Konrad Karpieszuk

Konrad Karpieszuk WordPress Plugin
Compatibility
Assurance for WPML

Temat: Limity bagazu - jak sobie z nimi poradzic?

Ewelina K.:
Pamiętajcie,że....
Podstawą taniego i wygodnego podróżowania jest ograniczenie zabieranego ze sobą bagażu. Jesteśmy tak przyzwyczajeni do wszelkiego rodzaju otaczających nas rzeczy, że wydaje nam się, iż są nam niezbędne do funkcjonowania. Jedna tygodniowa podróż tylko z bagażem podręcznym uświadomi nam, jak jest naprawdę i ile zbędnych przedmiotów otacza nas na co dzień.


Czytam i oczom nie wierze, ze pisze to kobieta ;) Sorry, mam nadzieje, ze nie wyjdzie to na seksizm, ale jeszcze nie spotkalem dziewczyny, ktora by wlasnie tak potrafila sie spakowac.

Sam na tygodniowe wyprawy potrafie sie spakowac w plecak rozmiarow szkolnego. Rzeczy niezbedne, to:

- szczotka do zebow i pasta
- tonik do twarzy i waciki (mozna sie tym umyc w calosci a nie tylko na twarzy, przydatne do czasu az sie zorientujemy czy na miejscu jest mydlo, czy musimy je kupic samemu)
- druga para skarpetek na zmiane (na koniec dnia te na nogach zdjemujemy i pierzemy)
- bielizna (2 pary gora)
- mapa, dokumenty
- reszte plecaka dopelniamy wszystkim innym :)Konrad Karpieszuk edytował(a) ten post dnia 13.03.10 o godzinie 16:04

konto usunięte

Temat: Limity bagazu - jak sobie z nimi poradzic?

No i o to chodzi:)

konto usunięte

Temat: Limity bagazu - jak sobie z nimi poradzic?

Konrad Karpieszuk:
Ewelina K.:
Pamiętajcie,że....
Podstawą taniego i wygodnego podróżowania jest ograniczenie zabieranego ze sobą bagażu. Jesteśmy tak przyzwyczajeni do wszelkiego rodzaju otaczających nas rzeczy, że wydaje nam się, iż są nam niezbędne do funkcjonowania. Jedna tygodniowa podróż tylko z bagażem podręcznym uświadomi nam, jak jest naprawdę i ile zbędnych przedmiotów otacza nas na co dzień.


Czytam i oczom nie wierze, ze pisze to kobieta ;) Sorry, mam nadzieje, ze nie wyjdzie to na seksizm, ale jeszcze nie spotkalem dziewczyny, ktora by wlasnie tak potrafila sie spakowac.
edited]Konrad
Karpieszuk edytował(a) ten post dnia 13.03.10 o godzinie 16:04[/edited]

no ta koleżanka akurat A. jest skrzywiona zawodowo i B. nie jest uzależniona od tony kosmetyków żeby wyjściowo wyglądać.

konto usunięte

Temat: Limity bagazu - jak sobie z nimi poradzic?

Czesc, moze pytznie nie bedzie 100% zwiazane z waga choc i poniekat tak czy takie butle gazowe

http://www.e-horyzont.pl/kuchenka-k2-100-trail-classic...

mozna wozic samolotem? Czy ktos cos takiego kiedys zabral z soba?

ps. Taka butla tez wazy :)Pepson P. edytował(a) ten post dnia 15.03.10 o godzinie 15:15
Katarzyna S.

Katarzyna S. fundusze unijne

Temat: Limity bagazu - jak sobie z nimi poradzic?

to ja polecam stronę http://www.koniecswiata.net/poradnik/bagaz-i-pakowanie/
mnie pomogła przed wyjazdem, może innym też się przyda :)
pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: Limity bagazu - jak sobie z nimi poradzic?

Konrad Karpieszuk:
Ewelina K.:
Pamiętajcie,że....
Podstawą taniego i wygodnego podróżowania jest ograniczenie zabieranego ze sobą bagażu. Jesteśmy tak przyzwyczajeni do wszelkiego rodzaju otaczających nas rzeczy, że wydaje nam się, iż są nam niezbędne do funkcjonowania. Jedna tygodniowa podróż tylko z bagażem podręcznym uświadomi nam, jak jest naprawdę i ile zbędnych przedmiotów otacza nas na co dzień.


Czytam i oczom nie wierze, ze pisze to kobieta ;) Sorry, mam nadzieje, ze nie wyjdzie to na seksizm, ale jeszcze nie spotkalem dziewczyny, ktora by wlasnie tak potrafila sie spakowac.


