Janusz P.

Janusz P. [Rzadko na GL]
Prawnik (z
uprawnieniami
pedagogicznymi), ...

Temat: Chorwacka nowomowa

Jako obserwator, który nawet nie uczy się żadnego języka Południowych Słowian (choć kiedyś, czekając na dostawę z magazynu bibliotecznego, jeden artytkuł naukowy po bułgarsku ze zrozumieniem przeczytałem), zastanawiam się nad następującymi kwestiami:
1. Czy ta sytuacja może być traktowana jako podobna do sytuacji z językiem słowackim? Przyznaję, że w wymowie wolę "codzienny" słowacki od wersji oficjalnej ("literackiej"), w prezentowaniu której niektórzy mają takie "odloty", że aż akcent przesuwają. Wystarczy posłuchać wywiadów z niektórymi posłami do Rady Narodowej Republiki Słowackiej, by zauważyć, jak niektórzy z nich się męczą w owym oficjalnym "gorsecie językowym".
Powyższe pytanie o podobieństwa nie dotyczy - jak mniemam - sytuacji z tłumaczeniami. W słowackiej TV (http://STV.Sk) nie tłumaczą materiałów z Republiki Czeskiej, a nawet zdarza się, że korespondenci mówią po czesku (ewentualnie "z czeska").
2. Czy w Chorwacji - podobnie jak na Słowacji - mają być (zaprojektowano taką regulację) wysokie kary pieniężne za używanie w oficjalnych sytuacjach (media, sprawy urzędowe ...) języków obcych, lub oczywiście błędnych form językowych?
3. Jak się przedstawia - w świetle aktualnej sytuacji językowej w Chorwacji - status tłumaczy (zwłaszcza tłumaczy przysięgłych) języka serbsko-chorwackiego (lub poprzednio używanej wersji języka chorwackiego)?
Anna S.

Anna S. Project Manager

Temat: Chorwacka nowomowa

Tomek Szajer (Sztajer):
zaczynam mieć wrażenie, że bardziej chodzi o odzyskanie języka utraconego niż o stworzenie nowego.

Nie wiem czy to się da tak prosto sklasyfikować. Serbo-chorwacki wbrew pozorom nie był jednolity i w różnych republikach na to samo mówiło się inaczej. Już nawet nie kwestie ijkawicy, jekawicy czy jak to się tam zwało (językowznawcy mnie tu pewnie poprawią), ale tego, że w Serbii mówiło się tak, a w Chorwacji inaczej. Kiedyś pytałam mojego chłopaka o to i powiedzial mi, że kiedy w 1995 trafił do Serbii mówił innym językiem niż serbska młodzież. Do dzisiaj czasami w różnych rozmowach pada: xxx, tak na to mówiliśmy w Chorwacji, tu na to mówią yyy.
Nie wiem jak to było za czasów YU, ale wydaje mi się, że wtedy nikt nie zwracal (takiej) uwagi na te różnice. A dzisiaj bardzo często można się spotkać z komentarzem: "to było po chorwacku", albo "to było po serbsku".
Maria Magdalena K.

Maria Magdalena K. Marketing PR
Manager; kroatystka

Temat: Chorwacka nowomowa

Tomek Szajer (Sztajer):
Tak sobie myślę, - może określenie "nowomowa" trzeba by zmienić na "staromowa"? Do znawców mam pytanie: czy ze współczesnym chorwackim nie jest trochę tak jak z grupami rekonstrukcyjnymi, które chcą wrócić do zwrotów "kędy zapał czyni cudy", "onegdaj rzekłem", "gadzina igra przy rzece", "co robita ludziska" itp? Pytam zupełnie serio, bo czytając powyższe posty zaczynam mieć wrażenie, że bardziej chodzi o odzyskanie języka utraconego niż o stworzenie nowego.

