Tadeusz S.

Tadeusz S. właściciel

Temat: Shanghai

Moi drodzy,
nieoczekiwanie za tydzień lecę do Szanghaju służbowo na 5 dni. Będe miał jakieś 2 dni dla siebie. Nigdy nie byłem w Chinach. Czy możecie mi powiedzieć co można zobaczyć tam ciekawego? Jakieś linki sprawdzone? No i co warto kupić, a zwłaszcza gdzie kupić, w szczególności elektronikę? Czy tam są jakieś sklepy typu MM?
z góry dzieki
Ted

konto usunięte

Temat: Shanghai

Ehh Shanghai... temat rzeka jak dla mnie. Ale sprobuje skompresowac informacje ;)

Cztery obowiazkowe pozycje do zwiedzania:
- Stare Miasto (nanshi qu) z ogrodami Yu Yuan
- wieża telewizyjna Oriental Pearl albo East Pearl (dongfang mingzhu guanngbo dianshita) - odrazu proponuje spacer wzdluz Bundu brzegiem rzeki
- obowizakowy spacer handlowym deptakiem Nanjing Lu
- muzeum szanghajskie (shanghai bowuguan)

Poza tym polecam kompleks świątynny Jing'an Si i Yufo Si

To w skrocie, na dwa dni i tak bedziesz musial biegiem to zwiedzac.

Teraz co warto kupic: warto oblowic sie np. w markowe kosmetyki - ale uwaga! tylko na firmowych stoiskach w duzych centrach handlowych. Musisz pamietac ze chinczycy to mistrzowie podrobek :) to samo z elektronika - tylko duze firmowe stoiska. Ja ostatnim razem kupilam kamere Sony po fantastycznej cenie ale do tej pory zastanawiam sie czy to oby napewno nie podrobka. Ale poki co dziala calkiem niezle.
No i o wszystko mozna a nawet trzeba sie targowac. Kupujac pamiatki jako stala bywalczyni w Państwie Środka z latwoscia dochodze do upustu 50% ;) na stoiskach firmowych tez mozna sie targowac chociaz upusty nie sa juz tak wielkie jak np. przy rekodzielach.

Polecam sposob na obrazonego turyste: zadasz znizki, jak jej nie dostajesz to robisz obrot na piecie z nadeta mina i pomstujac wolno kierujesz sie do wyjscia. Efekt najczesciej jest taki ze sprzedawca wybiega za toba i krzyczy "OK OK OK!!!" :)

Ufff... to chyba najwazniejsze co powinienes wiedziec.
Pozdrawiam.Magdalena Szewczyk - Goławska edytował(a) ten post dnia 27.09.07 o godzinie 11:00
Tadeusz S.

Tadeusz S. właściciel

Temat: Shanghai

OK, wielkie dzieki :--)))
Pytania dodatkowe:
Czy te wszystkie obiekty są dostępne z metra? Ile kosztuje i gdzie sie kupuje całodzienny bilet na metro? Czy są jakieś np karty turystyczne, które dają wstęp na kilka obiektów i mozliwość poruszania się metrem jednocześnie?
Czy w Szanghaju jest bezpiecznie? Czy można ewentualnie zapuścić się na jakąś slamsową dzielnice bez obaw?
Czy w marketach firmowych tez mozna sie targować? Które markety mają najniższe ceny?
Czy bezpiecznie jest jeść żarcie dla miejscowych robione w budkach na ulicy? Czy poleciłabyś szczególnie jakieś potrawy? cdn ;-)))

konto usunięte

Temat: Shanghai

Szczerze powiedziawszy, o metrze niewiele wiem bo taksowki sa w Chinach tak TANIE ze nie zawracalabym sobie glowy metrem :) tylko nalezy je lapac z ulicy albo poprosic z hotelu zeby ci zamowili, bo taryfiarze ktorzy proponuja ci podwozke zazwyczaj z gory licza cie o wiele drozej.

