Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

Witam wszystkich forumowiczow!!
Mam pytanie do tych ktorzy znaja troche australie, czy Brisbane warte jest pomieszkania w nim troche dluzej?
Ale wyjasnie moze o co mi chodzi. Otoz marzy mi sie, jak wiekszosci osob zagladajacych na to forum, wyjazd do AU, ale tak na dluzej, tzn na jakies 2 latka, zeby popracowac i poznac lepiej ten kontynent. Uwielbiam grac w siatkowke na plazy, plywac i nurkowac i dlatego chcialbym szukac pracy w miejscu gdzie to wlasnie znajde, najlepiej niedaleko rafy koralowej i jeszcze gdzies gdzie naucze sie, albo przynajmniej bede mial okazje sprobowac wszystkich rodzajow surfingu (wind, kite i jakie tam jeszcze istnieja). I tak patrzac na mape, to wydaje mi sie ze Brisbane wlasnie moze spelniac te kryteria, a do tego jest dosc duze i maja tam filie firmy do ktorych chcialbym aplikowac. Czy ktos z Was drodzy forumowicze moglby mi doradzic, czy warto tam mieszkac, czy moze lepiej gdzies indziej?
Zapraszam do dyskusji!
Piotr H.

Piotr H. Specjalista,
Stacjonarna Opieka
Długoterminowa

Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

No to ja polecam całkiem "wakacyjne" miejsce - Surfers Paradise, również wschodnie wybrzeże. Dużo lepiej się prezentuje od Brisbane, chociaż pod względem "gospodarczym" dużo mniejsze.
Tomek Sakowicz

Tomek Sakowicz pracownik
nauk-dydakt,
Uniwersytet Łódzki

Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

Miejsce wymienione przez p.Piotra leży lekko na poludnie od Brisbane na Gold Coast.Brisbane jest sporym, ale bardzo fajnym miastem do mieszkania, przyjazne dla przybyszow,najszersze mozliwosci znalezienia pracy, przyjemny klimat, spędzilem w nim trochę czasu. Jesli chodzi o surfing czy nurkowanie są lepsze miejsca. Zależy co ma byc glownym celem wyjazdu relaks czy praca. Gold Coast (godzina jazdy od B, co na warunki australijskie jest naprawdę bliziutko) ma kapitalne warunki na deske, piekne plaze, z kolei rafa i nurkowanie to zdecydowanie polecilbym Cairns czy niewielkie Port Douglas, na polnocy Queensland, cieplo, slonecznie,spokojnie, raj dla ziemi

Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

Otoz celem ma byc glownie praca ale w milym otoczeniu. Jestem dopiero na poczatku kariery i mam ogromny glod na wiedze i doswiadczenie, ktory to chcialbym troche ugasic rowniez za granica. Skoro i tak chce wyjechac to pomyslalem ze moge pojechac gdzies gdzie bede mogl zdobyc to doswiadczenie zawodowe i jednoczesnie korzystac z tego co miejsce oferuje pozatym. Dlatego zalezy mi raczej na wiekszym miescie. Stad pomysl na Brisbane. Tylko ze ja to znalazlem jezdzac palcem (a wlasciwie myszka) po mapie i sprawdzajac jakie korporacje maja tam siedziby. I wlasnie to Brisbane wydalo mi sie ciekawe. Tylko ze ja niewiele o nim wiem, i stad moje pytanie do Was. Byc moze Sydney albo Perth byly by w mojej sytuacji lepsze, jak sadzicie?
Tomek Sakowicz

Tomek Sakowicz pracownik
nauk-dydakt,
Uniwersytet Łódzki

Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

Mialem okazję być we wszystkich większych miastach Australii. Wlasciwie odradzalbym dwa: Darwin - na dalekiej polnocy z męczącym tropikalnym klimatem i towarzyszącymi mu atrakcjami atmosferycznymi, drugie to Alice Springs - w samym środku kontynentu. Dosyc specyficzna, ale fajna na swoj sposob jest Canberra,tyle ze bez bliskiego oceanu i etnicznego kolorytu typowego dla innych miejsc. Pozostałe wszystkie są swietne, te na poludniu chlodniejsze
Dorota R.