Uchwyciłeś istotę problemu. Te wszystkie "dziwne słowa" jak nieraz były nazywane ;-) to słowa bardzo bardzo stare, które powstały przed 1918 rokiem - czyli przed utworzeniem Królestwa SHS, bo wtedy już powstał pierwszy "wspólny" język Słowian południowych. W istocie był to język silnie zserbizowany. Potem w '39 powstała Banowina Chorwacka i od tego czasu do roku 45 język znowu rozwijał się własnym torem. Główny błąd polityki językowej w czasach NDH (państwa faszystowskiego), to to , że chciano zrobić za dużo w zbyt krótkim czasie. Wtedy też przywrócono całą rzeszę chorwackich słów, owszem wyprodukowano nowe, ale jak już pisałam było ich naprawdę niewiele. Wielokrotnie HDUJ - instytucja odpowiedzialna za politykę językową w latach '41/'45 powtarzała, że ich zadaniem nie jest stworzenie nowego języka, a ochrona istniejącego i rzeczywiście tę politykę realizowała -> przestudiowałam kiedyś wszystkie porady językowe jakie zostały w tym czasie wydane i naprawdę zadziwia ich zrównoważony ton i powstrzymywanie zapędów pseudojęzykoznawców. Potem nastał rok 45 NDH upadło, a wszelkie słowa typowo chorwackie zostały ogłoszone ustaszowskimi (partia władająca w NDH) -> stąd częste potem twierdzenia, że powstały one w latach '40. W byłej Jugosławii jak wiadomo był język serbsko - chorwacki, chorwacko - serbski, serbski lub chorwacki, chorwacki lub serbski <- takie oficjalne nazwy funkcjonowały od 1954. W istocie powtarzała się sytuacja z czasów 1. Jugosławii. W tworzonych słownikach językowych często odpowiedniki chorwacki serbskich słow były pomijane, lub umieszczane z przypisem "regionalizm". W latach '90 Chorwaci zajęli się produkcją - bo tylko tak to można nazwać - słowników różnic, w istocie w wiekszości słowniki te nie miały nic wspólnego z faktycznym stanem, a różnice były wymyślane, słownik pisał każdy naukowiec, nie naukowiec. Na taj fali starano się stworzyć i wprowadzić do użytku nowe słowa, ale po jakimś czasie zdrowy rozsądek przeważył. Przywrócono wiele słów do oficjalnego uzytku. Tyle w skrócie historii.
A czy to jest na zasadzie daj ać ja pobruszę a ti pocziwaj? Raczej nie, wiele pomysłów na reformy mające na celu archaizację na szczęście zostało odrzuconych -> np. pomysł zmienienia pisowni na etymologiczną -> np. wyraz riječ pisałoby się rieč <- choć ten sposób pisowni można znaleźć u niektórych współczesnych pisarzy o bardzo jasno określonych poglądach politycznych ;-)
Podobnie z pisownią neće lub ne će <- obecnie obie formy są poprawne, był moment, że chciano zmienić tylko na 2 formę. Jedyne ne će jakie widziałam było na plakacie wystawy o Franju Tuđmanie ;-)
Serbski i chorwacki różniły się od zawsze - wystarczy spojrzeć na historię rozwoju jednego i drugiego, a że sa podobne - w końcu rozwijały się bardzo blisko siebie. Prócz ekawicy i (i)jekawicy jest wiele różnic leksykalnych, plus parę małych różnic składniowych.
Czytając teksty chorwackie - nie mówię, tu o naukowych, ale tych zwyczajnych, popularnych kroatyzmy funkcjonują i dobrze się mają. A w rozmowie rożnie to bywa, jakoś nie spotkałam Chorwata pytajacego o zrakoplov, a o avion a i owszem. Z nazwami miesięcy jest jeszcze inaczej, w rozmowie każdy powie pierwszy, drugi. Za to np. tydzeń jest okreslany jako tjedan i z wyrazem sedmica albo nedjelja nigdy w Chorwacji się nie spotkałam. Do tego trzeba dodać, że u Chorwatów w mowie potocznej bardzo rozpowszechnione jest użycie dialektów czyli kajkawsiego i czakawskiego w kilku odmianach ;-)
Pisząc o chorwackim współczesnym bardziej bym się teraz przejmowała niekontrolowaną anglicyzacją języka, a nie nowomową/staromową -> co miało być zmienione zostało, a wszelkie cuda typu frendica i inne wynalazki straszą.
Chyba przesadziłam z długością wywodu ;-) Przepraszam, zboczenie zawodowe ;-) naprawdę starałam się skracać i pisać hasłowo. ;-)
A na zakończenie jedna wesoła wiadomość z Czarnogóry -> delegacja czarnogórska miała uczestniczyć w obradach Unii i przez chwilę wg mediów chorwackich miała zrezygnować, bo nie chciano postawić osobnej kabiny dla tłumacza z napisem "czarnogórski", a mieli słuchać tłumaczenia chorwackiego.
Tylko czy tak naprawdę to śmieszne, czy raczej słuszne żądania poszanowania praw małego państwa z własnym językiem (od października 2007 wedle konstytucji obowiązuje język czarnogórski de facto do tej pory nie zgodzili się nawet co do kwestii ile liter ma ich alfabet, także mamy język bez oficjalnej pisowni i zasad)?Maria Magdalena K. edytował(a) ten post dnia 29.04.09 o godzinie 22:55

