GoldenLine
Zaloguj się
Michal Rudziecki

Michal Rudziecki Prawnik, Parlament
Europejski

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

Ciao bella !
Szczepienia na zolta febre zalecane. Ja sobie zrobilem juz kiedys, ale nie pamietam czy nie trzeba powtorzyc. Na amebe nie ma bata - zadnych szczepien ani profilaktycznych lekow (jak na malarie) - po prostu trzeba uwazac co sie pije. W 1996 roku zlapalem w Indiach amebe jak malowana (przypuszczam ze zawinil lod wrzycany do sokow owocowych) i schudlem 13 kg, ale po powrocie do Polski szybko sie wykurowalem antybiotykami.
Do Wenezueli sie na razie nie wybieram. Trzeba sobie cos zostawic na emeryture, no nie ? ;)
Whisky widzialem - w miare mi sie podobal, ale duzo mniej niz poprzedni film tych samych rezyserow ("25 watt") - swoja droga juz nic razem nie nakreca, bo jeden z nich, Juan Pablo Rebella, popelnil samobojstwo.
Zadawaj moja droga pytania, ja z coraz wieksza przyjemnoscia na nie odpowiadam :)
Link do wypowiedziLink
Anna O.

Anna O. turystyka, psycholog
międzykulturowy

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

! Ciaoooo
No tak czyli Kolumbia z Ekwadorem wchodzi w gre ;), bo z Peru to wspomnienia masz watpliwe jak wspominales na samym poczatku.
Z przewodnikow polecilbys przewodnik Lonely Planet po AM Pd taki zbiorowy ?(dokladnie jaki tytul ucieklo mi z glowy)
A jakie targaja Toba uczucia taneczne haha ?Lubisz tanczyc salse, i cala reszte latino?
Ah a kto Ci podpadl pozytywnie z Instytutu Cervantesa kiedy sie tam uczyles?

dzis tak troche chaotycznie duzo roznych pytan mam nadzieje, ze sie nie pogubisz w tym moim nieladzie dzis.

Tu w Wwie juz spadl snieg ale nie wroze mu dluzszego zywota ;) a przynajmniej postaram sie swoim roztanczeniem i zapalem do podrozy roztopic go :D
Link do wypowiedziLink
Michal Rudziecki

Michal Rudziecki Prawnik, Parlament
Europejski

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

Ciao bella !

Wręcz przeciwnie, z Peru mam wspaniałe wspomnienia - nie licząc ucieczki przed bandytami oraz kilku pomniejszych historii (np. ktoś obsikał mi plecak w autobusie) to straszliwie mi się tam podobało i nawiązałem szereg interesujących kontaktów z tubylcami, w tym z płcią piękną ;) Dlatego nie mogę się doczekać kiedy tam
wrócę. Więc wszystkie opcje wchodzą w rachubę.
Lonely Planet po Ameryce Płd. nosi nazwę "South America" lub "South America on a shoestring". Ale nie polecam, bo to wielki kontynent, a przewodnik siłą rzeczy ograniczoną objętość ma. Lepiej kupować przewodniki po poszczególnych krajach. Dobre przewodniki po krajach Am.Pd. ma też Footprint i częsciowo (po Ekwadorze np. ) Rough Guide - ten ostatni polecam szczególnie jeśli chcesz się dokształcić a nie szukasz informacji praktycznych.
Niestety nie umiem tańczyć :( Tańczę tylko jeśli nadużyję rumu, cachacy lub aguardiente...
W Cervantesie ? To było tak dawno temu, że już się od tego czasu dziesięc razy zmieniła ekipa. Ale szzcególnie dobrze zapamiętałem Ramona i Montse, w której się podkochiwałem.

A tymczasem przesyłam uściski ze Strasburga.
Link do wypowiedziLink
Anna O.

Anna O. turystyka, psycholog
międzykulturowy

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

Ciaooo, buenas tardes moj drogi,

No troche sie przemieszczasz i w pracy wlasnie jak widze,ja o tym marze. Chyba przed zmiana jaka mnie czeka, jak juz wsiakne w jakas strukture nowej firmy jesli taka znajde :D ale licze ze trafie na cos w koncu w czym poczuje sie dobrze. I chce zaznac tej podrozy przed, do ktorej juz przymierzam sie i przymierzam. W koncu musze pojechac i tak.

