konto usunięte

Temat: a Nauders / Reschenpass/ i stara Via

a moze byscie sie wybrali np do Nauders ?
na styku 3 granic- Austrii( Nauders jest wlasnie na terenie A), Szwajcarii i Wloch. ( Via Claudia Augusta )
Do Resia ( Reschen)- St Valentin znajdujacych sie juz we Wloszech i przeuroczego jeziora o tej nazwie jest 5-10 km
Do Szwajcarii> Samnuan ( strefa wolnoclowa ) podobnie choc wjazd samochodem czy autobusem trwa dłuzej - ok setki serpentyn i jezeli wjazd autem to tylko z doskonałymi hamulcami no i mocnejszym silnikiem ew. bo to juz dalszy wypad to do np St Moritz lub Davos.

a na polnoc od Nauders- mozna skoczyc do Ried am Oberinntal lub ciut dalej do Landeck...i Innsbucku

Jest co zwiedzac...! polecam gorąco

http://nauders.at
http://nauders.com
http://reschenpass.atKrzysztof Stasiak edytował(a) ten post dnia 15.05.09 o godzinie 13:43

konto usunięte

Temat: a Nauders / Reschenpass/ i stara Via

a jezlei Nauders to dosłownie " rzut beretem" do Freizollzone Samnaun ktora jest pod szwajcarska jurysdykcja

dlaczego tu?


Do Samnaun mozna dojechac /dotrzec z dwoch stron

od strony Insbruck- Landeck
kierujemy sie na Ried im Oberintal, Nauders i przejscie graniczne we Wloszech - Di Riesa Reschenpass - Davos CH

przed Nauders tuz za Stuben> na Spiss< skrecamy w prawo .niestety nie ma zadnego drogowskazu ..ale na 10 aut - 5 skreca wiec spokojnie..takze duze rejsowe autokary.
wjazd z przyczepkami zabroniony
Pierwsze 2 km to delikatny wjazd pod gore ale po pierwszym zakrecie w prawo zaczyna sie zabawa i podskakuje cisnienie :D . Kilkadziesiat ostrych zakretow / serpetyn pod góre , momentami bardzo ostrych zakrętów i mocne wzniesienia i silnik zaczyna pracowac na wysokich obrotach. Wjezdzamy na 1 lub 2 biegu .Jezeli jeszcze jedzie przed nami maruda czy kolumna aut/ jadacy powoli autokar zaczyna sie prawdziwa frajda. ( nie mam na mysli tylko cudownych widokow).Dla posiadaczy aut ,ktorzy maja kiepskie hamulce reczne i do tego silnik z niezbyt duza iloscia PS to niewatpliwie duze wyzwanie emocjonalne :twisted:
Przy okazji przypominam,ze warto w polowie drogi do Samnaun otworzyc na max ogrzewanie. Plyn goracy z chlodnicy pomiesza sie z chlodnym z nagrzewnicy zeby ochlodzic caly sytem chlodzenia Mozna tez wlaczyc klime. Fakt! ok 8-10% mocy silnika tracimy ,ale mamy dodatkowe ogrzewanie. Dla niedoswiadczonych kierowcow to prawdziwa szkola jazdy i poligon na ktorym zodobedziecie szlify "alpejskiego rajdowca".
Prosze mi wierzyc ,ze widzialem wielokrotnie stojace na pogboczu auto z maska otworzona do gory i buchajace kleby pary. Co jakis czas jest mozliwosc zaparkowania na poboczu wlasnie dla takich ekstremalnych przypadkow. Ale nie liczcie na komfot :( .To w sumie waska dwupasmowka.
A wiec ..wjezdzamy na gore...przejzdzamy w tunelu wybitym w skale po scianach ktorego sacza sie malenkie strumienie wody...jeszcze pare ostrych zakretow i uffff. juz lepiej wjezdzamy do Compatsch , Ravaisch ( z pieknym wycigiem) i jestesmy na miejscu. 1835m npm
Parkujcie na pierwszym parkingu jaki zobaczycie po prawej stronie. Pozniej klopoty nie tylko z parkowaniem, waskie uliczki ale i znalezieniem miejsca.
Zreszta przy parkingu zobaczycie poczte i zacyna sie miasteczko.
A co w nim
to jedna wielka Strefa Wolnoclowa Zollfreie Zone
setki skelpikow
alkohole i to te najlepsze z calego swiata, perfumy / kosmetyki, wyroby skorzane - torebki , paski buty( choc tych ostatnich stosunkowo malo) extra ciuchy, papierosy, top klasy zegarki- oczywiscie made in CH / ceny naprawde dobre bo ok 30-50% taniej niz np w Zurichu czy Basel/ :wink: , troche elektorniki, niesmiertlene scyzoryki, czekoaldki "bzdety" nikomu niepotrzebne i jedzenie jak np prasowane tyrolskie bekony itp.
Oczywiscie takze dziesiatki restauracji, kawiarni, knajpek i doskonala baza hotelowa na kazda kieszen.