konto usunięte

Temat: Chorwacka nowomowa

Bardzo ciekawe spójrzenie na nowo i staromowę :)
http://www.e-novine.com/kultura/kultura-tema/29276-Uza...
David G.

David G. Konsultant

Temat: Chorwacka nowomowa

.David G. edytował(a) ten post dnia 11.04.10 o godzinie 14:09

konto usunięte

Temat: Chorwacka nowomowa

ciekawą rzecz powiedział kiedys moja lektorka, ze czersto bywa tak, ze serbowie uzywaja chorwackich wzrotów i odwrotnie. nie wiem, czy tak jest faktycznie, ale nie mam powodów by jej nie wierzyc, ze jest to tzw "ekonomija reci"
Agnieszka Suszczyńska

Agnieszka Suszczyńska Financial
Specialist, IBM
Polska

Temat: Chorwacka nowomowa

David G.:
Ja nie znam żadnego z języków w których tam się mówi, ale przyjaciółka z Serbii twierdzi że na te różnice między "Serbskim" i "Chorwackim" młodzież nie zwraca już dużej uwagi, a raczej dzieli się pojęciem (może niezbyt głośno, może w jakimś tam poziomie świadomości) że mówią w jednym samym języku.

Zwróć uwagę na to co napisałeś - "przyjaciółka z Serbii" ;) W Chorwacji inaczej się na to patrzy. Nawet spokojne osoby, z którymi można porozmawiać o wojnie, nigdy nie przyznają, że chorwacki i serbski to jest ten sam język, bo dla nich to nie jest ten sam język... i nieważne jest to, że serbski jest bardziej podobny do chorwackiego, niż dialekt, którym mówi się w Istrii ;)Agnieszka Suszczyńska edytował(a) ten post dnia 29.08.09 o godzinie 15:29
Łukasz M.

Łukasz M.
(Internet/E-Commerce
, zarządzanie
produktem)

Temat: Chorwacka nowomowa

Agnieszka Suszczyńska:
David G.:
Ja nie znam żadnego z języków w których tam się mówi, ale przyjaciółka z Serbii twierdzi że na te różnice między "Serbskim" i "Chorwackim" młodzież nie zwraca już dużej uwagi, a raczej dzieli się pojęciem (może niezbyt głośno, może w jakimś tam poziomie świadomości) że mówią w jednym samym języku.

Zwróć uwagę na to co napisałeś - "przyjaciółka z Serbii" ;) W Chorwacji inaczej się na to patrzy. Nawet spokojne osoby, z którymi można porozmawiać o wojnie, nigdy nie przyznają, że chorwacki i serbski to jest ten sam język, bo dla nich to nie jest ten sam język... i nieważne jest to, że serbski jest bardziej podobny do chorwackiego, niż dialekt, którym mówi się w Istrii ;)Agnieszka Suszczyńska edytował(a) ten post dnia 29.08.09 o godzinie 15:29
To prawda. Chorwatom się do tego przyznać ciężko. No ale to podobno cechuje narody, które stosunkowo krótko cieszą się pełną niezależnością.
Champ Zagreb

Champ Zagreb dipl. ing. el.

