konto usunięte

Temat: Wyjazd do Chin - dwa pytania

Zamierzam wybrać się na trzy tygodnie do Chin, wstępne punkty:

Pekin (przylot)
Tai’an
Tai Shan
Groty Yungang
Wiszący Klasztor
Xi'an
Spływ Jangcy
Longji
Pingyao
Żółte Góry. Tunxi, Huang Shan

1. Mogę jechać w kwietniu, maju lub czerwcu. Który miesiąc będzie, według was najkorzystniejszy?
2. Czy jest szansa zrealizowania wszystkich punktów w tak krótkim czasie? może warto zostać w jednym miejscu dłużej a z innego zrezygnować?...
Adam Wroński

Adam Wroński IT jest dla biznesu,
nie biznes dla IT...

Temat: Wyjazd do Chin - dwa pytania

Moim zdaniem będzie Ci ciężko się wyrobić.
Może, skoro będziesz w Guilin, zrezygnujesz ze spływu Jangcy i tam spłyniesz rzeką Li? Zapewniam, że widoki są niezapomniane.
tak samo Żółte Góry - będziesz w okolicach Xi'an - tam niedaleko masz Hua Shan - też góry - inne, ale widoki zapewniam, że piękne.
Oczywiście zależy na co się nastawiasz i jak jedziesz.
Jeśli jedziesz pierwszy raz do Chin, nie znasz języka... to wyrobienie się w podanym czasie będzie trudne/niemożliwe.
My w tym roku, w 24 dni zrobilismy nastepująca trasę:
Shanghai, Hangzhou, Guilin, Chengdu, Xi’an, DengFeng (czyli w zasadzie Klasztor ShaoLin), Pekin. Wszystko organizowaliśmy sami i naprawdę momentami nie było łatwo pogodzić czas zwiedzania z zaplanowanymi przejazdami. A już rezerwacje biletów na pociąg to wspaniała przygoda, czasem na kilka godzin :)
W razie czego, odnośnie Hua Shan masz kilka zdjęć poglądowych tu - http://drogadochin.wordpress.com/2010/10/03/29-09-2010... a spływ rzeką Li - http://drogadochin.wordpress.com/2010/09/28/24-09-2010...

AAdam W. edytował(a) ten post dnia 03.11.10 o godzinie 01:10

konto usunięte

Temat: Wyjazd do Chin - dwa pytania

Dziękuję za wskazówki. Faktycznie to będzie moja pierwsza podróż do Chin. W tym roku zaliczyłam Indonezję i trudności w komunikacji oraz transport utrudniły dosyć zrealizowanie wszystkich punktów, ale mimo wszystko było cudownie.

konto usunięte

Temat: Wyjazd do Chin - dwa pytania

Polecam kwiecień, ew. przełom kwietnia/maja. Od połowy maja zaczynają się upały i wzrasta wilgotność powietrza. W tym roku pod koniec maja było już ok. 36 stopni.
Zgadzam się z Adamem. Jeśli chcesz zaliczyć Longji, to najlepiej po spływie rzeką z Guilinu do Yangshuo. Jangcy bym sobie darowała. Widoki nad rzeką Li Ci to zrekompensują.
Pekin, Tai'an, Pingyao, Xi'an. Może zamiast Żółtych Gór - góra Huashan? W pobliżu Xi'anu, więc po drodze, równie piękna.

Groty Yungang - może być problem z wyrobieniem się, proponuję zamiast tego groty Longmen koło Luoyangu, położonego niedaleko od miasta Xi'an.
Jarek Szymanski

Jarek Szymanski W Kraju Srodka od
1990...

Temat: Wyjazd do Chin - dwa pytania

Kilka moich uwag:

1.Na Huashan bedzie Tobie rzeczywiscie blisko, podobnie jak do Luoyang. Zhengzhou polaczone jest z Luoyang super-szybkim pociagiem (350km/h), co bardzo skraca odleglosci, choc nie koszty. Groty w Luoyang sa potwornie drogie - wejsciowka kosztuje Y120 (dla porownania - armia terakotowa Y90, Zakazane Miasto w Pekinie Y60); groty Yungang sa pod Taiyuanem, podobnie Wiszace Klasztory, do Taiyuan masz dogodny dojazd z Pekinu, jak chcesz zobaczyc ciekawe gory mozesz pojechac do bliskich im Wutaishan, ewent. na Hengshan (pod drugiej stronie drogi, naprzeciw Wiszacych Klasztorow).

2.Huangshan to tlumy, tlumy, tlumy, podobnie niestety Huashan, gory zbyt znane - zreszta te polecone przeze mnie rowniez niestety. Alternatywa moze byc Sanqingshan w Jiangxi, ktory charakterem jest podobny do Huangshanu - a wiec jest "elegancki" 秀气, natomiast Huashan jest z kolei "niebezpieczny" 险. To taka klasyfikacja chinska, Huangshan, Sanqingshan to dramatyczne krajobrazy, ale porosniete sosnami, bardzo malownicze (jak w chinskim malarstwie pejzazowym), natomiast Huashan jest surowy - gole, pionowe skaly.
NB na Huashan wejdz - a nie wjezdzaj jakas kolejka; jest stara sciezka dla pielgrzymow, niewielu nia chodzi, bo wiekszosc turystow leniwa, a przyjemnosc wspinaczki wielka - oczywiscie jesli Ci czas pozwoli.

3.W zadnym wypadku nie jedz na przelomie kwietnia i maja - natkniesz sie wowczas na potworne tlumy jezdzace w ramach zlotego 1-majowego tygodnia. To oznacza rowniez wyzsze ceny za hotele i wielkie problemy z biletami kolejowymi. Pogode trudno przewidziec, ja kiedys prowadzilem wycieczke 1-go maja wlasnie, w Xi'anie i pod Huashanem bylo 36 stopni (NB kolejka do wyciagu pod Huashanem na 3.5 godziny...)

4.Tarasy w Longshengu sa ladne tylko wowczas, gdy wpuszczona jest na nie woda - a wiec nie zima czy wczesna wiosna. Nie pamietam, kiedy te wode kieruja, ale wydaje mi sie, ze gdzies w polowie marca, wiec nie powinnas miec problemow w swoich terminach. Bez wody te tarasy to zadna atrakcja.

5.Splyw Lijiangiem to zupelnie inna para kaloszy, niz Jangci, ta pierwsza to urokliwa rzeczka plynaca wsrod awatarowskich krajobrazow, druga natomiast to majestatyczna rzeka-matka Chin karmiaca 350mln ludzi. Niestety po zbudowaniu tamy w Sanxia poziom wody podniosl sie, przelomy prawie zniknely, a z nimi najwieksze wrazenia. NB splyw Lijiangiem to 2 godziny, Jangci - 2-3 dni, wiec jest kwestia czasowa.

6.Sugeruje jakosc nad iloscia. Lepiej spedzic wiecej czasu w jednym miejscu, poczuc jego atmosfere, niz uganiac sie po zabytkach i myslec o tym, czy zdazy sie dostac bilety do nastepnego miejsca. Wazne - zakup biletow kolejowych w Chinach moze byc klopotem, pierwsza rzecza, jaka powinnac zrobic po przyjezdzie na nowe miejsce to kupic bilety do nastepnego. Z biletami lotniczymi jest latwiej, podobnie z autobusowymi.

Powodzenia!Jarek Szymanski edytował(a) ten post dnia 05.11.10 o godzinie 03:50

konto usunięte

Temat: Wyjazd do Chin - dwa pytania

Dziękuję. z pewnością skorzystam z podanych uwag



Wyślij zaproszenie do