O kartach turystycznych nie slyszalam ale tez bardzo sie tym nie interesowalam...

Moim zdaniem jest bardzo bezpiecznie. My sie zawsze szlajamy po malo turystycznych uliczkach (bo tam sa najlepsze knajpki) i nigdy nic sie nie stalo. Musisz tylko uwazac na zebrakow, ktorzy sa niesamowicie nachalni i potrafia gonic cie przez cala ulice jak przed nimi uciekasz. I bron cie Boze - nie dawaj im zadnych pieniedzy! Jak dasz jednemu to pozniej bedziesz uciekal przed cala grupa zebrakow. Pamietaj, dla nich jestes bialy a wiec z zalozenia bogaty.

Tak, w marketach firmowych mozna sie targowac ale tak jak napisalam wczesniej nie sa to porazajace znizki. Chociaz ja np robiac niezadowolona mine do stargowanej ceny kamery wycyganilam jeszcze w gratisie statyw i torbe :) A ktory markety maja najnizsze ceny: to zalezy na jakiego sprzedawce trafisz i ile da ci upustu... bo generalnie np. domy handlowe wzdluz Nanjing maja porownywalne ceny.

Co do potraw miejscowych: jesli ich wyglad i warunki w ktorych sa robione cie nie odrzuca to powienienes przezyc :) a na serio, z budek raczej nie polecam ze wzgledow higienicznych (czasem naprawde szokujacych)natomiast lokalne knajpki jak najbardziej (choc tam czystosc tez zostawia wiele do zyczenia i nie radze korzystac z toalet ;). Polecam uliczke za Park Hotelem - to jest przy parku Renmin. Nie maja tam raczej ang. menu ale pojedynczymi slowami i na migi da sie zamowic cos naprawde pysznego :) z moich ulubionych potraw to napewno polecam kurczaka z papryczkami chilli i nerkowcami albo orzechami. Pyszna jest te wieprzowina slodko-kwasna (w kazdej knajpce robiona po swojemu) no i do tego koniecznie ryz zasmazany z warzywami. Mniam.
Anna Pietrucha

Anna Pietrucha EMEA Senior Comp&Ben
Specialist

Temat: Shanghai

Dzieki Magda,

ja lece jutro i super doweidzec sie jescze tego przed wylotem :)

Pozdrawiam Cieplo

konto usunięte

Temat: Shanghai

Zawsze do uslug jezeli chodzi o Chiny ;)
milego pobytu!
Tadeusz S.

Tadeusz S. właściciel

Temat: Shanghai

OK, wielkie dzieki :-)
A czy powszechna jest praktyka napiwków? Jeśłi tak to ile powinien wynosić napiwek dla np. pokojówki hotelowej?
Gdzie wymieniać $ na Yuany?

konto usunięte

Temat: Shanghai

No wlasnie w Chinach zazwyczaj napiwkow sie nie daje! Niektorzy chinczycy wogole nie rozumieja takiego pojecia. Mysle ze wynika to po czesci z wychowania w "systemie"...
Mialam niedawno taka zabawna sytuacje: zostawialam taksowkarzowi napiwek bo spieszylam sie na samolot i nie chcialam czekac na wydanie reszty. Wybiegl z taksowki i mnie gonil zeby mi wydac, a jak odkrzyknelam ze to dla niego to doslownie stanal gapiac sie w szoku i z przerazeniem na te pieniadze a mine mial iscie przedzawalowa :)

Na "dzien dobry" kup troche yuanow w kantorze na lotnisku. Jezeli nikt cie nie odbiera z lotniska, to dojazd do miasta (lotnisko lezy kawalem za nim) taksowka kosztuje ok.150yuan. Tyle chyba ostatnio zaplacilam za vana na 4 osoby. Jedzie sie ok.45min.
A pozniej to juz jak wolisz, chociaz przyznam szczerze ze ja zazwyczaj wyciagam z bankomatu...
Andrzej Budnik

Andrzej Budnik linencjonowany pilot
dronów UAV, pilot
wycieczek
incentiv...