Temat: Chorwacka nowomowa

Ewelina Szeratics:
Jeszcze całkiem niedawno, Chorwat lecący za granicę samolotem, czyli avionem, udawał się na aerodrom, czyli lotnisko i stamtąd ruszał w świat. Obecnie, jeśli wsiadłby do taksówki i poprosił o zawiezienie na aerodrom, zostałby najprawdopodobniej poprawiony przez kierowcę. Od pewnego bowiem czasu na lotnisko mówi się zračna luka, co znaczy dosłownie „powietrzny port”. Samolot też już nie jest avionem tylko zrakoplovem, czyli „powietrznym pływakiem”. Takich zmian jest znacznie więcej...

zapraszam do zapoznania się z całym artykułem:
http://balkany.net.pl/index.php?option=com_content&tas...

Na početku pozdravljam sve članove ovog foruma, nadam se da vam neće smetati to sto pišem na hrvatskom jeziku!

Jao jao jao - koliko mržnje, zlobe i laži je napisano u ovome "članku", a sve to skupa je čista i tipična velikosrpska propaganda i ideologija!

Ne postoji nikakav "hrvatski novogovor", nego se radi o riječima koje su bile u upotrebi u hrvatskom jeziku već više od stotinu godina!

Na pr. za riječ avion - Hrvati vec dugo imaju rijec zrakoplov. Srbi su hrvatsku riječ zrakoplov preveli u "vazduhoplov", ali naravno - to nije
"srpski novogovor" ?champ Zagreb edytował(a) ten post dnia 20.07.10 o godzinie 11:18

konto usunięte

Temat: Chorwacka nowomowa

Dobrodošao :),

Možda si primetio da ovde većina registrovanih korisnika ima ime i prezime i prava je šteta što se i Ti tako ne predstaviš ;).

Za početak, pogledaj ovaj link
http://vjesnik.hr/pdf/2000%5C07%5C05%5C14A14.PDF
u kome nadam se, nema ničije propagande i ideologije.

Bok!
Agnieszka Suszczyńska

Agnieszka Suszczyńska Financial
Specialist, IBM
Polska

Temat: Chorwacka nowomowa

Ljubomir K.:
Dobrodošao :),

Možda si primetio da ovde većina registrovanih korisnika ima ime i prezime i prava je šteta što se i Ti tako ne predstaviš ;).

Za početak, pogledaj ovaj link
http://vjesnik.hr/pdf/2000%5C07%5C05%5C14A14.PDF
u kome nadam se, nema ničije propagande i ideologije.

Bok!

Link ne radi ;)

Temat: Chorwacka nowomowa

Mnie uczono na studiach, że mowa o dwóch wariantach tego samego języka, dając jako podobny przykład angielski Anglików i angielski jakim posługują się Amerykanie.
Poza naukowym podejście jest jeszcze sprawa emocji, dumy narodowej itp. Nie wiem, czy powinno się Chorwatom odmawiać prawa do własnego języka. Czy nas nie wkurza "kura nie ptica, polsza nie zagranica"? W wielu miejscach przesadzają, ale mają krótko to swoje państwo i muszą się wyszaleć:-))

konto usunięte

Temat: Chorwacka nowomowa

Agnieszka Suszczyńska:
Ljubomir K.:
Dobrodošao :),

Možda si primetio da ovde većina registrovanih korisnika ima ime i prezime i prava je šteta što se i Ti tako ne predstaviš ;).

Za početak, pogledaj ovaj link
http://vjesnik.hr/pdf/2000%5C07%5C05%5C14A14.PDF
u kome nadam se, nema ničije propagande i ideologije.

Bok!

Link ne radi ;)

Radi :).
Desni taster i "Open Link In New Tab".
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Chorwacka nowomowa

Ewelina Szeratics:
Od zawsze się oficjalnie (poprawnym/księgowym Chorwackim) mówiło "zračna luka" (aerodrom) "zrakoplov" (avion), hladnjak (frižider}, klješta (kombinirke), itd. ale sporo ludzi korzystało z germańskich itd. zamienników tak jak się od kilku lat w PL korzysta coraz więcej angielskich zamienników.

W porządku? :)
Czyli po "nowopolsku" OK? ;)

konto usunięte

Temat: Chorwacka nowomowa

Jedna ze znanych chorwackich lingwistek w wywiadzie dla magazynu "Slobodna Bosna":

http://www.index.hr/vijesti/clanak/lingvistica-kordic-...
Anna S.