Widzisz Ty mnie o nic nie pytasz, jakas nudna musze byc chyba :D

Ad. przewodnikow mialam na mysli wlasnie "South America on a shoestring" to ten. Kiedys polecal mi go znajomy z Kolumbii, ktory wlansie probowal podrozy na wlasna reke od afryki po azje i europe, argumentujac, ze wlasnie jadac przez iles krajow nie moge ladowac do plecaka xxksiazek a jedna porzadna. I przekonal mnie logocznie mowil. Ale obrazil sie chyba na mnie czas temu bo kontakt ulegl naglemu zerwaniu haha. Sama nawet nie zorientowalam sie kiedy ;) Tak to juz bywa.
Ja uwielbiam tanczyc a po rumie to juz obowiazkowo ;) wszelkie napoje pomagaja w osiegnieciu wiekszej gibkosci i plastycznosci ruchow na parkiecie ;)a wiadomo ze szegolnie te o rodowodzie afrykanskim potrzebuja miekkosci haha. Ale muzyke i rytm mocno czuje i bez umilaczy, tyle ze nie zawsze starcza mobilizacji by isc i tanczyc bez rozgrzewki albo raczej orzezwienia w tropikalnym klimacie.

I jescze nie wiem jaka forme podrozy preferujesz tzn typowy survival.., czy tak w kontakcie z otoczeniem a jednak nie namiot, dzungla, robaki, komary, lodki, amazonka etc..;)? I jaki czas przeznaczacz na wyjazd?
Wydaje mi sie, ze nizej wpsomniana Montse uczyla tez w liceum cervantesa za moich czasow nawet, ale ja i tak nie mialam zajec z hiszpanskiego, bo wcale nie bylam w klasie hizpanskiej, dopiero wiele pozniej odkrylam jego uroki. Wczesniej zdazylam sie poklocic i zrazic do tej kultury ale potem chyba by udowodnic sobie ze umiem to przezwyciezyc otworzyla sie na Am Lac.
Z Cervantesa (intytutu) zas wspominam najmilej Aide i Jose Carlosa, ale glownie ta pierwsza. Zreszta zawsze to loteria kto tam ci sie trafi.

Dziekuje ze usciski ze Strasburga odzdzieczam sie rownie uroczymi usciskami!
Link do wypowiedziLink
Michal Rudziecki

Michal Rudziecki Prawnik, Parlament
Europejski

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

A moze przejdziemy na priva ? Bo tymczasem kazdy odwiedzajacy ten watek moze sobie przeczytac jakie alkohole lubimy i tym podobne
intymne zwierzenia :) I obiecuje Ci, ze zaczne zadawac Ci pytania, bo sie bardzo zawstydzilem ;) A pierwsze pytanie - do jakiego liceum chodzilas ? Do Cervantesa ? Bo tylko to mi sie kojarzy
z klasa hiszpanska.
Co do czasu wyjazdu, to niestety tylko dwa tygodnie, bo wiecej nie uda mi sie wyluskac od moich przelozonych w lutym. Ale lata praktyki w podrozowaniu wskazuja, ze przy dobrym planowaniu w dwa tygodnie daje sie zobaczyc naprawde duzo. Tylko wyjazd nie jest ani troche wypoczynkowy (spanie w nocnych miedzymiastowych autobusach i inne podobne atrakcje).
Zwykle nie jezdze tak jak piszesz, tzn. nie spie w namocie w dzungli - zdarzylo mi sie to tylko raz w Gwatemali i niespecjalnie sie wyspalem, bo jakies zwierzaki mocno halasowaly w poblizu, papugi darly dzioby itp. Wiec szczerze mowiac w tropikach wole spac chocby w najpodlejszym hotelu za dolara niz w plenerze. A Ty co wolisz ?
"Wczesniej zdazylam sie poklocic i zrazic do tej kultury (...)". A to jest ciekawe ! Chcesz o tym porozmawiac ? :)
Link do wypowiedziLink
Magda S.

