Temat: Emigracja do Nowej Zelandii - pytania i odpowiedzi
Cześć Eryk,
koszta życia są większe niż w UK dla porównania (mieszkałem w Szkocji 4 lata). Zakupy żwynościowe można robić w trzech sieciach handlowych jak New World, Countdown oraz PakNSave. Ten ostatni jest najtańszy i najbardziej popularny. Kupisz w nim niemal wszystkie produkty po niższych cenach. Te same kupisz w dwóch pozostałych drożej. Produkty mleczne należą do tanich, mięso także jest w przystępnej cenie. Jedynie ceny warzyw zależą od pory roku. Zimą jedynie kiwi tanieje hehe. Dla dwóch osób zakupy w tygodniu to koszt ok $150. Wydaje mi się cena racjonalna. Oczywiście można kupić tanij jeśli po mięso jedziemy do mięsnego, po warzywa i owoce do warzywniaka itd, ale mi się nie chce poprostu.
Co do wynajęcia mieszkań to jest drogo. Koszt wynajecia mieszkania z jedną sypialnią w dzielnicy uchodzącą nie za biedną i nie za bogatą to tygodniowo $340 plus rachunki. Niestety standard mieszkań jest niski w porównaniu do europejskiego. Budownictwo takie jakby cały rok panowało lato, izolacja praktycznie nie istnieje, pojedyncze okna i heat pump na ogrzanie całego mieszkania.
W zależności od dzielnicy to jednosypialniane zaczyna się od $300.
Nie wiem jak innych ale mnie bardzo denerwuje to, że wejście do mieszkania jest bezpośrednio do kuchni albo pokoju dziennego.
Komunikacja miejska tania ale fatalna. Autobus raz na 30 min i dojezdza tylko w niektore miejsca. Jesli ktoś ma pracęgdzie start jest o 6 rano a nie ma prawa jazdy to lipa. Nie ma jak dojechać, bo pierwsze autobusy zaczynają kurs po 6 rano a kończą po 22. Nie ma nocnych.
Hmm nie wiem co jeszcze. A i to piszę z perspektywy zamieszkania w mieście Christchurch.
A jak się żyje? Powiem, że super!!! Nie ma miejsca idealnego do zamieszkania, ale są miejsca gdzie ludziom dobrze się mieszka, bez stresu, zaglądania do ogródka, itp