Anna S. Doradca zawodowy /
specjalista ds.
szkoleń , rozwoju

Temat: Chorwacka nowomowa

Ljubomir K.:
Jedna ze znanych chorwackich lingwistek w wywiadzie dla magazynu "Slobodna Bosna":

http://www.index.hr/vijesti/clanak/lingvistica-kordic-...

Ljubo, uprzedziłeś mnie z tym linkiem ;)

konto usunięte

Temat: Chorwacka nowomowa

Anna Sowińska:
Ljubo, uprzedziłeś mnie z tym linkiem ;)

;))

edit:
jest już 1741 komentarzy pod tym linkiem :))Ljubomir K. edytował(a) ten post dnia 17.08.10 o godzinie 22:00

konto usunięte

Temat: Chorwacka nowomowa

Oto http://www.filg.uj.edu.pl/~wwwip/postjugo/texts_displa... ostatnie publiczne wystąpienie pt. "Govorite li idiotski", uznanego chorwackiego lingwisty Vladimira Anića http://hr.wikipedia.org/wiki/Vladimir_Ani%C4%87

konto usunięte

Temat: Chorwacka nowomowa

Odgrzewamy kotleciki!:)))

Dla wszystkich "znawców" nowo i zwłaszcza "staro" hrvatskog jezika.
Tekst preuzet sa portala e-novine.com uz dozvolu glavnog glodura, a koji je on preneo iz Slobodne Dalmacije uz dozvolu autora :P.

Bitka za čistotu hrvatskog jezika

Zatipkom utipkan osjećajnik na dodirniku

Piše: Boris Dežulović

Naplatnicama, opuštaonicama, proširnicama i ispraznicama čuvari hrvatskog jezika bore se protiv “jugonacionalista”, mitskih čudovišta koja – baš kao i te nove riječi – postoje samo u njihovim glavama i nigdje više. Odavno jezik nije sredstvo sporazumijevanja među ljudima, već isključivo bojno polje protiv srpskih jezičnih agresora i njihovih pomagača, domaćih izdajnika “koji i danas mrze hrvatski jezik”

“Da li zbog kratkog spoja u daljincu, ili neispravnog suosnika u naplatnici pred opuštaonicom, tek u trenutku dok je na dodirnik upisivala znamenke s parkomata otkazao joj je elektrostimulator srca, proširnica joj se raširila poput nekapnice, pa je vozilo preko uspornika na raskružju skrenulo u pretjecajnik i udarilo u smećnjak. Nije, međutim, ispraznica ako kažemo da je gospođa S. velika borkinja koja će dobiti i ovaj boj: tomu svjedoči i slučajnim zatipkom utipkan osjećajnik na njezinom dodirniku.”

Niste, naravno, razumjeli gotovo ništa iz kratke vjestice o nezgodi gospođe S, kojoj su zbog kratkog spoja u daljinskom upravljaču ili neispravnog koaksijalnog kabela u naplatnoj kućici pred wellness-centrom, taman dok je u mobitel upisivala broj s parking-automata, zakazao koronarni stent – raširio se kao onaj listić za nalijevanje vina – pa je automobilom preko ležećeg policajca na kružnom toku skrenula u suprotni trak i udarila u kontejner. Niste pri tom, jasno, razumjeli ni floskulu da je gospođa S. veliki borac, ni zgodnu slučajnost da joj je na touch-screenu mobitela ostao smajlić utipkan slučajnim tipfelerom.

Nije neko čudo: daljinac, suosnik, naplatnica, opuštaonica, parkomat, proširnica, uspornik, raskružje, pretjecajnik, smećnjak, ispraznica, borkinja, zatipak, osjećajnik i dodirnik posve su novi izrazi – riječi su to koje su nagrađivane na natječajima za najbolju novu hrvatsku riječ, koje tradicionalno provodi časopis “Jezik”. Ove godine pobijedio je tako “zatipak”, nova hrvatska riječ za digitalni lapsus calami, dakle grešku u kucanju, odnosno – kako smo to dosad znali govoriti – tipfeler.