Temat: Shanghai

Tadeusz S.:
Gdzie wymieniać $ na Yuany?

Najkorzystniej w Bank o China

konto usunięte

Temat: Shanghai

Magdalena Szewczyk - G.:
No wlasnie w Chinach zazwyczaj napiwkow sie nie daje! Niektorzy chinczycy wogole nie rozumieja takiego pojecia. Mysle ze wynika to po czesci z wychowania w "systemie"...
Mialam niedawno taka zabawna sytuacje: zostawialam taksowkarzowi napiwek bo spieszylam sie na samolot i nie chcialam czekac na wydanie reszty. Wybiegl z taksowki i mnie gonil zeby mi wydac, a jak odkrzyknelam ze to dla niego to doslownie stanal gapiac sie w szoku i z przerazeniem na te pieniadze a mine mial iscie przedzawalowa :)

Na "dzien dobry" kup troche yuanow w kantorze na lotnisku. Jezeli nikt cie nie odbiera z lotniska, to dojazd do miasta (lotnisko lezy kawalem za nim) taksowka kosztuje ok.150yuan. Tyle chyba ostatnio zaplacilam za vana na 4 osoby. Jedzie sie ok.45min.
A pozniej to juz jak wolisz, chociaz przyznam szczerze ze ja zazwyczaj wyciagam z bankomatu...

moze nie taniej ale sugeruje zabrac sie z Lotniska (zapewne z Pudong) Maglevem. Kolejna przygoda i przezycie w jednym. Cena biletu w jedna strone to 50 RMB, czyli jazda 431 Km/h za 4 euro...
warto

konto usunięte

Temat: Shanghai

Metrem sie dojedzie wszedzie. W maszynie do biletow wcisnij wersje enlish, a potem juz latwo. Na Pudong (wieza tv) musisz dojechac do Remnin Platz i tam sie przesiasc. Jak nie wiesz co i jak pytaj. Zawsze sie znajdzie jakis Chinczyk dukajacy po angielsku i Ci pokaze gdzie isc , a nawet wsadzi do metra. Najlepiej jak dojechac metrem kaz sobie przygotowac informacje przez recepcje w hotelu. Na dluzszych trasach taxi Cie zrojnuja. Jeden wyjatek jest YuYuan Garden "starowka" i kiermasz pamiatek(ostro sie targowac - od 30% podanej ceny) Jak czujesz ze Cie nabieraja wal tekstem Wo szy szanghais (W wymaia sie jak lodz ale nie mam polskiej czcionki). To znaczy ze mieszkasz w Shanghaju i wiesz co jest grane. Tym tekstem "No. Wo szy szanghais" pozbedziesz sie nachalnych wciskaczy torebek i zegarkow. Kupujac bilet na wieze kup koniecznie tez jednoczesnie bilet do muzeum (30Y muzeum please) jesli pamietam jest w podziemiach i jest super Zrekonstruowany stary Shanghaj pomniejszony. Chodzisz ulicami jak Guliwer siegajac glowa dachow i zagladasz do okien i sklepow. Wszedzie figury woskowe robiace za zywe w scenkach. Bylam trzy razy. Nie zapomnij o barach w nocy! . Ulica Dongpin lu (boczna od Hengshan) Tam Blarney Stone irlandzki, Blue Bulgoog australijski, a na rogu Hensxan i Dongping lu ogromny z tancami i panienkami chinskimi ( nad ranem tance wlacznie z blatem baru) Drinki drogie. Najlepiej kupic duze piwo (od 30 do 45 Y) i saczyc dlugo. Najlepsze klimaty w piatek.
Tadeusz S.