Magda S. Student, Wyższa
Szkoła Bankowa we
Wrocławiu

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

Colombia tierra querida!
Moja milosc do Kolumbii zaczela sie juz dawno... a spotengowala sie gdy poznalam (w innym kraju) kolumbijczykow, ich kulture, podejscie do zycia i optymizm. Mieszkajac w najniebezpieczniejszym kraju na swiecie wciaz potrafia sie smiac (patrz: Polacy tylko marudza), wierza w magie i czary i tylko oni potrafia wymyslac tak skomplikowane komplementy ;) Odnosze wrazenie, ze ich zycie jest bardzo podobne do tych z telenowel. Podobnie jak ogladajac (lol) klan, mozna zobaczyc jak zyja Polacy i jakie maja problemy.
Oczywiscie uwielbiam tez muzyke latynoska (kolekcja prosto z Bogoty), salse, filmy, ksiazki.. OBSESJA!
COLOMBIA TE AMO PARA SIEMPRE ! jajaja

Niestety jeszcze nie odwiedzilam :( sama troche sie boje...

POZDRAWIAM WAS,
CHAO y BESITOS
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

No i ze mną:)

Byłem 9 dni w Bogocie i nie mogę o Kolumbii przestać myśleć, z różnych powodów. Nawet miałem tam zostać na kilka lat, no ale nie wyszło z różnych powodów. Szczerze mówiąc trochę się bałem jadąc do Kolumbii, bo wiadomo co się o tym kraju mówi. Co do Bogoty - wg mnie nieprawda. Jest troche niepewnie, ale raczej nie bardziej niż przy spotkaniu z dresem w Warszawie. Za to ludzie są wspaniali, roztańczony naród no i Monserrate:) Co mi się bardzo niespodobało to Avianca Colombia. Tym liniom dziękujemy:)

No i KAWA. Lepszej niż Juan Valdez chyba nie piłem:)
Link do wypowiedziLink
Michal Rudziecki

Michal Rudziecki Prawnik, Parlament
Europejski

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

Mistrzu, ale przecież Avianca ma najpiękniejsze stewardesy na świecie. To rekompensuje wszystkie inne niedogodności...
Faktycznie Bogota da się lubić, nie jest może najpiękniejsza na świecie, ale dobrze się tam czułem. Natomiast chyba zatrułem się tam spalinami...kaszel mnie nie opuszczał jeszcze tydzień po powrocie.
Link do wypowiedziLink
Anna O.

Anna O. turystyka, psycholog
międzykulturowy

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

A jakie środki transportu mozna zalecic mi? :D
By byc zachwyconym rownie (jak plec meska w Aviance) i bezpiecznym choc troche, a rownoczesnie, by podroz nie byla nudna- a z przygodami.

Ps. filmy tudziez telenowele nie biora udzialu w tym konkursie ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

Pieknosc stewardess jest dosc mocno dyskusyjna bym powiedzial. Na trasie Madryt-Bogota-Madryt dwie byly ladne (w miare mlode), z czego jedna chamska, a reszta takie raczej bym powiedzial z duzym stazem i zolzowate (troche jak w LOCie na dalekich trasach). Znacznie lepiej bylo na trasie do Limy. Mi glownie przeszkadzaly opoznienia i brak jakichkolwiek informacji na temat: co sie dzieje z samolotem ze nie wylatuje:)

Poza tym spoko, ale nastepnym razem zainwestuje w jakas pewniejsza opcje i pewnie bedzie Air France przez Paryz lub znienawidzona Lufthansa przez Frankfurt i Caracas.
Zdecydowanie najtaniej jest leciec przez USA, ale nie mialem wizy, a decyzja o wylocie zapadla ekspresowo:)
Link do wypowiedziLink
Michal Rudziecki

Michal Rudziecki Prawnik, Parlament
Europejski

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

W obecnych czasach podróżowanie samolotem to przeważnie jest kaszana, a nie ptzukem,nmość. Jeżeli chodzi o opóźnienia Avianca wcale nie jest gorsza niż niektóre linie europejskie, które nie dość że bez przerwy strajkują, to w dodatku regularnie gubią bagaże. Za to w Aviance przynajmniej jest na czym oko zawiesić; kilka razy kopara mi opadła do ziemi. A północnoamerykańskie linie (którymi się trochę nalatałem w drodze do Ameryki Łacińskiej) zatrudniają chyba same panie w wieku przedemerytalnym...w dodatku rozmowa ze służbami granicznymi w Miami czy Atlancie nie należy
do najprzyjemniejszych. Nie ma więc idealnych rozwiązań.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

Nie ma co porównywać do Alitalii czy Air France za strajki. Gorąco polecam za to Austrian Airlines. Latanie nimi zarówno na którkie jak i dalekie dystanse to czysta przyjemność.
Link do wypowiedziLink
Michal Rudziecki

Michal Rudziecki Prawnik, Parlament
Europejski

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

Tyle że Austrian jedyne połączenie do Ameryki Łacińskiej ma do Punta Cana (i to tylko w sezonie)...
Link do wypowiedziLink
Karolina Sas

Karolina Sas Deputy Director
Promotion,Marketing
and Sales
Department,...

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

Co mi się bardzo niespodobało to Avianca Colombia. Tym liniom dziękujemy:)
Witam serdecznie,
Spędziłam w Kolumbii piękne 10 dni. Dzięki liniom Avinca bez trudu poruszałam się pomiędzy Bogotą, Cali i Medellin. Byłam wręcz zaskoczona faktem, że wewnętrzne linie lotnicze działają jak prywatne autobusy w Warszawie. Połączeń jest mnóstwo, jeśli przyjedziesz za wcześnie lub za późno a masz już wykupiony bilet, nie stanowi to problemu, miła pani przekreśla godzine i zaprasza do lotu, który tobie pasuje.
Jedynym utrudnieniem jest jest koniecznośc lotu przez Bogotę jeśli planujemy np dostanie się z Cali do Medellin. Bogota jest tym węzłem komunikacyjnym i tu odbywają się przesiadki.
Kolumbie wspominam ciepło. Bogota jest wspaniała, choć prowincja taka jak Popayan też bardzo mi sie podobała.
Najlepsze steki jakie jadłam w życiu to w restauracji CARNE DE RES pod Bogotą!
Link do wypowiedziLink
Michal Rudziecki

Michal Rudziecki Prawnik, Parlament
Europejski

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

Ach, Andres Carne de Res...wiesz, że ta knajpa ma nawet swój fanklub na Facebooku ? :) Nie mówiąc o tym, że płytka z
vallenatos, które Andres Jaramillo zapodaje w swoim lokalu,
ostro zamieszała w muzycznym światku i wygrała chyba którąś
z nagród Latin Grammy...właśnie jej słucham :)
Link do wypowiedziLink
Karolina Sas

Karolina Sas Deputy Director
Promotion,Marketing
and Sales
Department,...

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

Nie wiedziałam nic o płycie, trochę szkoda, bo pewnie można ją było kupić na miejscu. a co do obsługi Avianca Airlines - masz racje, dziewczyny są śliczne i bardzo miłe. Pozdrowienia :)

http://picasaweb.google.com/karolina.sas79/Kolumbia#52...Karolina Sas edytował(a) ten post dnia 19.11.08 o godzinie 19:57
Link do wypowiedziLink
Michal Rudziecki

Michal Rudziecki Prawnik, Parlament
Europejski

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

Plyte mozesz tez obejrzec na stronie internetowej Andres Carne de Res - w zakladce Tienda Virtual (sa tam tez inne gadzety).

http://www.andrescarnederes.com/index.htmlvirtual.

Ale nie jestem pewien czy prowadza sprzedaz wysylkowa :)

Rowniez Cie serdecznie pozdrawiam !
m.
Link do wypowiedziLink
Iwona D.

Iwona D. Czas na nowe
wyzwania

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

Anna Orłowska:
Witam wszystkich

Z checia nawiaze kontakt ze wszystkimi osobami zauroczonymi Kolumbia :)

Ania
----------------------------
.... również ze mną

pozdrawiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

Widze że wątek Kolumbijski jest wąsko okrojony do planów ....może jest ktoś kto był w Kolumbii dłużej niż 10 dni ??? Ja jade w styczniu na 1,5 miesiąca i potrzebuje fachowego info ??

Pozdrawiam,
Elita
Link do wypowiedziLink
Michal Rudziecki

Michal Rudziecki Prawnik, Parlament
Europejski

Temat: Kolumbijska (Warszawa)

Byłem już dwa razy po dwa tygodnie, więc jesteś na dobrej drodze, żeby mnie przebić w kategorii długości pobytu :) Chętnie podzielę się informacjami.

z pozdrowieniami dla Elity od Plebsu
Michał
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

[News] Warszawa - Hanower




Wyślij zaproszenie do
Anuluj