Są takie kobiety mój drogi :)
Przez ostatnie 6 miesięcy w Ameryce Południowej mój plecak ważył 11kg, w tym śpiwór, trekkingowe buty i trochę cieplejszych ciuchów na patagońskie i andyjskie chłody, co dodało trochę wagi.

Pozdrawiam
Magda
http://careerbreak.wordpress.com

konto usunięte

Temat: Limity bagazu - jak sobie z nimi poradzic?

Nie,butli gazowych i cieczy pędnych nie wolno wozić w samolocie (ani w bagażu nadawanym ani w podręcznym).
Michał Guć

Michał Guć wiceprezydent Gdyni

Temat: Limity bagazu - jak sobie z nimi poradzic?

Magda Biskup:
>
Są takie kobiety mój drogi :)
Przez ostatnie 6 miesięcy w Ameryce Południowej mój plecak ważył 11kg, w tym śpiwór, trekkingowe buty i trochę cieplejszych ciuchów na patagońskie i andyjskie chłody, co dodało trochę wagi.

Potwierdzam. Na miesięczne wyjazdy z żoną i z synem pakujemy się we troje w jeden plecak, który nigdy nie waży więcej niż 20 kg, więc na Iwonę przypada pewnie coś około 10 kg.

Ale jestem przekonany, że moja małżonka należy do BARDZO nielicznych wyjątków :)Michał Guć edytował(a) ten post dnia 02.04.10 o godzinie 16:10
Wojciech B.

Wojciech B. Wolny, szukający

Temat: Limity bagazu - jak sobie z nimi poradzic?

Konrad Karpieszuk:
Ewelina K.:
Pamiętajcie,że....
Podstawą taniego i wygodnego podróżowania jest ograniczenie zabieranego ze sobą bagażu. Jesteśmy tak przyzwyczajeni do wszelkiego rodzaju otaczających nas rzeczy, że wydaje nam się, iż są nam niezbędne do funkcjonowania. Jedna tygodniowa podróż tylko z bagażem podręcznym uświadomi nam, jak jest naprawdę i ile zbędnych przedmiotów otacza nas na co dzień.


Czytam i oczom nie wierze, ze pisze to kobieta ;) Sorry, mam nadzieje, ze nie wyjdzie to na seksizm, ale jeszcze nie spotkalem dziewczyny, ktora by wlasnie tak potrafila sie spakowac.

Sam na tygodniowe wyprawy potrafie sie spakowac w plecak rozmiarow szkolnego. Rzeczy niezbedne, to:

- szczotka do zebow i pasta
- tonik do twarzy i waciki (mozna sie tym umyc w calosci a nie tylko na twarzy, przydatne do czasu az sie zorientujemy czy na miejscu jest mydlo, czy musimy je kupic samemu)
- druga para skarpetek na zmiane (na koniec dnia te na nogach zdjemujemy i pierzemy)
- bielizna (2 pary gora)
- mapa, dokumenty
- reszte plecaka dopelniamy wszystkim innym :)Konrad Karpieszuk edytował(a) ten post dnia 13.03.10 o godzinie 16:04

Aha.

A śpiwór? A namiot lub hamak? A karimata? A buty trekingowe? A większa ilość bielizny (bo nie zawsze jest możliwość/czas by wyprać lub by wyschło, no chyba że lubimy sobie chodzić w "śmierdziuchach")? A ciepły sweter i/lub polar jeśli jedziemy w rejony, gdzie jest zimno? Podobnie szalik, czapka, rękawiczki? A aparat i/lub kamera? A mini-dysk lub inne urządzenie nagrywające dźwięk (zawsze ze sobą wożę)? A więcej, niż jedna czy dwie koszulki jeśli będziemy tygodniami w dżungli czy na pustyni i wyprać żadną miarą się nie da? A przybory do golenia (chyba że zapuszczamy kilku-/kilkunastotygodniowe brodzicho i wąsiska)? A środki odstraszające komary? A mydło lub żel do mycia? A szampon? A lekarstwa: plastry, węgiel, laremid, aspiryna, strzykawki i igły, środek przeciw malarii (jeśli jedziemy w tropikalne rejony) itp? Nawet jeśli założymy, że część z tych rzeczy kupimy/uda nam się kupić na miejscu, to i tak trzeba je ze sobą później wozić/nosić. Chyba że stać nas na marnotrawstwo i kupujemy po to, by jeden raz użyć.

Następna dyskusja:

Zrob sobie zdjecie na biegu...




Wyślij zaproszenie do