Temat: Brad Pitt i Angelina Jolie kupili wyspę w kształcie...

Czesc :)

ponieważ dawnie nie wysyłałam biuletynu chcialabym przypomnieć o swoim istnieniu i mozliwości rozmowy na moim forum afrykanskim :) a wlaściwie etiopskim :)

mam też prośbę - chcialabym uzyskać dodatkowe info na temat tej organizacji - http://www.humanisti.cz/adopce/fotky_vsech_deti.php3

i zapytać czy ktoś zna kogoś :) kto mógłby tlumaczyć z czeskiego?
intuicyjnie organizacja mi sie podoba - czy ktos z Was może miał bezpośredni kontakt z kims od nich?

wyjaśniam - chodzi tu o bezposrednie dofinansowanie konkretnych dzieci - chcialabym dowiedzieć się czy ktoś 'adoptował dziecko' na odleglośc od nich i jakie otrzymuje info zwrotne albo czy kiedykolwiek odwiedził 'swoje' dziecko?

W Etiopii spotkałam wiele dzieciaków ogromnie wdziecznych za taką pomoc - bezposrednio i konkretnie do osoby od konkretnej osoby.

* * * * *

Druga kwestia to nius z wielkiego swiata: Brad Pitt i Angelina Jolie kupili wyspę w kształcie Etiopii. :)))

Słynna para zainwestowała w jedną z 300 małych wysepek skonstruowanych u wybrzeża Zjednoczonych Emiratów Arabskich w ramach archipelagu odwzorowującego mapę świata.

Pitt i Jolie postanowili zaangażować się w projekt, aby nagłośnić problematykę ochrony przyrody i zachęcić ludzi do bardziej ekologicznego stylu życia. Właśnie z Etiopii pochodzi adoptowana w 2005 roku córka słynnej pary, Zahara.

http://film.onet.pl/0,0,1641866,plotki.html

TO już zupełny absurd ale co myślicie o pomocy gwiazd na rzecz 'ubogich świata'? jesteście raczej za czy przeciw?

* * * * *

polecam też ciekawy film, ktorego chyba nie bylo u nas w kinach a szkoda .. też o Etiopii, z udziałem Angeliny oraz boskiego i na dodatek w filmie charyzmatycznego Cliva Owena :), trudny - uprzedzam (oczywiście z wielona akcentami hollywoodzkimi ale pewne kwestie wasrto rozwazyc zapominając o tym)

BEZ GRANIC, DVD, http://esensja.pl/magazyn/2004/10/iso/08_74.html (załączam dość krytyczną opinię - i jak mówię - film warto zobaczyć)

* * * * *

no i na koniec pytanie w zwiazku z tym niusem - zapraszam do dyskusji!! http://film.onet.pl/0,0,1641619,plotki.html

Biologiczna rodzina adoptowanej córki Angeliny Jolie i Brada Pitta chce odzyskać dziewczynkę.

Jak donosi amerykański magazyn "In Touch", Etiopka Mentewab Dawit Lebiso, która twierdzi, że jest biologiczną matką 2-letniej Zahary, marzy o spotkaniu z córką.

- Chcę, żeby moja córka wróciła do domu i zobaczyła, skąd pochodzi. Jej babcia i ja robiłyśmy wszystko, co w naszej mocy, aby ją wychować i chciałabym, aby przyjechała do domu, gdzie może odzyskać swoją tożsamość.

Kiedy była mała, brakowało nam jedzenia i myślałam, że umrze, więc uciekłam - mówi 24-letnia Mentewab, której matka zdecydowała się na oddanie Zahary do adopcji.

W czerwcu ubiegłego roku, wkrótce po adoptowaniu dziewczynki Angelina Jolie twierdziła, że Zahara została osierocona przez rodziców, którzy zmarli na AIDS, jednak z dokumentów adopcyjnych, do których dotarli reporterzy "In Touch", wynika, że Zahara ma w Etiopii babcię i dalszą rodzinę.

Krewni dziecka twierdzą, że zostali wprowadzeni w błąd przez miejscowego urzędnika, który zabrał Zaharę do agencji adopcyjnej zapewniając ich, że będą mogli ją widywać, a kiedy stracili kontakt z dzieckiem, nie było ich stać na wynajęcie prawnika, który pomógłby im w odzyskaniu dziewczynki.

Tymczasem agencja adopcyjna Wide Horizons for Children, która pośredniczyła w procedurze adopcyjnej, zapewnia, że Angelina Jolie jest pełnoprawnym opiekunem Zahary.

PYTANIE: Czy jeśli babcia i rodzina małej Zahary zyją i chcą ją odzyskać - czy mała powinna wrócić do dalszej rodziny do Etiopii???

Pozdrawiam i .. porozmawiajmy :))

Kaśka