Dorota R. Problem Manager

Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

Spedziłam troche czasu i w Perth i w Brisbane i zdecydownie polecam Brisbane! Klimat bardzo przyjemny, ludzie bardzo mili, pełno ogrodów botanicznych i uroczych miejsc. na gold coast czy sunshine coast niedaleko :) chetnie bym tam wrocila.. wiec zaczynam zbierac na bilet , bo to jedyny minus takiej wyprawy.

konto usunięte

Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

Tomek Sakowicz:
Mialem okazję być we wszystkich większych miastach Australii. Wlasciwie odradzalbym dwa: Darwin - na dalekiej polnocy z męczącym tropikalnym klimatem i towarzyszącymi mu atrakcjami atmosferycznymi, drugie to Alice Springs - w samym środku kontynentu. Dosyc specyficzna, ale fajna na swoj sposob jest Canberra,tyle ze bez bliskiego oceanu i etnicznego kolorytu typowego dla innych miejsc. Pozostałe wszystkie są swietne, te na południu chłodniejsze
Witajcie :)
Ja za to najmilej wspominam Darwin - jeśli ktoś chce zobaczyć "prawdziwą" Australię powinien zakosztować choć trzydniowej, extremalnej wyprawy do Parku Kakadu i okolic. Burze w Darwin to prawdziwe zjawisko - nie da się zapomnieć ściany błyskawic i mocnego deszczu... dusznych poranków, wysokich temperatur i wilgotności powietrza... Po Darwin każde kolejno odwiedzane miejsce było "bułką z masłem".
Wydaje mi się, że wszystko zależy od nastawienia i planów podróży. Jeśli nastawiasz się na cywilizowane miejsca to polecam Sydney, Brisbane, Melbourne (Great Ocean Road i Apollo Bay - boskie).
Ja najwięcej czasu spędziłam w Sydney, więc jestem z nim związana uczuciowo... na pewno tam jeszcze wrócę!!!Marta Orlik edytował(a) ten post dnia 13.12.07 o godzinie 11:38
Tomek Sakowicz

Tomek Sakowicz pracownik
nauk-dydakt,
Uniwersytet Łódzki

Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

Marta Orlik:
jeśli ktoś chce zobaczyć
"prawdziwą" Australię powinien zakosztować choć trzydniowej, extremalnej wyprawy do Parku Kakadu i okolic. Burze w Darwin to prawdziwe zjawisko - nie da się zapomnieć ściany błyskawic i mocnego deszczu... dusznych poranków, wysokich temperatur i wilgotności powietrza... Po Darwin każde kolejno odwiedzane miejsce było "bułką z masłem".


Absolutna racja, też uważam ze wlasnie pobyt w takich miejscach jak Darwin, czy caly interior daja prawdziwe wyobrazenie o Australii, natomiast jesli chodzi o dlugi pobyt polączony z pracą i relaksem to napewno są miejsca bardziej przyjazne. Sydney jest jednym z nich tez mam nadzieje tam wrocic

Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

Dzieki wszystkim za rady, Sydney zatem tez bede powaznie rozwazal.
pozdrawiam serdecznie!
Konrad Dominik G.

Konrad Dominik G. senior finance
executive

Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

Sydney jest fajne ale duze i zatloczone jak na warunki OZ.
Osobiscie polecam Perth... wiem wiem to koniec swiata ale nigdzie nie ma takich zachodow slonca i klimat jest najmilszy.

Jesli ktos ma byc dluzej to tam zimy sa cieplejsze i lata tak w okolicach 30-35 stopni.
Ale od razu mowie ze do kolejnego miasta podobmej wielkoscie sa 3000 km i trzeba sobie kupic cztery kolka zeby cos zobaczyc.

