Temat: Szkolenie okresowe służba BHP - Centralny Ośrodek...
A ja byłem na okresowym w OSPIP w zeszłym tygodniu.
Generalnie nie zgadzam sie z opiniami koleżanki Magdy. Oczywiście nie bronię ośrodka. Ale tak pewnie mogło być kilka lat temu.
Owszem byłem zawiedziony - szczególnie egzaminem. Ale generalnie OSPIP może niewiele. Jest w rozporzadzeniu program i oni go realizują z niezwykłą precyzją - nic ponad to. Tak więc to nie ich wina, że szkolenie wygląda jak wygląda. Z takim właśnie poszedłem nastawieniem - dowiem sie co tam w KP i ewentualnie przykłady z życia jeśli chodzi o wypadki i to wszystko.
Jestem zdania, że powinno być bardziej interaktywne i opierające się na tzw best practice - może jakies przykłady od przedstawicieli służby bhp z jakiś zakładów by się przydały. Szkolenie trwało 5 dni po około 5,5h. Gdyby trwało pod 8h/dzień z przerwą obiadową wówczas można by pomyśleć o nadprogramowych tematach
Wszyscy wykładowcy byli bardzo dobrze przygotowani merytorycznie. Pan Kapera z PIP w Krakowie podawał świetne przykłady na co zwraca uwage podczas kontroli jeśli ktoś mu podpadnie. To było dość ciekawe. Chyba wszyscy byli lub są jeszcze Inspektorami i rzucali różnymi czasami przykładami z kontroli. To dawało czasami do myślenia.
Byli Panowie od elektryki i ergonomii którzy sobie trochę nie radzili - widać było, że stres wziął górę. Szczególnie ergonomia była nudna.
Ale o flaszkach czy jakiś dziwnych praktykach nie było mowy.
Ja osobiście trochę się nudziłem - nie twierdzę, że wiem wszystko. To były podstawy naszej działalności. Jeśli ktoś pracuje w dużej firmie, ma codziennie styczność ze wszystkim. Panie ze szpitala, uczelni wyższych, PKP czy innych tego firm mogli pierwszy raz słyszeć o np ocenie zgodności maszyn. Tak więc byli ludzie, którzy sie ewidentnie ludzili a bylitacy którzy wyglądali na zainteresowanych.
Przerwy były regularne i wykładowcy się pilnowali z czasem. Sala nie budząca zastrzeżeń, klimatyzowana, czysta. Na przerwach kawowych ciasteczka i owoce. Szkolenie od 8:00 do 14:00 i ani minuty dłużej.
Zawiodłem sie tylko poziomem egzaminu - był zbyt łatwy. Pani zadawała pytania całej (z 6 lub 7) grupie. Ludzie z pierwszych ławek odpowiadali gremialnie. System weryfikacji powinien być jednak ostrzejszy moim zdaniem - szczególnie w OSPIP.
W hotelu przy ośrodku nie spałem i nie jadłem. Ale słyszałem, że jest dobrze.
Tak więc ogólnie za realizację programu, przygotowanie i bazę edukacyjną dałbym 5. Za coś ponad standard -3, za hotel 4, za to że to we Wrocławiu +5 ;)