Tadeusz S. właściciel

Temat: Shanghai

Dzięki wielkie!

moze nie taniej ale sugeruje zabrac sie z Lotniska (zapewne z Pudong) Maglevem. Kolejna przygoda i przezycie w jednym. Cena biletu w jedna strone to 50 RMB, czyli jazda 431 Km/h za 4 euro...
warto

Faktycznie, ląduję na PuDong. A co to jest ten Maglew? Dokąd jedzie?? Co to jest RMB??
Czy w Chinach można płacić $ czy tylko Yuanami?
Czy jest w Sznaghaju kościół katolicki (inny chrześcijański)? Jeśli tak to gdzie?

konto usunięte

Temat: Shanghai

Elzbieta M.:
Metrem sie dojedzie wszedzie. W maszynie do biletow wcisnij wersje enlish, a potem juz latwo. Na Pudong (wieza tv) musisz dojechac do Remnin Platz i tam sie przesiasc. Jak nie wiesz co i jak pytaj. Zawsze sie znajdzie jakis Chinczyk dukajacy po angielsku i Ci pokaze gdzie isc , a nawet wsadzi do metra. Najlepiej jak dojechac metrem kaz sobie przygotowac informacje przez recepcje w hotelu. Na dluzszych trasach taxi Cie zrojnuja. Jeden wyjatek jest YuYuan Garden "starowka" i kiermasz pamiatek(ostro sie targowac - od 30% podanej ceny) Jak czujesz ze Cie nabieraja wal tekstem Wo szy szanghais (W wymaia sie jak lodz ale nie mam polskiej czcionki). To znaczy ze mieszkasz w Shanghaju i wiesz co jest grane. Tym tekstem "No. Wo szy szanghais" pozbedziesz sie nachalnych wciskaczy torebek i zegarkow. Kupujac bilet na wieze kup koniecznie tez jednoczesnie bilet do muzeum (30Y muzeum please) jesli pamietam jest w podziemiach i jest super Zrekonstruowany stary Shanghaj pomniejszony. Chodzisz ulicami jak Guliwer siegajac glowa dachow i zagladasz do okien i sklepow. Wszedzie figury woskowe robiace za zywe w scenkach. Bylam trzy razy. Nie zapomnij o barach w nocy! . Ulica Dongpin lu (boczna od Hengshan) Tam Blarney Stone irlandzki, Blue Bulgoog australijski, a na rogu Hensxan i Dongping lu ogromny z tancami i panienkami chinskimi ( nad ranem tance wlacznie z blatem baru) Drinki drogie. Najlepiej kupic duze piwo (od 30 do 45 Y) i saczyc dlugo. Najlepsze klimaty w piatek.
A ja czytam to juz z coraz wiekszym zalem,

niestety moja ukochana ... firma wysyla mnie do Rosji do Moskwy, gdzie mam poprowadzic spolke tam wiec niestety ale bede wyjezdzal za kilka dni z Chin na kilka miesiecy.

Mam jednak nadzieje ze wrocimy do Chin na poczatku kolejnego roku.

pozdrawiam
Katarzyna S.

Katarzyna S. ekspert,
Laboratorium
Kryminalistyczne
KWP, grupa Tybet

Temat: Shanghai

Tak polecam Maglew!

Ela jak zwykle opisała wszystko niezwykle sugestywnie i podobnie jak Andrzej czuję żal, że mnie tam nie ma. Mało tego jestem wściekła, że nikt mi nie wspominał o muzeum pod wieżą!!! Tym bardziej, że mgła była tak duża, że niewiele mogłam zobaczyć z góry.

Andrzej jaka szkoda, że Cię wysyłają do Moskwy :(

A ja myślałam, że spotkamy się w maju lub czerwcu w Tybecie :)
Ewelina M.