Jak juz zrobicie zakupy to oczywiscie voll tank - pare stacji benzynowych ..ceny super gunsig!!

ale uwaga! Achtung!
jada na dol przjezdzacie przez bramke szwajcarskiego Grenzschutzu
jezelei macie auto na niemieckiej czy polskiej rejestracji to 50% ich jest poddane mniej lub bardziej szczegolowej kontroli a szwajcarscy urzednicy zachowuja sie jakby to powiedziec delikatnie "'regulaminowo"
O zabieraniu kanistrow z paliwem zapomnijcie! ale bak do pelna! :D
sa limity wywozu np alkoholu, papierowsow czy kosmetykow
jezeli macie troche wiecej niz "przewiduje regulamin"
:wink:
nie pakujecie na parkingu. tam chodza celnicy po cywilnemu i przez walkie -talkie informuja tych kilometr niozej co , kto i ile :wink:
jak juz was beda kontrolowac to..w zasadzie wszystko zalezy od Was. Od razu sie przyznajcie do winy, przeproscie, mowcie ,ze nie znacie przepisow, jak znacie dobrze niemiecki..mowcie lamanym ..oni poucza , postrasza "strafe", dadza folderki co wolno i co nie wolno i w droge. Jak bedzie im cos "udawdniac" walna kare az zapiszczy!!!

ale sa tez i smieszne sytuacje ..widzialem wielokrotnie niemcow ladujacych do swoich poteznych Mercedesow czy BMW zgrzewki 20/30 kg cukru :D zastanawialem sie wielokrotnie ..facet jedze autem za 50 tys € i pakuje cukier na ktorym zaoszczedzi 20â�Ź..hmmm moze dlatego wlasnie ja nie jezdze takim autem :twisted:

no i jazda na dol.....
Ale nastepne ostrzezenie dla malo doswiadczonych. Jezdzie na dol hamujac silnikiem!! silnik sie nie zepsuje choc " wyje"
hamujac normalnie mozecie doprowadzic do sytuacji,ze Wam sie zagotuje plyn hamulcowy, pojda tloczki i wtedy albo niesamowity fart albo modlitwa do Boga! jak poczyjecie swad klockow hamulcowych a nie macie doswiadczenia zatrzymajcie sie na poboczu niech ostygna.
Po bokach przepascie wiec jezdzie powoli.

zjechaliscie ..i proponuje mala wycieczke a mianowicie
przekroczcie granice z Wlochami i tuz po przejsdzie bedziecie w Curon Venosta z pieknym jeziorem po prawej stronie die Resia Reschensee i zobaczycie tam do polowy zatopiony maly zamek. Jezeli bylibyscie kiedys tam latem w dzisiatkach straganow ustawionych wzdloz trasy sa sprzedawane swiezutenkie i soczyste winogrona, brzoskinie i wisnie/ czeresnie oraz ich lokalana grappa :lol:
a jezlei malo Wam wrazen proponuje dalej pojechac do merano ( gdzie kupicie sobie super wloskie modern buty i to tanio a potem naprade juz emocje siegna zenitu bo kierujac sie na Timelsjoch - Soelden Austria - stolica sportow zimowych- cudowne miasto i okolice ..ale o tym przy okazji
Ja przy 120tym zakrecie przestałem liczyc. Przejscie to jest tylko czynne od VI-X .Wjezdzacie na prawie 2500m npm. Tam od wloskiej Gandarmerie dostaniecie w nagrode specjalna nalepke na szybe ,ze przekroczyliscie to przejscie. O jezdzie z przyczepka zapomnijcie. nie ma mowy! jezeli macie auto ponizej 100PS nie ryzykowalbym

