Temat: Gdzie nauczyc sie serbskiego?
Ech.. wcale nie chciałam wywołać kontrowersji. Oczywiście każdy patrzy na świat przez pryzmat swoich doświadczeń. Serbskiego metodą Anny się nauczyłam, ale też sama byłam świetną nauczycielką polskiego. Po wszystkim zaś nawet moja przyjaciółka (też Ana, tylko z Niuszu:-)) stwierdziła: "Anci, nisi imala sreće". No właśnie. Bo i ja znam fantastycznych chłopaków - Serbów.
Zaś co do różnic kulturowych, to nie jest chyba dyskusja "o wyższości świąt" (no, etnolog zaczyna swoją bajkę... ;-))
Nie tylko Serbowie są inni niż Polacy, ale i Serbki są inne niż Polki. A co za tym idzie również relacje damsko-meskie wyglądają inaczej, bo ludzie czego innego po sobie oczekują. Nie dokonuję w tej chwili żadnej oceny: ten jest lepszy, a ten gorszy. Jesteśmy po prostu INNI (choć akurat miedzy naszymi dwoma narodami jest sporo podobieństw).
A moje lekcje serbskiego nauczyły mnie, że wystarczą różnice pomiedzy dwiema indywidualnościami w związku. Jeżeli dojdą do tego jeszcze różnice kulturowe, to już trochę za dużo szczęścia. Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania:-))