Ewelina M. Event&PR Manager

Temat: Shanghai

ja w szanghaju jestem juz tydzien i to miasto mnie pochłonęlo.Jestem nim zafascynowana.Jest tyle różnic: kulturowych,architektonicznych...ze głowa może rozboleć.Dzisiaj robiłam np.za maskotkę na 88 pietrze Jinmao...kazdy chinczyk chcial miec zdjecie z yellow woman:) ubaw na prawde niezły. Obowiazkowo polecam rejs po huangpu zwlaszcza ostatni o 19.00.piekna panorama na pudong i bund.dla ekstremistow metro po 17.00:) złazilam szanghaj wzdluz i wszerz i nadal mam jego niedosyt.warto zapuscic sie w boczne uliczki np.w okolicach ogrodów yuyuan.i nie nalezy sie obawiac o bezpieczenstwo...kolejne ekstremum to handlarz z nanjing road ...prowadzi uliczka i kolejna i kolejna np.do galeri, w galerii popycha obraz i otwieraja sie magiczne drzwi..idzie sie po schodach i chinczyk wprowadza do ukrytych pomieszczen gdzie królują "oryginalne" podróbki od prady po omegi...a sprobuj czegos nie kupic:):) zejda do takiej ceny ze musisz cos wziasc:)oj...moglabym pisac i pisac o wrazeniach...ale jak sie samemu nie zobaczy tego miasta to nawet ksiazka na ten temat nie odda klimatu:)

konto usunięte

Temat: Shanghai

Katarzyna S.:
Tak polecam Maglew!

Ela jak zwykle opisała wszystko niezwykle sugestywnie i podobnie jak Andrzej czuję żal, że mnie tam nie ma. Mało tego jestem wściekła, że nikt mi nie wspominał o muzeum pod wieżą!!! Tym bardziej, że mgła była tak duża, że niewiele mogłam zobaczyć z góry.

Andrzej jaka szkoda, że Cię wysyłają do Moskwy :(

A ja myślałam, że spotkamy się w maju lub czerwcu w Tybecie :)
oooo, spokojnie, po nowym roku mam wielka nadzieje znalezc sie w Shanghaju ponownie.

wiec jakby nadal pozostaje wielka szansa przede mna zeby spotkac sie w Tybecie.

no, poki co pozimuje sobie w Moskwie :) tez ladne miejsce
Katarzyna S.

Katarzyna S. ekspert,
Laboratorium
Kryminalistyczne
KWP, grupa Tybet

Temat: Shanghai

To cale szczęście, że masz takie pozytywne podejście do życia :)))
No to do zobaczenia w Tybecie (tym prawdziwym i na Golden Line)

konto usunięte

Temat: Shanghai

eeee, spokojnie,

poki co pozwole sobie w 2 miejscach zamiescic foto dosyc gorace, bo z wczoraj, z pierwszego dnia chinskich wakacji ...

nie idzcice a BUND

http://picasaweb.google.com/ankul1973/PierszyDzienWaka...
Ewelina M.

Ewelina M. Event&PR Manager

Temat: Shanghai

fakt.to co sie wczoraj tam działo przechodzi ludzkie pojecie, w zyciu nie widziałam takiej ilosci ludzi. i pierwszy raz stałam w korku ludzkim:):)najgorsze bylo to ze 3 godziny.zajela mi przeprawa na pudong,ale tu szacunek dla chinskiej policji:)znaja angielski i pomogli:):)
Andrzej K.:
eeee, spokojnie,

poki co pozwole sobie w 2 miejscach zamiescic foto dosyc gorace, bo z wczoraj, z pierwszego dnia chinskich wakacji ...

nie idzcice a BUND

http://picasaweb.google.com/ankul1973/PierszyDzienWaka...

konto usunięte

Temat: Shanghai

Ja tam BUND lubie. No nie w swieto, ale na w dzien zwykly - chocby po to aby ogladac wyciecki amerykanskie. (od razu sie czuje super szczupla).
Andrzej ja Cie tu namowilam ,a Ty do MOJEJ grupy niewdzieczny nie przychodzisz!!:(

Następna dyskusja:

Shanghai - co warto zobaczy...




Wyślij zaproszenie do