Robert D.

Robert D. Kierownik ds.
administracyjnych i
obsługi klienta,
SCANX

Temat: Balkan Tour 2008

Witam wszystkich,

latem przyszłego roku (czerwiec, lipiec...) chciałbym wyruszyć w podróż przez Bałkany (ok. 2 tygodnie), z zamiarem odwiedzenia Serbii, Macedonii, Albanii, Czarnogóry, Bośni.
Przyznaję, że nigdy nie byłem w tym zakątku Europy, ale zafascynowany relacjami innych osób, postanowiłem tam pojechać.

Poszukuję więc chętnych do przyłączenia się do tej wyprawy (ok. 6 osób na 2-3 samochody).

Pozdrawiam
Edyta N.

Edyta N. menadżer zespołu
jazzowego, kierownik
produkcji filmowej

Temat: Balkan Tour 2008

ja się wybieram też ze znajomymi, jednym autem albo dwoma, ale jeszcze nie ustaliliśmy terminu - za wcześnie :))
nasz cel to Czarnogóra /ponownie/ i Macedonia - trzy tygodnie

w dwa chcesz zobaczyć całe Bałkany - no nie wiem...
ja tam jeżdżę od sześciu lat, na początku spędzałam w Słowenii i Chorwacji po dwa miesiące, a teraz dwa tygodnie mi sie wydają jak lizanie cukierka przez szybę... :))
Robert D.

Robert D. Kierownik ds.
administracyjnych i
obsługi klienta,
SCANX

Temat: Balkan Tour 2008

Edyta Niewińska:
ja się wybieram też ze znajomymi, jednym autem albo dwoma, ale jeszcze nie ustaliliśmy terminu - za wcześnie :))
nasz cel to Czarnogóra /ponownie/ i Macedonia - trzy tygodnie

w dwa chcesz zobaczyć całe Bałkany - no nie wiem...
ja tam jeżdżę od sześciu lat, na początku spędzałam w Słowenii i Chorwacji po dwa miesiące, a teraz dwa tygodnie mi sie wydają jak lizanie cukierka przez szybę... :))

Jestem nadzwyczaj elastyczny jeśli chodzi o termin i program wyprawy. A też nie chodzi o to, żeby zajrzeć pod każdy kamień...
Edyta N.

Edyta N. menadżer zespołu
jazzowego, kierownik
produkcji filmowej

Temat: Balkan Tour 2008

w takim razie bądźmy w taczu :))
Anna Chodzińska

Anna Chodzińska DOS / lektorka
języka angielskiego,
Szkoła Językowa

Temat: Balkan Tour 2008

heja, a ja sie dołaczam do tego taczu - tez chce jechac!!! ;)))

Temat: Balkan Tour 2008

już Wam zazdroszcze ... tym co wybierają się do Macedonii polecam przejechać trasę ze Skopje do Ohrid'u przez Debar. Po drodze koniecznie odwiedźcie monastyr tuż za Debarem (niestety zapomniałem jego nazwy).

ajde srecen put

P.
Anna S.

Anna S. Project Manager

Temat: Balkan Tour 2008

Moim zdaniem wyprawa na Bałkany samochodem to nieporozumienie. To co najpiękniejsze w Serbii, Czarnogórze czy też Macedonii, to ludzie. I to nie ci, których spotyka się w branży tursytycznej, ale tacy sami jak my podróżnicy albo zwykli ludzie jadący do pracy. Sama zjeździłam nieco byłą YU i moje najpiękniejsze wspomnienia to właśnie z podróży transportem publicznym. Pewnie, ze to ogranicza w jakiś sposób, bo czasami trzeba wstać o 4 rano, bo o 5 odjeżdża jedyny autobus w danym kierunku, ale właśnie to dla mnie było przygodą już samą w sobie.
Zresztą... Co się będę rozpisywać o zaletach środków transportu publicznego. W końcu w jednym z nich spotkałam swoją miłość :-).

A w dwa tygodnie można zobaczyć naprawdę sporo (i to korzystając z autobusów i pociągów). Przetestowane nie raz.

konto usunięte

Temat: Balkan Tour 2008

Potwierdzam słowa Ani ... pociągi autobusy i jeszcze raz pociągi ... np. Sarajevo-Mostar.
Ludzie! Takich widoków przez szyby auta nie zobaczycie.

Poz
Barbara H.

Barbara H. Księgowa bez granic

Temat: Balkan Tour 2008

też zgadzam się ze słowami Ani i w tym roku (jak co roku) wybieram się na wycieczkę bez przywiązania do samochodu...tym razem oczywiście Bałkany! Pewnie, mając samochód zobaczy się więcej pięknych miejsc, niedostępnych często gdy jedziemy pociągiem :) No ale...coś za coś :) Ja z wakacji przywożę masę fajnych wspomnień i historii, oraz notes pelen telefonów i konaktów :) niektóre z tych znajomości trwa od paru lat!

Mam nadzieję na wyjazd conajmniej 3tygodniowy, wiosną albo na jesień....
Anna S.