Mozna takze dotrzec do Samnaun z innej storny a mianowicie
z Landeck kierujcie sie na Silvretta Str - Ischgl , Galtuer


parkujecie w Ischgl i kolejkami linowymi/ wagonikami wjezdzacie do ZF Zonne

to przezycie dla oczu i duszy! :) .
pierwsza jazda to jedziecie kolejka linowa ( zobaczcie takie cudowne widoki - doslownie zapierajace dech - czlowiek wydaje sie niczym i pylkiem na ziemi w porownaniu z potega gor i cudowna przyroda otaczajaca nas ), potem przesiadacie sie na dwumiejscowe nastepnie jednomiejscowe wagoniki i...ladujecie w krainie jak z bajki- jakiegos zlego czarownika. cisza, od czasu do czasu sluchac krzyk orla, osuwajace sie gdzies z daleka kamienie, huk pekajacego gdzies lodowca, od czasu do czasu odglosy wydawane przez swistaki i cisza..cisza ,ze az dzwoni w uszach. Wokol surowa przyroda - mchy i porosty i sami wsrod nagich ponurych kolorem skal, gdzie niegdzie slychac szum strumeczka wijacego sie pod nogami wsrod zwiru i mchu lub szum wody cieknacej po skalach.

Czeka Was wejscie wydawaloby sie lagodne , (ale koszula zaczna sie przylepiac do plecow) ok 2 km do nastepnej stacji kolejki juz po szwajcarskiej stronie .
I tu niespodzianka .Wsiadacie w najbardziej nowoczesny wagon kolejki linowej w Europie. Wysiadacie we wspomnianym wczesniej Ravaisch ..2 km pieszo do centrum Samnaun.

Jezeli macie plecak kupujecie na maxa. Nie ma kontroli granicznej przy zjezdzie na dol!! :wink:

ciekawostka
raz do roku odbywa sie tam Schmuglerstag
w udziale tych "zawodow" biora wszyscy chetni
kazdy dostaje parciany worek i kto pierwszy nie zlapany przez sluzby celne, zamelduje sie na dole dostaje nagrode
1 miejsce 3000SF
2 " 1000SF
3 " 500SF

a wiec w droge, karty kredytowe, gotowka do reki i pozakupy
Zaoszczedzicie pare gorszy, zobaczycie cudowne widoki
A Wasi najblizsi beda sie cieszyli z prezentow :-)
Piotr Löw

Piotr Löw Managment,
właściciel,
pensjonat przy Zell
am See i Kaprun

Temat: a Nauders / Reschenpass/ i stara Via

O, witam. Mam znajomego w Wa-wie o takim samym imieniu i nazwisku, prowadzi biuro tłumaczen :)
Zapraszam do moderacji również
Austria Turystycznie pod linkiem:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=34545
Przydałby się tam podobny mi pasjonat Austrii.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: a Nauders / Reschenpass/ i stara Via

Piotr Löw:
O, witam. Mam znajomego w Wa-wie o takim samym imieniu i nazwisku, prowadzi biuro tłumaczen :)
Zapraszam do moderacji również
Austria Turystycznie pod linkiem:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=34545
Przydałby się tam podobny mi pasjonat Austrii.

Pozdrawiam


nigdy nie ukrywałem swoich sympatii do mieszkańców krajów niemieckojęzycznych ..
a w Bawarii, Tyrolu i Alpach jestem zakochany :-)......O Berlinie nie mówię bo to niekwestionowany Nr 1 po za oczywiście moim ukochanym miastem jakim jest Warszawa.
I co za tym idzie te rejony znam lepiej niz podobne w Polsce więc z checia podziele sie wrażeniami, ciekawostkami i wiedza....
z pozycji i "okiem" Polaka odwiedzającego tamte strony.

Miło wiedziec ,ze jest i taka osoba o moim imieniu i nazwisku... i takze w W-wie.

Następna dyskusja:

spam via strona www




Wyślij zaproszenie do