Temat: podroz do Brazyli - od czegos nalezy zaczac
Co do pogody, to rzeczywiście zależy od rejonu:-
- w SP - (byłam tam pod koniec stycznia) deszcz padał codziennie ok. godz. 20:00 przez jakieś 1,5h, poza tym było b.ciepło i parno, slonce za dnia
- w Ouro Preto (MG)- też trafiliśmy wieczorem na deszcz, ale oprócz deszczu było ciepło
- w Brasili - padało codziennie, ok. 16tej się zaczynało i ok. 17tej kończyło, upal, slonce (byłam tam pod koniec lutego)
- w Rio miałam szczeście - nie padało wcale - upał, slonce,
- w Curitibie - mozna było zwariować z pogodą - jednego dnia upał, drugiego dnia chłód, albo przeważnie: otwierasz oczy-słońce, wychodzisz do pracy- deszcz, w czasie lunczu-słońce, jesteś w pracy - deszcz, po pracy-slońce i wieczor różnie albo z deszcem albo bez...
- Foz do Iguacu - upał, slońce, bez deszczu. w ogóle w innych cześciach stanu Parana upał w miesiacach letnich (wyjątek Curitiba i Guarapuava-tu bywa zimno)
- we Florianopolis - raz wieczorkiem deszcz ok. 21h mnie spotkał
- jak odwiedziłam przyjacoił w Rio Grande do Sul - upał, bez deszczu.
Parasolka się przyda, w ogóle zauwazyłam, że ludzie tam kupują takie płaszcze ortalionowe jak u nas były w PRLu, wrzucasz do torby, miejsca nie zajmuje, prawie nie waży.