Temat: A może Czarnogóra?
Katarzyna B.:
Witajcie. Planuję w najbliższe wakacje wybrać się do Czarnogóry. Ktoś był? Ktoś poleca jakiś konkretny region? Z czym się liczyć? Na co uważać?
będę wdzięczna za wszelkie praktyczne wskazówki :-)
Byliśmy w ubiegłym roku we wrześniu i było naprawdę wspaniale. Jestem pod dużym wrażeniem Czarnogóry. Wjechaliśmy tam od strony BiH. Droga to dziesiątki tuneli, która wiedzie nad morze - po prostu zapiera dech w piersiach. Nie mogłam się nadziwić jak tam cudnie. Zwiedziliśmy całe wybrzeże i tak naprawdę na stały pobyt wybrałabym zawsze półwysep Lustica ( blisko Chorwacji). Czarnogóra to kraj kontrastów. Bliżej Albanii brudno, choć malowniczo i pusto. Stary Bar, Ulcinj i wielka piaszczysta plaża a także jezioro Skadarsko to atrakcje tej części Czarnogóry. Zdecydowanie europejsko od Petrovaca do granicy z Chorwacją. Po drodze Sv. Stefan, Budva, Tivat gdzie jest lotnisko, piękny stary Kotor i oczywiście cała Zatoka Kotorska z Perastem, Risanem, Herceg-Novi itd. to prawdziwe perły Czarogóry. Niezliczone starożytne zabytki, wykopaliska, stare domy, kościoły no i porażający wschód i zachód słońca nad ogromnymi górami. Warto to wszystko zobaczyć choćby raz. Nieprawdą jest, że nie ma infrastruktury. Tak jak pisałam na początku to kraj kontrastów i każdy znajdzie coś dla siebie i trzeba się śpieszyć, bo za rok czy dwa będzie drogo jak w Chorwacji. Dużo tam budują i przyjeżdża coraz więcej turystów z zachodniej Europy. Można wynająć dobry apartament już za 15-20 euro od osoby. Czarnogóra ma również świetną infrastrukturę dla narciarzy.
Waluta to euro, jedzenie to oczywiście owoce morza i ogromny wybór mięsa, warzywa, owoce. Polecam wrzesień bo pusto i taniej i oczywiście można wówczas cieszyć się niemalże wszystkimi smakami tego regionu Europy. (figi, kiwi, winogrona, melony, oliwki)