Temat: Konflikt albańsko-macedoński
Wyniki wyborow byly przewidywalne. Taqi spelnia swoje marzenie zostania premierem, w zasadzie mozna bylo mu gratulowac jeszcze przed wyborami.
Pytanie jak z kwestia kosowa poradzi sobie Unia europejska.
Bo ogloszenie niepodleglosci to jedno - ale co bedzie z jej rozpoznaniem? (Brak jednosci wewnatrz Uni moze byc ogromnym problemem).
Po drugie, niepodlegle Kosowo ma szanse zupelnie zdestabilizowac Balkany ponownie: Republika Sprska w Bosni oglosi swe przylaczenie do Serbii, podobnie jak i polnocny region Kosowa (Mitrovica i reszta). Rownoczesnie rzad macedonski powaznie obawia sie rozlewu konfliktu na polnocny region kraju - ostatnia akcja policyjna jest dowodem na to, ze grupy paramilitarne (albanskie) sa tam bardzo dobrze uzbrojone i maja ambicje do zupelnej kontroli nad regionem.
Podobnie ma sie sprawa poludniowej Serbii (ololice Vranje, Bujanovca), gdzie albanczycy sa wiekszoscia (ok. 70%) i przez ostatni rok siali ferment i zadali dodatkowych uprawnien.
Jesli Serbowie z polnocy Kosowa odrzuca bycie czescia nowego niepodleglego panstwa (a daje glowe, ze to zrobia), to ludzie z Preszewa (czyli w/w regionu pld Serbii) zapewne zazadaja aneksji ich terenow do Kosowa.
Poza tym w samym Kosowie pozostaje kwestia miasta Mitrovicy (teraz przedzielonego na pol - pld albanska i pn serbska czesc. Po pln stronie znajduje sie kopalnia rud Trepce. Jest to jeden z elementow postrzeganych przez Albanczykow (slusznie lub nie) jako gwarancja rozwoju ekonomicznego Kosowa po ogloszeniu niepodleglosci. Tyle tylko by miec kontrole nad Trepcami - trzeba wygonic z Mitrovicy Serbow..... A ci nie wyjada dobrowolnie, bo niby dlaczego? To miasto, gdzie sa miazdzaca wiekszoscia.
Najblizszy miesiac bedzie dla Kosowa krytyczny, ale moze sie ponownie okazac, ze nic sie nie wydarzy (bylo juz kilka takich dat oczekiwanego ogloszenia niepodleglosci i nic sie nie stalo). Wszystko zalezy, co bedzie Waszyngton radzil nowemu rzadowi. bo bez gwarancji wsparcia amerykanskiego, Albanczycy nie beda sie wychylac.