Jakub
Łoginow
Nie ma kangurów w
Austrii
Temat: Granica unijno-chorwacka
Jak wygląda granica unijno-chorwacka? Moje pytanie bierze się stąd, że często przekraczam granicę polsko-ukraińską i słowacko-ukraińską i panuje tam straszna patologia:- na wjazd do UE trzeba czekać ok. 5-12 godzin samochodem i 3-5 godzin autobusem,
- jest absurdalny zakaz przekraczania granicy pieszo i rowerem z wyjątkiem kilku przejść,
- jakieś 70% użytkowników przejść granicznych to przemytnicy, dzięki którym przekroczenie granicy wiąże się z opłatą łapówki,
- przejść jest zdecydowanie za mało, a celnicy pracują jak mucha w smole.
Każda próba zaapelowania do władz o zmianę tej sytuacji spotyka się z jedną reakcją polskich urzędników: to zewnętrzna granica UE więc tak już musi być aż do czasu, aż Ukraina nie wejdzie do UE.
Nigdy nie byłem w Chorwacji ani innym kraju byłej Jugosławii, jednak mam wrażenie, że na tamtejszych unijno-nieunijnych granicach takich patologii nie ma, co by poddawało w wątpliwość argumentację urzędników. Ciekawi mnie szczególnie, czy granicę unijno-chorwacką można przejść z buta lub przekroczyć rowerem. Z góry dzięki za informację.