Temat: Dziwna sprawa. Proszę o wyjasnienie.
W swojej pracy również spotkałem się z korzystania z baz nie legalnie "wyniesionych" z Banku, tu dzież innej instytucji. Obecna sytuacja w bankach, działania zarządów, menedżerów, dyrektorów niestety nie tłumaczy pracowników, ale zmusza niektórych do takich zachowań. "Przecież zwolnili Jole, Kazia, bo nie mieli wyników." Target ponad wszystko! Młody ambitny przełożony i pracownik, bojący się o pracę, bo przecież w branży jej nie ma... i mamy obraz.
Są jeszcze ci drudzy, którzy dla prowizji posuną się do... przestępstwa.
Marcin Stroński:
Zgadzam się z Tobą. Dlatego pytałem też o to, na jakiej zasadzie można korzystać ze swoich kontaktów do klientów pozyckanych w poprzedniej pracy. Bo wynika z tego, że nie wolno tego robić nawet jeśli mamy z klientem bardzo partnerskie stosunki?
arkadiusz rojek:
nijak. chyba jedyna opcja to czule pozegnanie klienta z ktorym miales bardzo partnerskie stosunki.
Dokładnie. Praktyka jest jednak inna. Często klienci przywiązują się do swojego doradcy. Spotkałem się z sytuacją, w której po decyzji dyrektora o zmianie kadry, klienci napisali, iż powodem wypowiedzenia umów, jest właśnie zmiana obsługi, bo z tamtą byli związani.
Mam kilku, dziś już kontrahentów, z którymi współpracuję. Nigdy nie namawiałem ich do "nowszych, lepszych..." produktów, usług, bo to niszczy zaufanie. Współpracujemy na innych płaszczyznach i w taki sposób polecam wykorzystanie zbudowanych relacji.
Bartosz Wilczyński edytował(a) ten post dnia 11.08.09 o godzinie 21:33