Natječaj kojega je prije dvadesetak godina inicirao najveći entuzijast hrvatskoga novorječja Stjepan Babić, legendarni otac “mamutnjaka”, preživio je tako Tuđmanovu eru etničkog čišćenja hrvatskog jezika, i danas je – suprotno ambicioznoj ideji vodećih jezikoslovaca – samo povod za tradicionalnu zajebanciju s novorijekom, ali i zgodna prilika da neki umirovljenik ili student od Zaklade Dr. Ivan Šreter uzme par hiljada kuna.

Nijedna riječ iz “Jezikova” natječaja nikad nije zaživjela, niti će, ali to pretjerano ne brine ni mudrace iz redakcije, ni one koji se dobro zajebavaju smišljajući hrvatske nazive za tehničke novotarije što nam svakodnevno ulaze u život. Njihova je briga apstraktne, simboličke naravi, jer je i njihov neprijatelj apstraktan i simboličan. Da ga se raspoznati iz prigodnog slova književnika Hrvoja Hitreca, izrečenog nakon dodjele nagrada: “Bitka za hrvatski jezik i dalje traje, što zbog utjecaja izvana, a što zbog jugonacionalista u Hrvatskoj koji i danas mrze hrvatski jezik”.

Riječ je, kako vidimo, o bitci. Naplatnicama, opuštaonicama, proširnicama i ispraznicama čuvari hrvatskog jezika bore se protiv “jugonacionalista”, mitskih čudovišta koja – baš kao i te nove riječi – postoje samo u njihovim glavama i nigdje više. Odavno jezik nije sredstvo sporazumijevanja među ljudima, već isključivo bojno polje protiv srpskih jezičnih agresora i njihovih pomagača, domaćih izdajnika “koji i danas mrze hrvatski jezik”.

Da nije tako, ne bi se dogodilo da na “Jezikovu” natječaju onomad pobijedi riječ “daljinac”, koju im je lukav netko podmetnuo kao svoju, iako je u upotrebi poodavno, nastala kad se pojavio i daljinski upravljač, i to u puku, dakle u žargonu, spontano, onako kako neke riječi – ne biste vjerovali – zaista nastaju. Kako bi, međutim, članovi povjerenstva “Jezikova” natječaja to mogli znati? Oni su iz vlastitog jezika pobjegli još 1990. godine.

Da nije tako, ne bi dogodilo ni da natječaju za novu hrvatsku riječ onomad pobijedi “parkomat”, koja nije ni hrvatska – jer je samo skraćena tuđica – ni nova, jer u tuđim govornim područjima postoji već prilično dugo. Niti bi, najzad, aktualni pobjednik mogao biti “zatipak”, s istim korijenom kao i mrski tuđinski “tipfeler”. Ako se to, naime, smije – a u bitci protiv jugonacionalista, kako vidimo, sva su sredstva dopuštena – za nejasni bi dodirnik mnogo sretnija i preciznija bila hrvatska riječ tačskrinovnik.

To što nijedna tako izmišljena riječ nikada nije zaživjela, niti će, “Jezikove” stražare stoga ne brine jednostavno zato što živi, stvarni jezik – kojim ljudi govore, pišu, pjevaju, viču, dogovaraju se, vole, svađaju i psuju – njih nikada nije ni zanimao.

Da je, uostalom, naša nesretna gospođa S. posljednjim snagama uzela mobitel i poslala poruku Hitnoj pomoći i policiji, objašnjavajući im kako se nalazi na pretjecajniku iza raskružja, kod onog smećnjaka kraj naplatnice, i da svakako požure, jer joj je zbog neispravnog suosnika zakazala proširnica, nikad jadnica živa ne bi dočekala kraj teksta. Džabe bi joj bilo što je velika borkinja: liječnici Hitne pomoći tražili bi je na raskrižju, uvjereni da je riječ o zatipku.

Redakcija “Jezika”, nije pristojno sumnjati, podigla bi joj na raskružju lijep spomenik u obliku osjećajnika na dodirniku, u spomen na nevinu žrtvu palu u bitci za čistotu hrvatskog jezika.

*Tekst preuzet iz Slobodne Dalmacije uz dozvolu autora

Następna dyskusja:

prasa serbska i chorwacka o...




Wyślij zaproszenie do