - to jest malo religijny narod.

Niestety też jest przykra prawda, że czym bardziej na Wschód, tym bardziej kraje Muzułmańskie są zacofane. Ogromna bieda, analfabetyzm, niesprawiedliwość i religia praktykowana z pokolenia na pokolenie.

To akurat tez nie jest prawa. Im bardziej na wschod tym bogatsze kraje i tym mniejsza bieda. Najwieksza bieda jest w panstwach muzulmanskich Polnocnej Afryki, a nie Polwyspu Arabskiego.

Polecam film, pt. "Ukamieniowanie Sorayi M." - bardzo mnie poruszył i w pewnym momencie nerwy mi puściły, bo nie wyobrażam sobie tego zobaczyć na własne oczy.

Po raz kolejny polecam raczej czytanie Koranu niz ogladanie filmow

Jest w wzmianka, żeby przykrywać twarz, a nie chodzić w burkach.

Juz Agata Cie poprawila - nie ma takie wzmianki. Jest w hadisach. A przyjmowanie hadisow lub nie jest uzaleznione od wielu, wielu rzeczy.
Ot i tyle w odpowiedzi.

Temat: Egipt i polityka

Egipt odcięty od internetu (podobno od komórek też).

Temat: Egipt i polityka

http://blogs.aljazeera.net/middle-east/2011/01/28/frid...

Temat: Egipt i polityka

policja wycofuja sie z placu tahrir. na razie nasi gora. baradei dalej trzymany w areszcie "domowym" w meczecie

Temat: Egipt i polityka

na tahrir wjezdza wojsko. nie wiedziec czemu egipcjanie swietuja. wg aljazeery wojsko wjezdza aby dopilnowac ze godzina policyjna zaczynajaca sie w tym momencie wlasnie bedzie przestrzegana. cczesc ludzi ma nadzieje ze wojsko przylaczy sie do nichh. nie rozumiem czemu.

Temat: Egipt i polityka

.Kazimierz A. edytował(a) ten post dnia 04.02.11 o godzinie 21:01

Temat: Egipt i polityka

Roqaya N.:
na tahrir wjezdza wojsko. nie wiedziec czemu egipcjanie swietuja. wg aljazeery wojsko wjezdza aby dopilnowac ze godzina policyjna zaczynajaca sie w tym momencie wlasnie bedzie przestrzegana. cczesc ludzi ma nadzieje ze wojsko przylaczy sie do nichh. nie rozumiem czemu.

Jak to - nie odcieli Ci netu? :)))))

Temat: Egipt i polityka

Troche spekulacji.
ElBaradei wyraznie dazy do przejcia wladzy w Egipcie. Jego podstawowym problemem jest brak jakiegokolwiek zaplecza politycznego. Poki co Muslim Bros stoja na uboczu, ale de facto to jest jedyne zaplecze polityczne, po ktore Baradei moze siegnac. A to juz nie wrozy najlepiej, ani Egiptowi ani samemu Baradei.

Dodatkowo - tak jak bezdyskusyjnie jest on swietny w grach politycznych na wysokim poziomie (z czasow ONZowskiej komisji), tak o zarzadzaniu panstwem, czyli krotko mowiac o rzadzeniu, nie ma zielonego pojecia, wiec moze narobic glupstw.

Mubarak byc moze powinien ustapic, tymczasowo przekazac wladze na przyklad Gamalowi i natychmiast zrobic przyspieszone wybory.

No i wlasnie....jesli je zrobi demokratycznie to moze przegrac (aczkolwiek pamietajmy, ze protestuja tylko duze miasta i jest to kilka tysiecy osob - wobec 80 milionow Egipcjan). Pytanie, kto te wybory wygra. Bo jesli Moursi to mozemy sie wszyscy pakowac.

Chociaz - spekulacji ciag dalszy. Podlozem protestow jest (poza tunezyjska fala) nie tylko zamordyzm, ale przede wszystkim bieda. Moursi nie moze zamknac Egiptu dla turystow, bo wtedy polowa Egipcjan po prostu straci prace i obszary biedy jedynie sie powieksza. A nie ma za bardzo czym zastapic tych kilkudziesieciu procent PKB. Ale z drugiej strony - im biedniejsze spoleczenstwo tym podatniejsze na radykalizm religijny co Moursiemu mogloby byc na reke w jego dazeniu do wladzy.

To tak kilka spekulacji, ktore mam nadzieje pokazaly, ze polityka latwa nie jest. I ze patrzac na Egipt czy w ogole swiat muzulmanski, warto pamietac, ze za wszystkim jest polityka. Jak zreszta wszedzie na swiecie.