konto usunięte
Temat: Serbia - Kosowo - Przejazd
Serbia - Kosowo - Przejazd.Czy wie ktoś o jakiś problemach na granicy, gdybym na przykład z Kosowa pojechał do Skopie, a potem na Serbię?
konto usunięte
Danuta Łazarczyk Robię to co lubię
Aleksandra
Pawlaczyk
Magister filologii
bałkańskiej
Beata
Nielaba
Student, Uniwersytet
Jagielloński w
Krakowie
konto usunięte
konto usunięte
Trpe A. Senior IT Specialist
Cezary Korycki:
Chyba tak mniej więcej: Nasa kocnica prekinuti kraj...
konto usunięte
Mateusz
M.
szef portalu
nowiny24.pl
konto usunięte
Beata
Nielaba
Student, Uniwersytet
Jagielloński w
Krakowie
konto usunięte
Beata Nielaba:
zasłyszana historia: znajomi chcieli wjechać do Serbii z Kosova (do Kosova wjechali od strony Macedonii bądź Albanii teraz już nie pamiętam) i skończyło się na 24h przesłuchaniu na granicy, natomiast później dostali też 24h na opuszczenie Serbii. I takie rzeczy się zdarzają. Zależy od szczęścia, od tego na kogo się trafi na granicy...
Danuta Łazarczyk Robię to co lubię
konto usunięte
Danuta Łazarczyk:
My mieliśmy na granicy kosowskiej straszne przeboje, jechaliśmy z Belgradu do Prisztiny autobusem, w którym byli przedstawiciele 8 krajów, między innymi gościu z Kosowa z paszportem UN. Na "linii administracyjnej" (bo przecież oficjalnie wg strony serbskiej tam NIE MA granicy!!! więc tak na logikę po co Serbowie kontrolują skoro tam nie ma granicy?) wielki raban i o żadnych rozmowach nie było nawet co myśleć. Faceta o mało nie aresztowali jako nielegalnego imigranta, wojna wybuchła prawie na noże i dopiero telefony osobiście do serbskiego MSW sprawę nieco załagodziły. Przy wyjeździe z Kosowa do Macedonii było potem jeszcze zabawniej, bo nie mogliśmy udowodnić jak wjechaliśmy. Cuda cuda panie.... A podobno w drugą stronę w ogóle ta trasa to igranie z losem bo od czystego szczęścia (i braku bądź istnieniu kosowskich stempli) zależy, kto przejedzie a kto nie. I fakt, zaskoczenie z ubezpieczeniem samochodu w Kosowie jest bardzo niemiłe. Ale wynika zapewne z tego, że żadna zewnętrzna firma ubezpieczeniowa nie ma jeszcze na liście Kosowa jako odrębnego państwa.
konto usunięte
konto usunięte
Sandra Falkowska:
Narobiliscie mi strachu, musze sie przyznac...
konto usunięte
Aleksandra Pawlaczyk:
Ja w tym roku miałam mały "problem". Jechałam do Kosowa przez Macedonię właśnie. Przy wjeździe na granicy macedońsko-kosowskiej dali nam pieczątki, ale były mało wyraźne, wręcz prawie nie. No ale wyjeżdżając były normalne. Na granicy macedońsko-serbskiej celnik jak zobaczył pieczątki zaczął się nas czepiać, co my w ogóle robiliśmy w tym Kosowie itd. Wziął paszporty, anulował nam wszystkim pieczątki i z boku postawił serbskie.
Malgorzata
Z.
Department Manager,
REC Global
Piotr Łuszcz:
Pogranicznicy lubią kalendarze firmowe:)
Nawet wzory sprzętu można przewieźć:)
konto usunięte
Malgorzata Z.:
Piotr Łuszcz:
Pogranicznicy lubią kalendarze firmowe:)
Nawet wzory sprzętu można przewieźć:)
Ha! To prawda! Kalendarze, próbki, gadżety - to jest to co lubią :)
Przynajmniej jest wesoło :) A nie te nuuudy jak się jedzie przez UE - tylko smsy z ambasad przypominają, że się jeden kraj opuściło, a wjechało do następnego.
Sebastian
Jarecki
astystent od
niedawna
Następna dyskusja: