Temat: cicho o Kosowie
Maria Magdalena K.:
Ciekawe, bo regularnie przeglądam m.in. serbskie portale/gazety
internetowe i tam non stop są informacje związane z Kosowem oraz
ogólnie rzecz biorąc kwestiami trybunału w Hadze.
Faktycznie wystarczy wejść na B92, zeby zobaczyć po prawej stronie stos odnośników do tematu Haga. Wystarczy włączyć RTS2 wieczorem, żeby popatrzeć na przebieg procesów - o wczoraj byli bracia Lukić.
W Polsce wystarczy włączyć TVP2 przed południem, żebym popatrzeć na obrady Sejmu. Czy to znaczy, że w Polsce się mówi o tym co w Sejmie i jest to żywy temat?
Może mamy co innego na myśli mówiąc "mówi się dużo o" i "to bardzo żywy temat, o którym każdy dysktuje".
Moim zdaniem tematyki Radovana i Kosova żywe nie są. Owszem pojawiają się wieści, bo trudno by było inaczej skoro to część tego kraju, ale to takie same wieści jak doniesienia z Małopolski w codziennym wydaniu Wiadomości.
Wczoraj w Kosowie uformowano Kosowskie Siły Bezpieczeństwa, które mają przejąć część zadań od KFORu. Serbia nowe siły uznała za niezgodną z prawem formację paramilitarną. Wiadomość o tym przewija się właśnie w wiadomościach w pasku na dole. Pomiędzy tym cena euro i informacja, że gaz dotarł do Serbii. W samych wiadomościach zaś materiał o epidemii grypy w Belgradzie, no i główna sprawa: echa wczorajszego zaprzysiężenia Obamy.
Zdaje mi się, że gdyby temat Kosowa był żywy, proporcje byłyby odwrócone.
Anna Kucińska edytował(a) ten post dnia 21.01.09 o godzinie 07:55