Temat: Wczasy 2008 w Bułgari
19nastego wrociłem ze Złotych Piasków... mam mieszanie odczucia...
Pierwsze co to... ceny w marketach uśredniając (napoje np puszka coli 1,50lev, nestea 1l. około 4 lev, cola 2l 5,50lev)w knajpach np. piwo butelkowe Beck 0.3 5-6lev. Parasailing, 70lev 1 osoba, 2 osoby po 35lev, skuter 15min- 70lev, banan - 10lev od osoby.
W jedynym slusznym klubie Arogance np piwo butelkowe bułgarskie kosztowalo 3 leva lecz barmani kasowali od 4 do 5 leva :) osobiście miałem to w głebokim poważaniu - aby nie psuć sobie pozytywnego nastroju- lecz Ci co się z bojkotowali pokazując cene z menu uslyszeli " nie chcesz zapłacic 4-5lev to wyp... :) Nie wspominając jak potrafią oszukiwac na drinach...Były również sytuacje gdzie zamawiając piwo i fajki dając 20leva barman skasowal i uciekl na zaplecze - nie wydając reszty :) Osobiście śmieję się z tego jak obsługa z tego klubu robi z ludzi frajerów...
Co do zakupów, na nie ktorych stoiskach na "bazarze" - jeśli nie ma ceny na produkcie - najlepiej zagadać po rusku lub po polsku wtedy ceny potrafią być niższe np. slysząc od "miłej" sprzedawczyni poczekajcie jak niemcy pojdą...
Byliśmy w hotelu Kristal -all inclusive - jedzenie było OK , świetnie sie dogadywaliśmy z obsługą -barmani robili nam lepsze driny jak i dziewczyny na recepcji/kelnerki były przemiłe ;)
Dopiero poznając uroczą studentke - Bułgarkę z Varny odkryłem Bułgarie z innej strony ( nie wybiegajmy w myślach zbyt daleko ];) ) pokazała mi świetne knajpki w Varnie, prawdziwe bałkańskie jedzenie -SUPER! , fajne urokliwe miejsca... opowiadała przy tym o Bułgarii jako państwie,ich zwyczajach,kulturze, historii, o ludziach trzymających władze w regionie etc... długo by pisać...
Generalizując kurort Złote Piaski to mekka Niemieckich turystów - z nich mają pieniądze i "kroją" ich zacnie :).
Plaża - pełno petów w piasku... 4/5 miejsca to płatne leżaki...
Morze - z lużnej rozmowy, z lekarzem w hotelu, uslyszałem ze woda tutaj jest brudna, choc wizualnie wygladała OK...
Co do negatywnych opini o Bułgarach - o ktorych czytalem na róznych forach - sądzę, że przyczyną jest mała komunikatywnosc krytykujących tudzież nieznajomość języków obcych...