konto usunięte

Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

Miałam okazje być 1,5 roku temu przez dwa miesiące w Australii z wizytą u siostry ;) Czasu trochę brakowało, bo ile trzeba go mieć by poznać chociażby namiastkę tego fantastycznego kontynentu.
Około 3 tygodni spędziłam w Sydney, nie zawsze jest tak mocno zatłoczone, ze spokojem można mieszkać na obrzeżach miasta, gdzie jest spokojnie, a dojazdy do centrum nie zajmują dużo czasu. "Australijskie pkp" działa trochę lepiej :)/ autem też sobie poradzisz.
Podrózowałam od Sydney po Melbourne (wzdłuż wybrzeża) które kojarzy mi się z takim europejskim miastem - może przez tramwaje i dość niską zabudowę w centrum (widziałam je bardzo pobieżnie)
Pod powieką noszę Kosciuszko National Park, Eden, Marimbula, Cabramura (raczej fajna na narty).
Stolica warta zobaczenia ale nie dłuzej niz kilka dni, mała spokojna mieścina z fantastycznym muzeum ziemii australijskiej, widokiem na okolice z wiezy Telstra i parlamentem starym i nowym :) gdzie każdy rekwizyt możesz sobie założyć na głowę czy gdzie tam chcesz..:)
Proponuje także spacer po jaskiniach w Snow Mountain, i koniecznie Blue Mountain ( wrażenie niebieskich gór podobno daje ekstrakt uwalniający się z drzew eukaliptusowych)

konto usunięte

Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

mała namiastka tego co naprawde sprawiło że wspomnienie o Australii jest teraźniejszością.
Zapraszam do obejrzenia albumu "czy wiesz dlaczego kocham ten kraj?" :) http://picasaweb.google.com/szeryfsylwiak/CzyWieszDlac...
Bea S.

Bea S. daleko w
chmurach....

Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

Byłam w Brisbane i GC pażdziernik/ listopad 2008 to całkiem niedawno;) ujęło mnie urokiem ..nie"speedowskim" życiem, wieloma miejscami ktore na zawsze zostawiły ślad i przede wszystkim usmiechnięci ludzie ..wybieram sie w przyszłym roku około lipca na stałe do Brisbane..

konto usunięte

Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

Witam
Bardzo miło przeczytać takie opinie na temat Brisbane, ponieważ wybieram się tam jeszcze w tym roku. Obecnie zdalnie pracuję w firmie z Brisbane a to że akurat padło na to miasto jest czystym przypadkiem, szukałem po prostu pracy w Australii.

Dołączam się do pytania Przemka i będę wdzięczny za jakieś informacje na temat tego czy trudno znaleźć mieszkanie w takim mieście?
Całe życie mieszkam w polskiej, nadomorskiej wsi i jakoś nie przepadam za miastem - czy osiedlenie się jakieś 40km od Brisbane nie będzie uciążliwe?

PozdrawiamArtek Drozdz edytował(a) ten post dnia 11.01.09 o godzinie 09:27

konto usunięte

Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

Google maps totalnie zaskoczyło mnie nowym gadżetem

http://tnij.org/googlemap

Można sobie po prostu całe Brisbane obejrzeć :-)
Piękne miasto

PozdrawiamArtek Drozdz edytował(a) ten post dnia 13.01.09 o godzinie 12:07

Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

Wybieram się do Brisbane w marcu, na początek na rok w celach edukacyjno-zawodowych.
Jakiś czas zastanawiałam się, które z miast wybrać na miejsce pobytu i wybrałam właśnie to bo:
- miły klimat( cieplejsze zimy niż na południu kraju )
- wg informacji na necie: nowe, dynamiczne, bardzo zielone miasto
(a ja trochę bałam się takiego drugiego molochu jak Warszawa, czyli Melbourne odpada),
- nie za duże, nie za małe, praca jest,
- dogodna lokalizacja - godzinka drogi i jesteś w wakacyjnym kurorcie w każdy weekend, co weekend ...mmmniam ;)

Dla mnie to jest to! A tak naprawdę zobaczę jak pojadę.
Dam znać jak jest ok kwietnia jak się tam rozgoszczę:))

konto usunięte

Temat: Brisbane - czy ktos widzial? czy ktos zna?

Brisbane jest bardzo cieplym miastem, nie tylko pogodowo.
Bylam tam paré razy w odwiedzinach u rodziny mojego narzeczonego i za kazdym razem Brisbane podobalo mi sié coraz bardziej. Spodobalo mi sié tak bardzo, ze po slubie w czerwcu przeprowadzamy sié tam.
Miasto jest na tyle duze i rozwiniéte, ze nudzic sié w nim nie mozna,a do tego piékna pogoda i otaczajáca natura zachéca do aktywnego zycia.
super!



Wyślij zaproszenie do