Anna S. Project Manager

Temat: Balkan Tour 2008

Barbara Honkisz:
Pewnie, mając samochód zobaczy się więcej pięknych miejsc, niedostępnych często gdy jedziemy pociągiem :)


Szczerze mowiac, jesli ktos jedzie na dwa, nawet trzy tygodnie i chce przejechac cala byla YU, to we wszystkie najwazniejsze miejsca da sie dotrzec bezproblemowo autobusami i pociagami. A jesli tych nie ma, wystarczy poprosic o pomoc "taksista". To najczesciej osoby majace najlepszy samochod w calej okolicy (znaczy sie np. 20 letni mercedes) i za niewielka oplata wiozace w zadane miejsce. Przepis prosty wchodzimy do najblizszej knajpy i mowimy gdzie chcemy dotrzec. Wlasciciel w piec minut zalatwia nam owego taksista. Nie wiem czy bym tak wspominala wyprawe do monastryu Ostrog gdybym dotarla tam wlasnym autem, a nie zdezelowanym oplem kadettem z popekana przednia szyba prowadzonym przez goscia, ktory przed wsiadaniem za kierownice zrzucil japonki twierdzac, ze bez butow bedzie mu sie lepiej prowadzilo...Anna Kucińska edytował(a) ten post dnia 26.11.07 o godzinie 12:48
Anna S.

Anna S. Project Manager

Temat: Balkan Tour 2008

... usunięte z powodu, że powtórzone dwa razy ;-)...Anna Kucińska edytował(a) ten post dnia 26.11.07 o godzinie 12:48
Anna Chodzińska

Anna Chodzińska DOS / lektorka
języka angielskiego,
Szkoła Językowa

Temat: Balkan Tour 2008

aniu ,tez przed wsiadaniem za kierownice zrzucam japonki, poniewaz NAPRAWDE lepiej mi sie prowadzi ;)))

ale masz troche racji z tym lokalnym transportem. Kilka lat temu zjechałam w ten sposób Irlandie i jestem przkonana, ze polowa uroku tej całej wyprawy to były własnie takie smaczki z podrózy i ludzi, których wtedy spotkalismy ;)
Edyta N.

Edyta N. menadżer zespołu
jazzowego, kierownik
produkcji filmowej

Temat: Balkan Tour 2008

ja jeżdżę autem i nie narzekam, poznałam masę wspaniałych ludzi mimo braku styczności z komunikacją lokalną i utrzymuję z nimi kontakt do dziś - myślę, że to kwestia tego, jak kto lubi podróżować, a nie pozbawiania się pewnych możliwości

poza tym mając przy sobie aparaty cyfrowe i lapotopy czujemy się bezpieczniej mając auto - i nie jest to potrzeba epatowania gadżetami, tylko realizowania własnych działań pisarsko-fotograficznych :)) takie mamy towarzystwo ambitne i pracowite...
Anna S.

Anna S. Project Manager

Temat: Balkan Tour 2008

Edyta Niewińska:
poza tym mając przy sobie aparaty cyfrowe i lapotopy czujemy się
bezpieczniej mając auto - i nie jest to potrzeba epatowania gadżetami, tylko realizowania własnych działań pisarsko-fotograficznych :)) takie mamy towarzystwo ambitne i
pracowite...

Sorry, Edyta, ale to co napisałaś jest lekko obraźliwe. Nie sugeruj mi proszę, że skoro jeżdżę bez laptopa lub/i bez aparatu to jestem nieambitna i leniwa. Każdy jeździ z tym czym lubi i na co go stać. Ale jakoś nie widzę tu związku z ambicją i pracowitością.

Swoją drogą samochód nie stanowi o bezpieczeństwie.
Edyta N.

Edyta N. menadżer zespołu
jazzowego, kierownik
produkcji filmowej

Temat: Balkan Tour 2008

Aniu, nie chciałam Cię urazić - ale sama uważam, że wykonywanie jakiejkolwiek pracy podczas wakacji świadczy o nas nie najlepiej - to zwyczajny pracoholizm

a kwestia poczucia bezpieczeństwa jest bardzo bardzo subiektywna

Aniu przepraszam, jeśli się źle poczułaś! wierz mi, że nie miałam takich intencji!
Anna S.

Anna S. Project Manager

Temat: Balkan Tour 2008

Edyta Niewińska:
Aniu przepraszam, jeśli się źle poczułaś! wierz mi, że nie miałam takich intencji!

Spoko, wierzę :-).
Ale i tak nigdy nie wezmę laptopa na wakacje ;-D
Edyta N.

Edyta N. menadżer zespołu
jazzowego, kierownik
produkcji filmowej

Temat: Balkan Tour 2008

wiesz, praca na wakacjach to zbrodnia i uzależnienie - dlatego wcale nie jestem z siebie dumna... i publicznie przyznaję się do nałogu
Anna Chodzińska

Anna Chodzińska DOS / lektorka
języka angielskiego,
Szkoła Językowa

Temat: Balkan Tour 2008

no, dobrze dziewczyny, ze sie pogodzilyscie ;))

a ja ostatnio zawitałąm do filozoficznej na impreze zwiazana z Kosowem i jedzonko było i muzyka fantastyczna, jakos mnie to znowu wprowadziło w nastroje bałkańskie i sie rozmarzyłam... :)
Edyta N.

Edyta N. menadżer zespołu
jazzowego, kierownik
produkcji filmowej

Temat: Balkan Tour 2008

o proszę, to są takie imprezy?
ja się piszę na kolejną :))
Anna S.

Anna S. Project Manager

Temat: Balkan Tour 2008

Edyta Niewińska:
o proszę, to są takie imprezy?
ja się piszę na kolejną :))

Do wakacji OKO organizowało w Filozoficznej noce narodowe. Ostatnia tuż przed wakacjami była noc chorwacka. Po wakacjach, ja i mój kolega chcieliśmy zorganizować noc serbską, ale dziewczyna, która się tym zajmowała, zrezygnowała z formatu.
Ale imprez w klimacie serbsko-chorwacko-bałkańskim w Warszawie jest całkiem sporo.

Następna dyskusja:

lipiec 2008 , Bałkany




Wyślij zaproszenie do